Kiedy nie powinniśmy się zgłaszać na SOR?

Image

Według statystyk Ministerstwa Zdrowia, nawet 80% osób zgłaszających się do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych, nie powinno się tam znaleźć. I właśnie ze względu na przeładowane SOR-y, zmieniają się przepisy regulujące ich funkcjonowanie.

Na Szpitalne Oddziały Ratunkowe powinni trafiać tylko i wyłącznie pacjenci wymagający pilnej pomocy lekarskiej. Niestety większość z tych, którzy zgłaszają się na SOR-y, nie zalicza się do tej grupy, ponieważ wielu z nich przyjeżdża na oddział ratunkowy np. z… prośbą o receptę, skierowanie czy też zwolnienie lekarskie. Czyli ze sprawami, z którymi powinni udać się do gabinetów POZ, czyli krótko mówiąc – swojego lekarza rodzinnego.

W nagłych przypadkach dokumenty te mogą zostać wystawione przez lekarza w ramach Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej. Jednak ta, choć powinna, to w części szpitali wciąż nie funkcjonowała, co sprawiało, że część pacjentów krążyła po SOR-ach, bądź jeździła do -nieraz mocno oddalonych – lecznic, w których NiŚOZ działała. Teraz ma się to zmienić, ponieważ w życie wchodzi rozporządzenie ministra zdrowia zakładające, że od 1 lipca przy każdym szpitalnym oddziale ratunkowym będzie funkcjonowała nocna i świąteczna opieka zdrowotna.

– Akurat nas to nie zaskoczyło, ponieważ w naszym szpitalu Nocna i Świąteczna Opieka Zdrowotna działa już od dawna i korzysta z niej wielu pacjentów. Ale i tak spora część z nich, zamiast od razu kierować się do tego gabinetu, niepotrzebnie najpierw zgłasza się na SOR, będący przecież miejscem tylko dla osób, których stan zdrowia jest ciężki, przez co wymagają one szybkiej interwencji lekarza. Pamiętajmy: personel medyczny SOR-u ma za zadanie udzielać świadczeń zdrowotnych pacjentom w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego – tłumaczy Monika Pachacz-Świderska, dyrektor SPZZOZ Powiatowego Szpitala Specjalistycznego w Stalowej Woli.

Wiele osób zdaje się jednak o tym zapominać. Dlatego też podpowiadamy, kiedy udać się na SOR, a kiedy do gabinetu NiŚOZ:

Szpitalny Oddział Ratunkowy udziela pomocy osobom w stanie nagłego zagrożenia zdrowia lub życia. Dlatego na SOR powinni trafiać pacjenci, którzy m.in.:

• mają podejrzenie udaru,

• odnieśli urazy, jak złamania, czy poważne rozcięcia,

• utracili przytomność,

• mieli napad drgawek,

• uporczywe wymioty i silne zatrucie,

• nasiloną duszność,

• silny ból głowy, który nie znika po podaniu leków

• nagły, silny ból brzucha,

• nagły i ostry ból w klatce piersiowej,

• krwawienie z przewodu pokarmowego,

• silne krwawienie z dróg rodnych lub dróg moczowych.

Natomiast do gabinetu Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej, pacjenci powinni zgłaszać się w razie nagłego zachorowania lub nagłego pogorszenia zdrowia, ale gdy nie ma objawów sugerujących bezpośrednie zagrożenie życia lub istotny uszczerbek zdrowia, a zastosowane środki domowe lub leki dostępne bez recepty nie przyniosły spodziewanej poprawy. Do gabinetu NiŚOZ powinniśmy się zgłosić również wtedy, gdy zachodzi obawa, że oczekiwanie na otwarcie przychodni POZ może znacząco niekorzystnie wpłynąć na stan naszego zdrowia. O przyjęcie przez lekarza i poradę w ramach Nocnej i Świątecznej Opieki Medycznej możemy ubiegać się również w przypadku infekcji dróg moczowych i towarzyszącej jej wysokiej gorączce (powyżej 39 stopni Celsjusza) – szczególnie u dzieci i osób w podeszłym wieku, a także, gdy zaostrzyły się nam lub nasiliły objawy znanej choroby przewlekłej.

Numer telefonu SOR:

15 84 33 365 – SOR ogólny

15 84 33 127 – SOR urazowy

15 84 33 355 – Sekretariat SOR

Numer telefonu POZ:

15 84 33 240

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Xyz

A gdzie się zgłosić z silnym atakiem kolki nerkowej?? Z bólem lędźwi i wymiotami z bolu? Zgłosiłam się do nocnej opieki zdrowotnej a młoda Pani doktor nie zaleciła nic, nie podała żadnych leków, nie zleciła żadnych badań. Kazała zrobić sobie prywatnie badania i koniec końców musiałam czekać na wizytę u rodzinnego!! To jest skandal żeby człowiek z atakiem kolki nerkowej, wymiotując z bolu, z gorączka i dreszczami z gorączki czekał 6 godzin w kolejce do lekarza i nie otrzymał pomocy!!!! A takim miejscu powinien być doświadczony lekarz, mający doświadczenie jak pomoc pacjentowi a nie młoda osoba która nic nie zleca, nie pomaga pacjentowi. Płacimy za to a nie dostajemy pomocy.

~Jklm

Odnoszę wrażenie , że u nas na SOR to najlepiej się w ogóle nie zgłaszać i nie zawracać tyłka paniom w rejestracji , które są niemiłe . W innych szpitalach jakoś można po ludzku uzyskać pomoc a u nas chamstwo , przedmiotowe traktowanie zawsze z miną po co w ogóle się tu przyszło . Teksty typu : zbadać to się można w przychodni a nie tutaj . Dno i tyle .

~dojna zmiana+

Umieralnia do wygaszenia.

kabi

rodzynek, przeczytaj co napisałeś.

~Flawiusz

Szanowni państwo, brakuje najistotniejszej kwestii. Na sor nie zgłaszamy się z niedo....niem umysłowym. Objawia się on głosowaniem na pis. Medycyna niestety jest tu bezradna.

~jan

..... na SOR należy się zgłosić gdy utraciło sie przytomność, no jasne nogi same zaniosą, z przyzwyczajenia .....

~XYZ

Do stalowowolskich nieudaczników z SOR-u to w ogóle.

~xyz

sobota 24czerwca rano - Brak lekarza Światecznej opieki zdrowotnej , ma byc od 15-tej. I kolejny raz pomaga Nisko

ZielonaHerbata

A bardzo wysoki, nagły skok ciśnienia?

rodzynek

Kolejne ograniczenie dostępu do służby zdrowia. I te kryteria , a czy pacjent może określić czy dane rozcięcie skóry jest duże czy małe ? Jest na to jakiś "kalkulator z miarami " ?