Coraz więcej rodziców nie chce szczepić dzieci

155 postępowań przeciwko antyszczepionkowcom? To dzieje się naprawdę. Kara za brak szczepień? Nawet 10 tys. zł.

Pandemia koronawirusa, jak również nasilenie się ruchów antyszczepionkowych przyczyniło się do tego, że część rodziców zaczęło uchylać się od obowiązku szczepienia swoich dzieci przeciwko wirusom odry, świnki i różyczki. Takie działania mogą przynieść poważne konsekwencje zdrowotne. Czy grozi nam powrót dawnych, nierzadko śmiertelnych chorób, z którymi w Polsce już sobie poradziliśmy?

Podczas posiedzenia Rady Powiatu Stalowowolskiego Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny lek. Stanisław Pieprzny podkreślił, że spadek wyszczepialności na choroby zakaźne dzieci do 2 roku życia wynosi obecnie aż 10%.

- W tej chwili nie odnotowaliśmy większego zachorowania w tych grupach, natomiast trzeba pamiętać, że te dzieci, które nie są szczepione, są narażone na to, że na skutek migracji, która nastąpiła do nas z terenów wschodnich, Ukrainy pewne rodzaje chorób mogą się znów pojawić. Wydawało się, że pewne choroby stały się w zasadzie nieobecne w społeczności naszych dzieci przez powszechność obowiązkowych szczepień i przez to, że te szczepienia tylko w poszczególnych przypadkach były zaniechane na skutek przeciwskazań typowo medycznych, to takie ryzyko w tej chwili się pojawiło- mówi Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Stalowej Woli.

Obecnie prowadzone jest dochodzenie w około 155 przypadkach uchylania się od szczepień.

- Te osoby wysyłają w ramach dostępu do informacji publicznej z góry przygotowany cały szereg pytań, na które jesteśmy zobowiązani odpowiedzieć. Chodzi głównie o opóźnianie i ewentualnie unikniecie tego obowiązku- mówi lek. Stanisław Pieprzny.

Nie wszyscy rodzice zdają sobie sprawę z tego, że w przypadku odmowy obowiązkowego szczepienia Powiatowy Państwowy Inspektor Sanitarny może nałożyć na nich grzywnę. Zanim do tego dojdzie, podejmowane są działania edukacyjne nakłaniające rodziców do zaszczepienia swoich dzieci. Wysyłane są także upomnienia. Jeśli to nie przynosi oczekiwanych rezultatów, Sanepid może nałożyć karę pieniężną, która maksymalnie może wynieść 10 tys. zł.