Stalowa Wola świętuje Dzień Żołnierzy Wyklętych. Dla nas są oni niezłomni, nie wyklęci…

Image

Uroczyste obchody Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych, które odbywają się w Polsce 1 marca, w Stalowej Woli rozpoczęły się na Placu Piłsudskiego w południe.

Oficjalne uroczystości wojskowe z udziałem Kompanii Honorowej Wojska Polskiego wystawionej przez Garnizon Nisko, Orkiestry Dętej Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli, pocztów sztandarowych, uczniów i grona pedagogicznego stalowowolskich szkół rozpoczęły się przed Miejskim Domem Kultury o godz. 12:00. Jako dalsza część obchodów, o godz. 18:00 w kościele pw. Zwiastowania Pańskiego Braci Mniejszych Kapucynów w Stalowej Woli zostanie odprawiona Msza święta w intencji Żołnierzy Wyklętych. Po niej, na Cmentarzu Wojskowym w Rozwadowie nastąpi złożenie wiązanek przy grobie Tadeusza Gajdy ps. Tarzan.

- Trudno sobie wyobrazić lepszy wzorzec niż Żołnierze Wyklęci, ludzie, którzy poświęcili swoje zdrowie i życie żeby bronić wolnej i niepodległej Ojczyzny. Ci wszyscy, którzy nie pogodzili się z komunistycznym rządem, nie pogodzili się z sowieckim najeźdźcą, przeszli do opozycji, przeszli do podziemia, do walki na śmierć i życie. I chodziło im nie o pokonanie wroga, ale o uszanowanie wizji naszej Ojczyzny, bo wróg był za silny. Nie chcieli pogodzić się z tym, co zostało nam naszykowane. Długo czekali na należne uznanie i szacunek, bo dopiero w 2011 roku, na wniosek pana prof. prezydenta Lecha Kaczyńskiego skierowano wniosek do Sejmu Rzeczypospolitej aby dzień 1 marca stał się świętem dla tych obrońców Ojczyzny. Dziś możemy dziękować im za heroiczną postawę. Droga młodzieży, Ojczyzna wymaga poświęceń, Ojczyzna nigdy nie jest pewna swojej wolności. Zawsze stoimy na progu pewnych nieporozumień, waśni, wojen. Trudno jest przeżyć życie bez opowiedzenia się za wartościami, czasem nadstawiając własną pierś. Daj Boże żeby nasza Ojczyzna była wolna od agresji, ale żyjemy w czasach bardzo trudnych i skomplikowanych i być może nasza postawa będzie potrzebna, by wziąć karabin do ręki. Jesteście dobrze wychowaną młodzieżą do takiej postawy, ale życzę wam, żeby wasze życie wypełniło się w pokoju, byście mogli rozwijać się i pracować dla swojej Ojczyzny, a nie walczyć za nią- mówił starosta powiatowy Janusz Zarzeczny.

- Zebraliśmy się tutaj dzisiaj na Placu marszałka Józefa Piłsudskiego aby oddać hołd i nisko pokłonić się Żołnierzom Niezłomnym, nie Wyklętym. Wyklętymi byli dla komunistów, nie dla nas. Dla nas byli i będą bohaterami, którzy mimo zakończenia wojny nie złożyli broni, bo Polska nie była w pełni wolna. Władza sowiecka, która była tu narzucona, która niszczyła wszystko co polskie, a żołnierze Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych i wszystkich grup patriotycznych walczyli o wolną, niepodległą i niezawisłą Polskę. Komuniści tak się ich bali, że gdy ich mordowali w katowniach, chowali ich w lasach, rowach, pod płotem żebyśmy nie mogli oddawać im godnej im czci i hołdu należnego obrońcom Ojczyzny, ale też nie wiedzieli tego, że jak głęboko by ich nie schowali, ich kult powróci- mówił przewodniczący RM Stanisław Sobieraj.

