Nowa era sportów wodnych — poznaj innowacyjne rozwiązanie na fali

Materiał zewnętrzny Image

Uprawianie sportów wodnych potrafi stać się dla wielu ulubioną sportową aktywnością. Nie dość, że pozytywnie wpływa na zdrowie, rozwija siłę mięśni, a utrzymanie się na dece sprzyja ćwiczeniu koordynacji ruchowej, to sporty te są też źródłem wspaniałej zabawy. Wśród wielu różnych aktywności wodnych z deską, coraz większą popularność zdobywa efoiling. Co to takiego i czym różni się od tradycyjnych metod surfowania?

Rodzaje sportów wodnych z deską

Najbardziej znanym sportem z wykorzystaniem deski to oczywiście surfing. Ogólnie rzecz biorąc polega na pływaniu z deską na fali. Surfer, znajdując się na desce w pozycji leżącej, wiosłuje rękami, aby zrównać swoją prędkość z prędkością fali, na którą będzie chciał się wznieść. Następnie wpływa na falę, sięgając tzw. peaku, czyli jej najwyższego punktu. Pozwala to na dalszą, efektowną jazdę na fali.

Odmianą surfingu jest pływanie z żaglem, czyli windsurfing. Można opisać go jak zjeżdżanie z fal przybojowych z wykorzystaniem żagla. Innym określeniem windsurfingu jest żeglarstwo deskowe.

Windsurfer stoi na desce, przytrzymując ruchomy żagiel. Wykorzystując wiejący wiatr i balansując swoim ciężarem, ślizga się po powierzchni fal.

Z kolei kitesurfing zakłada ślizg po wodzie dzięki temu, że surfer znajdujący się na desce steruje specjalnym latawcem. Siła wiatru, podobnie jak w przypadku windsurfingu, jest tutaj siłą napędową dla ślizgu.

Sportem wodnym w wykorzystaniem deski, który zdecydowanie wyróżnia się na tym tle, jest efoiling. Polega na ślizganiu się po wodzie, a nawet wzbijaniu ponad nią bez użycia pędnika w postaci żagla czy latawca.

Efoiling — sport nowej ery

Deskę efoil określić można jako elektryczną deskę surfingową. Wyposażona jest w silnik elektryczny, który odpowiada za wprawianie deski w ruch. Silnik wbudowany jest w specjalną komorę przy fuselarzu, pod masztem deski. Prędkością ślizgu surfer steruje trzymanym w ręce bezprzewodowym pilotem. Im większą prędkość osiągnie deska, tym bardziej wzbija się ona nad taflę wody. Imituje w ten sposób ślizg po fali. Z daleka rider wygląda zupełnie tak, jakby unosił się wraz z falą, a wręcz lewitował na desce nad taflą wody. Daje też podobne odczucia, jak rzeczywiste ujeżdżanie fal.

To, co wyróżnia efoil od tradycyjnych, nieelektrycznych desek, to fakt, że aby czerpać radość z pływania nie potrzeba odpowiednio wietrznej pogody. Silnik po pierwsze, zastępuje pędnik w postaci żagla czy latawca, po drugie sprawia, ze deska zachowuje się tak, jak by na wodzie wznosiły się fale, nawet gdy tafla wody pozostaje niewzruszona. Zarówno jeśli chodzi o tradycyjne surfowanie, jak i windsurfing z żaglem czy kitesurfing z latawcem, wiatr jest absolutnie niezbędny. Bezwietrzna aura sprawi, że z rekreacji w wodzie wyjdą nici. W przypadku deski efoil, wiatru być nie musi, woda może w ogóle nie falować, a mimo to wrażenia z surfowania są niezapomniane.

Jaka deska do efoilingu?

Wybierając deskę do efoilingu, należy kierować się własnymi predyspozycjami. Ci, którzy dopiero zaczynają przygodę z tą formą wodnej rozrywki, mogą wybrać deskę Flyer od Waydoo, o świetnym stosunku jakości do ceny. Założycielem firmy jest notabene azjatycki pasjonat surfingu, Dennis Zhu. Mogą też zainteresować się deskami serii Air lub Fliteboard marki Flite. Te dwie serie przeznaczone są, odpowiednio, dla początkujących bądź średniozaawansowanych. Kolejne dwie serie zaś, czyli PRO i ULTRA to prawdziwa gratka dla miłośników wyczynowego uprawiania efoilingu. Inna bardzo dobra marka, francuska Takuma, oferuje szeroki wybór desek efoil, które również pasują zarówno do początkujących, jak i doświadczonych surferów. Deski efoil tej firmy wyróżniają się zaawansowaną technologią baterii, co daje możliwość długiego czasu pływania na wodzie.

Coraz większa powszechność sprzętów elektronicznych to w dzisiejszym świecie nieodzowna część rzeczywistości. Nie omija to, jak widać, sprzętu sportowego czy rekreacyjnego do uprawiania aktywności w akwenach. Można w tym przypadku mówić o nowej erze sportów wodnych, która, miejmy nadzieję, jest dopiero początkiem wielu ciekawych innowacji.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =