Stracił prawo jazdy, które miał niespełna 2 miesiące
18-letni kierowca volkswagena zlekceważył przepisy ruchu drogowego i przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 56 km/h. Mieszkaniec powiatu stalowowolskiego jechał z prędkością 106 km/h. Poniósł za to konsekwencje - stracił prawo jazdy, otrzymał wysoki mandat i punkty karne.
Policjanci wydziału ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę pojazdu marki Volkswagen, który w obszarze zabudowanym przekroczył prędkość o 56 km/h. Jak się okazało 18-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego swoje prawo jazdy odebrał niespełna 2 miesiące wcześniej.
Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 zł i otrzymał 13 punktów karnych. Dodatkowo zostało mu zatrzymane prawo jazdy na okres 3 miesięcy.
Apelujemy o rozsądek na drodze. Przypominamy, że to właśnie nadmierna prędkość, brawura i alkohol są najczęstszymi przyczynami wypadków i kolizji drogowych, dlatego funkcjonariusze w sposób szczególny zwracają uwagę na tego typu wykroczenia. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu drogowego.
Komentarze
Przy takim wykroczeniu i wieku poniżej 20 r.ż. powinno być zabierane na rok lub na 3 miesiące i ponowne przystąpienie do egzaminu.
Z tym prawo jazdy, to tak często bywa. Dziś je masz - jutro ni ma!
Baranie nie szmacilo się w Warszawie i nie za twoje to nie festyn w Przedzelu
Takiemu gamoniowi dać prawo jazdy i samochód ,to tak jak małpie dać brzytwę
korki - setki tysiecy szmacilo sie w Wawie 4 czerwca za darmo
Nauczka na przyszłość . Może dzięki temu nie zeszmaci się w przyszłości za 6 tyś. euro jak inni.
To był pierwszy etap szaleństwa. W drugim etapie będzie sądowy zakaz . A w trzecim wypoczynek w Załężu. Z jego umiejętnościami dojedzie do celi w niecałe 20 minut.
Kierowca z takim doświadczeniem wie co robi ????????
Daje sobie obciąć sutki że samochód to 25 letnie BMW albo 40 letnie Audi najprawdopodobniej chłop pracuje na felgach ,słucha disco polo a nocami bawi się ogonkiem
Szkoda że się nie roz.ebał na najbliższym drzewie lub słupie oświetleniowym . Byłaby to naturalna eliminacja potencjalnego zabójcy drogowego !
To powinno być tak że powinno mu się odebrać prawo jazdy na minimum 5 lat oraz 5000zł kary pienieżnej z wymaganą płatnością do 1 miesiąca.
A jeśli w ciągu miesiąca nie zapłaci kary minimum 1 rok więzienia.
ale w jakiej miejscowości, bo nie lubię wpadać na psa
Nie zdążył się do niego przyzwyczaić.
Obowiązkowe badania psychotechniczne dla młodych kierowców co pół roku - może nauczą się grzecznie jeździć.