Przypomniał, że my mamy to szczęście, że udało nam się pochować z czcią Tadeusza Gajdę, ps. Tarzan, żołnierza niezłomnego, naszego rodaka, który niedawno dopiero mógł spocząć z honorami tu, na rozwadowskim cmentarzu. Takich przypadków wciąż jest niewiele, wciąż nie znamy losów wielu innych bohaterów.

- Polska została strasznie zdradzona, Polska została oddana sowietom i ci wszyscy, którzy o tę wolność z takim poświęceniem w czasie okupacji, II wojny światowej walczyli, ich córki i synowie wychowujący się, patrzący na nieszczęście wojny, powiedzieli z całą mocą: nie ma Polski, nie ma naszej Ojczyzny bez pełnej niepodległości i suwerenności. Dzisiaj chcemy oddać cześć ich pamięci. Dzisiaj chcemy popatrzeć na Żołnierzy Niezłomnych jako na najwspanialszy przykład dla młodego pokolenia. Ci bohaterowie byli często niewiele starsi od was, ale byli w stanie poświęcić swoje życie, swój komfort, swoje perspektywy, swoje marzenia dla tej najświętszej sprawy jaką była wolność, niezawisłość i suwerenność Polski. I dzisiaj niech oni stanowią dla was ten wspaniały przykład, kiedy mamy szczęście żyć w wolnej, niepodległej, suwerennej Polsce właśnie dzięki nim. Niech oni będą dla was inspiracją do tego, aby w życiu codziennym być przyzwoitym, uczciwym, aby mieć w swoim życiu ideały, których należy bronić, które nie podlegają kompromisom, których nie można wyśmiewać, z których nie można żartować, bo dotyczą największej naszej wspólnej wartości, świętości jaką jest Ojczyzna- zwrócił się do młodzieży prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Zaapelował by w życiu iść zgodnie z wartościami, będąc gotowym do poświęceń dla Ojczyzny.

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowił Sejm Rzeczypospolitej Polskiej 3 lutego 2011 roku. Od tego czasu 1 marca poświęcony jest żołnierzom zbrojnego podziemia antykomunistycznego. Za PRL uznani za faszystów, zdrajców, bandytów, pozbawieni wszelakich praw, mordowani i więzieni przelewali krew w katowniach Urzędu Bezpieczeństwa oraz Informacji Wojskowej. Liczbę̨ członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się̨ na 120- 180 tysięcy osób. Wyklęci walczyli nie tylko na terenach obecnej Polski, ale również na Kresach Wschodnich, wchodzących w skład II RP zagarniętych przez Sowietów po konferencji jałtańskiej.

Przewiń do komentarzy






























Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~taka prawda

Patrząc na oprawę wydarzenia można dojść do porównania, że wydarzenia współczesne są prawie wierną kopią tamtych z okresu PRL-u(z małymi różnicami!) Skupmy się na różnicach, oto i one : W PRL decyzję o marszach i świętach państwowych podejmował I Sekret. KM PZPR, obecnie prezydent miasta, na trybunie stawali Sekr., członkowie egzekutywy i ci co ich tam zaproszono, aktualnie : prezydent, przewodniczący rady, starosta i ci inni wg zaproszeń. Publiczność, czyli tło dla dygnitarzy stanowili w PRL-u głównie robotnicy i pozostałe grupy zawodowe szczebla średniego i najniższego, aktualnie to młodzież oraz służby mundurowe. Wspólną cechą dla obydwu było i jest zmuszanie ludzi do uczestniczenia i zbiórek w określonym celu. Tragifarsą współczesnego świętowania jest okoliczność zmuszania służb mundurowych do czczenia czegoś co nigdy nie powinno być czczone. Jeśli ktoś widzi inne zbieżności, proszę je napisać!

