Stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w latarnię


Policjanci pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło na ul. Bojanowskiej w Stalowej Woli. 54-latek kierując busem stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w latarnię. Pasażerka busa trafiła do szpitala. Trwa wyjaśnianie okoliczności tego zdarzenia.
Dzisiaj po godz. 6:00 policjanci zostali skierowani na miejsce zdarzenia drogowego do którego doszło na rondzie przy ul. Bojanowskiej.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 54-latek jechał busem z czwórką pasażerów. Podczas dojeżdżania do ronda przy ul. Bojanowskiej mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, przejechał przez pas zieleni i uderzył w latarnię. Kierujący pojazdem był trzeźwy. Jak tłumaczył wybiegła mu sarna i chciał uniknąć zderzenia. W wyniku zdarzenia pokrzywdzona została jedna z pasażerek. Kobieta została przewieziona do szpitala na badania.
Na miejscu pracowała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza. Trwa wyjaśnianie przyczyn i okoliczności zdarzenia.
Komentarze
Nikt nie pisze o karambolu po 15 tej 16-go marca na skrzyżowaniu pod Bazyliką. Zderzyły się 3 samochody 1 osoba przewieziona do szpitala ruch wstrzymany na ponad 2 godziny.
Taaaaak sarny uwielbiają huk kalibru 150 mm. A w tym miejscu jest najgłośniej w lesie.
Sprawdzić czy zajmowali się jazdą.
Tak, tak, pancerna sarna która chciał sforsować ogrodzenie WITU i pomknąć dalej. Ale gość ściemnia, pewnie zapierdzielał grubo ponad ograniczenia i teraz szuka cha do de żeby się wybielić.
Sarna sarna a jelen to ten co jechał,nie dostosowanie predkosci do warunkow