Choć do lata daleko, przesuwamy zegarki na czas letni

W nocy z 25 na 26 marca będziemy spać krócej. Zegarki powinniśmy przestawić z godz. 2.00 na 3.00.
Zmiana czasu była dokonywana po to, by zaoszczędzić prąd elektryczny w lecie i wykorzystać światło dnia. Przypominamy, że w Polsce funkcjonuje ona nieprzerwanie od 1977 roku. Dyskusja czy w ogóle jest potrzebna wciąż jest żywa. Od lat słyszymy, że będzie zniesiona, ale najwyraźniej na to przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Według rozporządzenia w najbliższych 5 latach na czas letni środkowoeuropejski będziemy przechodzić:
- w 2023 r. - 26 marca,- w 2024 r. - 31 marca,
- w 2025 r. - 30 marca,
- w 2026 r. - 29 marca,
- w 2027 r.- 28 marca.
Jak wykazały badania, zmiana czasu przyczynia się do zwiększenia ryzyka zawału serca o około 10%! Na problemy zdrowotne w tym czasie narażeni są także cukrzycy, nadciśnieniowcy, osoby starsze, które z powodu wieku słabiej adaptują się do nowych warunków, a także ci, którzy o określonych godzinach muszą każdego dnia przyjmować leki. A zła wiadomość jest taka, że ten weekend będzie krótszy o godzinę. Od jutro za to będzie „dłużej” widno wieczorami.
Cieszycie się z takiej zmiany?
Komentarze
~Yhyyy - ile Ty masz lat? ... czy nie czas najwyższy dorosnąć?
Mieszkaniec za strajkami tęsknisz ??
Najpepiej cofnac o minimum 7 lat - do czasow wzglednie normalnych.
Czas letni CAŁY ROK !
A jak nie, to bez zmian..to znaczy, niech zmiany będą!
Zmiana czasu dwa razy do roku to zamieszanie i straty w kolejnictwie .
Zaburzenia rytmu pracy naszych organizmów
Pytam komu to jest potrzebne ?
Euroidi0ci mają problemy z najprostszymi rzeczami, nie potrafią ustalić jednego czasu niezmienialnego na całą Europę, żeby nie przestawiać zegarków przy podróżach między krajami. I powinien to być czas środkowoeuropejski charakterystyczny dla 15 południka długości zachodniej przechodzącego przez nasz kraj. Jeśli ktoś powie, że lepszy byłby czas letni (południk 30E nieprzechodzący przez żaden kraj Unii), bo według zimowego to w lecie wschód słońca będzie o 3 rano, to proszę w całej Polsce jednorazowo przestawić czas pracy oraz połączeń komunikacyjnych, tak że zamiast chodzić do pracy od 7-15 będzie się chodziło od 6-14. I tak każdy kraj niech zadecyduje o godzinach pracy jak coś mu nie pasuje.