~ralo

Panie starosto, piewco piękna zmienianej historii, czy w wiosce Osinki nie znalazł pan śladów działalności owych "żołnierzy" działających podstępnie szczególnie na wsiach? Jeśli nie pan osobiście(może był pan zbyt młody) to warto by zapytać starszego pokolenia żyjących mieszkańców by panu przybliżyli "obalanie władzy" przez falangę! Tak czy siak nie ma pan odrobiny honoru! Dzisiaj pan sprowadza na plac Piłsudskiego tych co wówczas zwalczali grasujących rabusiów by czcili ich pamięć? O co chodzi mały człowieku?

~hipokryzja

Zacytuję zdanie a potem komentarz : "...zaapelował by w życiu iść zgodnie z wartościami, będąc gotowym do poświęceń dla Ojczyzny"! Wy trzej najlepiej jak potrafiliście tak poświęciliście się dla ojczyzny, - "koryto+" to wasza dewiza. Każdy może podziwiać waszą determinację w dążeniu do wartości które wyznajecie a które nie mają nic wspólnego z poświęceniem. Opowiadanie takich bzdur młodzieży tam zebranej jest manipulacją, nie lepiej powiedzieć im prawdę, że poświęceniem dla was jest : zasiadanie w radach nadzorczych, zajmowanie wysokich stanowisk z odpowiednimi apanażami. płynięcie z prądem i trzymaniem się koryta! Takie jest wasze poświęcenie. Dlaczego to motto nie wybrzmiało przed DK?

~odpusty

Zarzeczny, Sobieraj i miernota Nadbereżny o czym wy gadacie na tym spędzie? Pierwszemu trudno o wybaczenie bo był nauczycielem co prawda zajęć technicznych ale był... Panie Sobieraj kiedy pan ostatni raz miał książkę historii w rękach? Natomiast Nadbereżny to zwykły cynik i koniunkturalista. Wasza paplanina jest funta kłaków warta w zderzeniu z prawdą historyczną o zbirach mordujących ludność cywilną. Skoro byli tacy niezłomni to dlaczego nie zrobili porządku w ... Warszawie tylko nocą wpadali do domów na wsi i strzelali do ludzi? Poza obrzydzeniem do was nic więcej nie można powiedzieć.

wyborca

Poza tym dużo jest na Wikipedii.

wyborca

Zamiast spędów faktycznie lepiej puszczać filmy i organizować wykłady. Kiedyś wpadła mi gazetka, w której opisano kilka akcji podziemia antykomunistycznego i może to też jest dobry sposób na edukację, czy w dobie TikToka nikt już drukowanego nie czyta?

~Rst

Po co komu ten spęd ?

Saint

~ prym

W 200% racja.
Ludzie łykają to co jest podawane bez żadnego zastanowienia, a wystarczy trochę poczytać i ci "bohaterowie" już nie będą bohaterami, a zwykłymi sku...synami.

~Blog

Udział wojska w uroczystościach ku czci naszych banderowców , to splamienie munduru WP

korki

Dumny nacjonalista od brauna ,bosaka umiech nie używa słowa ( szczepionka). Pisz szpryca ,śmiercionka , eliksir czy jak tam wam ruskie zalecają.

~Lico

Napisz coś jeszcze o szczepionkach koras. Ładny masz tam w puszce bu.del

~Polan

już przesadzają z tymi uroczystościami tak jak ich poprzednicy po wojnie

korki

Żołnierze wyklęci to polska wersja banderowców . ~prym - dobrze ich opisał . Świadkowie tych zdarzeń pomarli ludzie z ojca na syna tą prawdę przekazują . Brauny , bosaki, nacjonalistyczne środowiska chwalą niezłomnych bo mordowali żydów , ukraińców ,białorusinów i inne narodowości . Jak ktoś interesuje się historią to prawdę można znaleźć.

