Małżeństwo seniorów podziękowało policjantom drogówki
Wdzięczność osób, które doceniają pracę mundurowych z pewnością motywuje do dalszego działania i daje dużą satysfakcję. Taka ocena działalności Policji jest dla nas najlepszą formą podziękowań za codzienny trud służby.
Policjanci ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Nisku spotkali się wdzięcznością małżeństwa z miejscowości Ulanów. Po tym, jak funkcjonariusze pomogli parze seniorów, których pojazd uległ w drodze powrotnej do domu awarii, na ręce Komendanta Powiatowego Policji w Nisku nadkom. Dariusza Szybiaka wpłynął list z podziękowaniami. Funkcjonariusze byli zaskoczeni miłym gestem.
Mężczyzna wyraził w treści listu wdzięczność za okazaną przez policjantów - sierż. szt. Ewę Piątek oraz sierż. Mirosława Mołonia pomoc w dniu 22 listopada br., kiedy jego pojazd uległ awarii w drodze powrotnej do domu. Okazało się, że jedno z kół w pojeździe zostało uszkodzone. "Pan sierżant kazał wysiąść z samochodu i wyjąć z bagażnika koło zapasowe i sam niezwłocznie dokonał wymiany, chwilę to trwało a obok samochodu stała moja żona, którą z wielką grzecznością i szacunkiem dla osoby starszej, poprosiła do radiowozu Pani sierżant sztabowy aby nie marzła". Mężczyzna zakończył list słowami "Miło, że policjanci są tak uprzejmi i służą pomocą, za co jeszcze raz z całego serca dziękuję".
Takie podziękowania pokazują, że nawet najprostsza pomoc może być zauważona oraz doceniona przez osoby, które były w potrzebie. Niewątpliwie stanowią też dla policjantów motywację oraz satysfakcję z realizowanych obowiązków.
Komentarze
Ludzki gest ze strony policjantów, którzy mają nie tylko pilnować porządku, ale i służyć pomocą. Natomiast niektóre komentarze epatują taką głupotą, że aż przykro. Na zasadzie : Nie mam nic do powiedzenia, ale się wypowiem.
A wnuka zgazowali i pobili pewnie parę dni wcześniej hehe
Jak się chce to można w każdym przypadku okazać życzliwość i zrozumienie za co otrzymuje się słowa podziekowań. Mój przypadek niegroźnego wykroczenia na jednej z ulic miasta zakończył się... mandatem i kilkoma punktami... W patrolu też była policjantka(sierżant) i policjant(bez dystynkcji!). On gorliwy sługa ludu aż się mu ręce trzęsły gdy wszedł w posiadanie moich dokumentów, na nic zdały się przeprosiny, zaklęcia, że to się więcej nie powtórzy... Wydając mi mandat pouczył, że mogę wpłacić przelewem do... Opola. Pani sierżant przypominała mi każdego z polityków stojących przy... prezesie gdy on ich publicznie ruga. Dodam, że to nie było w Nisku a u nas!
Pismak
Zapamiętaj ten artykuł i jego datę, bo dość prawdopodobne, że w bliskiej przyszłości będzie w Polsce dochodzić do konfliktów na tle narodowościowym. I wcale nie jest pewne po czyjej stronie policja się opowie. Możliwe, że tego typu artykuły mają cel "pijarowy" w przygotowaniu na to co ma nadejść.
A to od razu trzeba artykuły na ten temat pisać? widać to zjawisko świadczenia pomocy przez policjantów jest czymś szczególnym a nie czymś normalnym
Czytam te komentarze i nie wiem, czy śmiać się czy płakać z głupoty piszących, Znacie takie powiedzenie jak Kuba Bogu, tak i Bóg Kubie. Nigdy nie spotkałem się z nieuprzejmością Policjanta, to może wy swoim zachowaniem prowokujecie inne zachowanie Policjanta i sami przyczyniacie się do wywoływania agresji. Policjant wykonuje swoją prace i to jego obowiązek i jak sami staracie się być agresywni i utrudniać jemu obowiązki to możecie być tak samo potraktowani bo on też może mieć zły dzień.
A mnie ciekawi czy ktoś kiedyś widział dzielnicowego? Jak sama nazwa wskazuje powinien znać ludzi. A czy mieszkańcy dzielnicowego znają? W jakich godzinach jest w rejonie? Bo telefonicznie nie jest dostępny.
~ Żal - ja nie dostałam mandatu, bo też nie popełniłam żadnego wykroczenia, nawet nie pouczyli mnie, bo i nie mieli za co... tylko pod nosem jakiś komentarz z serii dziwnych, zresztą nieważne. Wiem,że niejednokrotnie zajmują się bzdurami zamiast tak jak napisałaś - pomóc tym co naprawdę potrzebują
"Pan sierżant kazał wysiąść z samochodu i wyjąć z bagażnika koło zapasowe".." - mógł pomóc wyjąć to koło, w końcu to byli seniorzy, byłyby większe zasługi
@janek, @ona, @wrrr - oczywiście w jednej osobie - dobrze, że to nie było w Stalowej. Tutaj policjant i empatia to oksymoron. Jeśli mandat się należał, to go nałożyli i pouczyli jak skorzystać z rat? Brawo. W Stalowej dyżurny potrafi odmówić przyjęcia zgłoszenia. Nawet w stosunku do ofiary nękania a nękający już był karany. Po prostu.
oj tak karma wraca, a najlepsze jak policjant po cywilu parkuje w tym samym miejscu co zwykły mieszkaniec Niska, którego się poucza. Następnym razem zrobię zdjęcie i podeślę list z wyrazami życzliwości
No w szoku jestem ogromnym, że tak się zachowali policjanci z Niska. To chyba taka dobroć przedświąteczna i to wyłącznie dla seniorów, ja niestety mam całkiem odmienne zdanie. Jakbym miała napisać list to nie byłby on przyjemny. Z racji noszonego munduru pokazują "wielką władzę" i są nadgorliwi, a ta ich nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Nie mają w sobie za grosz empatii. Dla mnie nie mieli tyle zrozumienia. Pozdrawiam - matka parkująca pod przychodnią....
Miło, że policjanci z Niska są tak uprzejmi i potrafią wytłumaczyć jak rozłożyć mandat na raty, nie pomogło tłumaczenie, mandat wystawiony na postoju. Kiedyś się wam to odwróci.
A mogli wyciagnac palki teleskopowe i ich zlac jak to w Warszawie bywalo
Już po tytule można wywnioskować, że artykuł nie dotyczy naszego miasta. Jak zwykle niezawodni byli policjanci z Niska. W Stalowej to raczej niemożliwe. Pewnie byłby mandat?
Super fajnie że są tacy policjanci mili i uczynni brawo a postawa obywateli też godna naśladowania
Pan Sierżant kazał wysiąść...a najchętniej chciałby wypisać mandat
takie miałoby szansę zdarzyć się w Stalowej?
Tak 3mać!!! Brawo!