~Oko

Kasia. Ty chyba nie rozumiesz co znaczy ,,bohater". Na pewno nie ten , który rabował , gwałcił i mordował w wolnym kraju gdzie uczciwe społeczeństwo z mozołem odbudowywalo kraj po zniszczeniach wojennych.

~Wanda

U pisiorow to ulubiony temat zastępczy. Nikt im wtedy nie patrzy na krzywe kulasy.

~prym

Może ze 20 lat temu umarł jeden mieszkaniec z Glinianki koło Ulanowa. Podobno bardzo zasłużony AK-owiec. Na jego pogrzebie w Bielinach była delegacja ( jeszcze wówczas liczna ) "kolegów" kombatantów. Ich szef z Niska dosłownie płakał gdy wspominał zasługi zmarłego. Po jakimś czasie opowiedziałem o tym zdarzeniu mojemu teściowi ( już nieżyjącemu ) i on powiedział mi, że ten zmarły AK-owiec podczas wojny zamordował w Gliniance rodzinę żydowską. Taka to jest prawda o niektórych zasłużonych, wyklętych dzisiaj wynoszonych prawie na ołtarze. Organizuje się ich pamięci wiece, spotkania, biegi, defilady a w wielu przykładach okazuje się, że dużo z nich to byli zwykli złodzieje, mordercy swoich rodaków, szuje i bandyci. Nikt tak naprawdę nie weryfikuje ich dokonań. Byli też i porządni ale to chyba pół na pół. Nie fascynujmy się więc tymi"wyklętymi" bo większość z nich zdecydowanie była nazywana przez mieszkańców wsi - przeklętymi. W narodzie polskim to są takie zrywy do gloryfikacji, ale bez weryfikacji faktycznych zasług. Mamy teraz przykład naszego Jana Pawła II. Ten temat to jest dopiero rozwojowy, zobaczycie co będzie za kilka, kilkanaście lat.

~Mieszkaniec

Nieustający szacun i chwała dla patriotów.

~Aaa

GDZIE WALCZYLI CI LUDZIE?

~Kasia

Do tych tu komentujących poniżej i powyżej .......jesteście prymitywni!!! ....Cześć i chwała Bohaterom!!!

~ałła

AKury, AKaczki u was są?

Oto co zapamiętał chłop z okresu wojny. Mieszkał przy lesie we wsi Obojna. I przekazał to wnukom.

~Obserwator

Do ,taka prawda i mądry. A no dlatego że uczciwi nie biorą udział w czymś co związane jest z tymi niby bohaterami a po prawdzie z bandziorami mordującym i i ratującymi niewinnych ludzi.

~mądry

A dlaczego na ten wiec pseudo politycy z opozycji się nie załapali?

~taka prawda

Te totalniackie, szmaty z tego miasta nawet polskich bohaterów i patriotów nie potrafią poszanować a im szacunek należy się codziennie tak jak BOGU modlitwa.

~Obserwator

Stoją na schodach budynku , który wybudowali ci , których opluwają świętując tych przeklętych mających krew na rękach ludzi którzy mieli dość wojny i chcieli spokojnie życia

~Franek

Brawo PIS

~Majka

Teraz są też tacy co walczą o Polskę i Polaków już dwa lata walczą z Unią o kasę

~ktoś

Do @ja. Taki mądry jesteś, bo znasz historię. Oni nie wiedzieli czy ich wysiłek jest nadaremny. Może liczyli na pomoc USA i jakąś konfrontację Zachodu z Wschodem.

~ekolog

Na wsiach żyją jeszcze ci którzy przez tych "bohaterów" tracili rodziców. Za co? Za to ze nie dawali się obrabować.

~Koleszka

Nie zapominaj o kilku podklejonych głupkach tzw pożytecznych idiotach którzy wierzą w te pisowskie dyrdymały. Są też oczywiście statyści co nie mają wyjścia i robią za tło na jasełkach.

~kefir55

Spęd partyjny jak za komuny. Same dupolizy i partyjniaki z pisu.