Dzikie przejście dla pieszych i tłumy przechodzących przez niego bezmyślnie osób. W piątek 4 listopada br., około godziny 14:10, kobieta nie rozglądając się nawet na boki, wtargnęła wprost pod jadący pociąg towarowy…
Skład skierowany był w stronę Rozwadowa. Maszynista zauważył pieszą i zahamował. Kobieta w ostatniej chwili zorientowała się, że jedzie pociąg. Została potrącona w ramię, ale jak powiedział nam świadek zdarzenia, nawet nie upadła. Jakich doznała obrażeń, nie wiadomo, ponieważ natychmiast oddaliła się z miejsca zdarzenia.
Wszystko to wydarzyło się na torach kolejowych, między ulicą Okulickiego a 1 Sierpnia. Nielegalne przejście znajduje się nieopodal Budowlanki.
Na miejsce wezwano policję, SOK, Zespół Ratownictwa Medycznego. Przez ponad godzinę poszukiwano poszkodowanej kobiety, ale po niej nie było ani śladu. Zachodziła obawa, że doznała poważnych obrażeń, a w szoku oddaliła się z miejsca. Stojący skład był bardzo długi, jego czoło znajdowało się w okolicy wiaduktu, a tył zatarasował poziome przejście dla pieszych obok dawnej kładki. Wezwano policyjnych techników. W tego typu składach znajdują się kamery monitoringu. Całe zdarzenie więc zostało nagrane. Maszynista był trzeźwy.
No właśnie, co jest z tym przejściem dla pieszych koło Metalowca?
Szlabany są zamykane 10 minut przed przejazdem pociągu. Przejazdy na Popiełuszki i Mickiewicza dopiero jak pociąg pojawi się na prostej od Rozwadowa (minutę przed). Za to po przejeździe pociągu w stronę Niska, przejazd na Mickiewicza już otwarty, a przejście koło Metalowca... nadal zamknięte (!) a tłumek oczekuje. Może ktoś by się tym zajął?
Zagrodzić i będzie spokój. Od strony policji jest ogrodzenie więc pociągnąć do końca i problem z głowy. No chyba, że właśnie jest tak zostawione, żeby eliminować półgłówków.
Pociągi teraz jadą co parę minut, dwa przejścia to za mało. Nawiasem mówiąc, to co dzieje się na przejściu k. hali to koszmar, trzeba czekać b. długo, rogatki otwierają aż pociąg przejedzie przez drugie przejście. Kolejarzowi się nie spieszy.
Na wszystko i dla wszystkich są pieniądze w budżecie miasta czy kolei ale nie na to co potrzebne od zaraz ,żeby nie zabezpieczyć dziury w płocie czy to taki duży wydatek wstyd żeby takie miejsca nie zabezpieczyć ten proceder trwa od wieków .
Pieszy to przecież niechroniony uczestnik ruchu. Panie ministrze Weber - może kolejna dobra zmiana przepisów? Czas, żeby pociągi też ustępowały pierwszeństwa pieszym!!
Dobrze że na dziko autem nie da się przejechać przez tory, i wszystkie przejazdy w naszym mieście strzeżone, bo patrząc na naszych lokalnych mistrzów kierownicy to ciary przechodzą, korek brak miejsca do kontynacji jazdy za przejazdem kolejowym a taki mało tego że za zapory wyjerzdza to jeszcze na torowisku sie zatrzymuje - strasznie roszczeniowi ci kierowcy wszedzie chcieli by szybciej nie koniecznie w zgodzie z przepisami prawa o ruchu drogowym. Tą samą zasadę stosują na skrzyrzowaniach, byle bym się ja zmiescil nieważne że ruch zablokuje.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Zasmucę Cię ale nie byłem. Ale jak tak czasem stoję na przejeździe to współczuję i podziwiam tych ludzi za cierpliwość co do niektórych kierowców i pieszych.
Komentarze
A co nasłuchała się kobitka w tv, ze ma pierwszeństwo i waliła przed siebie miała dużo szczĘscia.
No właśnie, co jest z tym przejściem dla pieszych koło Metalowca?
Szlabany są zamykane 10 minut przed przejazdem pociągu. Przejazdy na Popiełuszki i Mickiewicza dopiero jak pociąg pojawi się na prostej od Rozwadowa (minutę przed). Za to po przejeździe pociągu w stronę Niska, przejazd na Mickiewicza już otwarty, a przejście koło Metalowca... nadal zamknięte (!) a tłumek oczekuje. Może ktoś by się tym zajął?
O widzę szukasz korony - nie bój nikt cię jej nie pozbawił
zróbcie przepis prawny jak przechodzień bedzie przed przejsciem przez torowisko pociąg ma się zatrzymać
Ale ten sygnał głośny okrutnie to chyba na strzeżonym przejściu zbędny albo wyciszyć trochę, bo nie da się spać.
Zagrodzić i będzie spokój. Od strony policji jest ogrodzenie więc pociągnąć do końca i problem z głowy. No chyba, że właśnie jest tak zostawione, żeby eliminować półgłówków.
Pociągi teraz jadą co parę minut, dwa przejścia to za mało. Nawiasem mówiąc, to co dzieje się na przejściu k. hali to koszmar, trzeba czekać b. długo, rogatki otwierają aż pociąg przejedzie przez drugie przejście. Kolejarzowi się nie spieszy.
POSZUKIWANIA KORONA ŚWIRUSA !!!!
Kierowcom aut już ustepuja pociagi, wystarczy spojrzeć na zastawione przejazdy kolejowe - chyba nie robią tego w sprzeczności z przepisami.
Na wszystko i dla wszystkich są pieniądze w budżecie miasta czy kolei ale nie na to co potrzebne od zaraz ,żeby nie zabezpieczyć dziury w płocie czy to taki duży wydatek wstyd żeby takie miejsca nie zabezpieczyć ten proceder trwa od wieków .
Pieszy to przecież niechroniony uczestnik ruchu. Panie ministrze Weber - może kolejna dobra zmiana przepisów? Czas, żeby pociągi też ustępowały pierwszeństwa pieszym!!
A czy to byla kiebieta czy moze sztuczny czlowiek?
ostatnio to tych pociągów pełno....
Kiedy w końcu maszyniści zrozumieją, że w okolicach hali targowej, to piesi przechodzący przez tory - mają pierwszeństwo.
Dobrze że uciekła bo mandat byłby nie mały.Ale gapiostwo to inna rzecz !!!
Dobrze że na dziko autem nie da się przejechać przez tory, i wszystkie przejazdy w naszym mieście strzeżone, bo patrząc na naszych lokalnych mistrzów kierownicy to ciary przechodzą, korek brak miejsca do kontynacji jazdy za przejazdem kolejowym a taki mało tego że za zapory wyjerzdza to jeszcze na torowisku sie zatrzymuje - strasznie roszczeniowi ci kierowcy wszedzie chcieli by szybciej nie koniecznie w zgodzie z przepisami prawa o ruchu drogowym. Tą samą zasadę stosują na skrzyrzowaniach, byle bym się ja zmiescil nieważne że ruch zablokuje.
Maszynista nie wiedział że piesi mają pierwszeństwo ?
To raczej pociąg wpadł w kobietę skoro niewiasta umknęła.
Joa, NIE TROLUJ
pomroczność jasna.I GITARA
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Koło budowlanki powinno być jeszcze jedno przejście bezpieczne. Młodzież przechodzi przez dziurę w płocie, a wiadomo że woli przejść gdzieś gdzie ma bliżej niż nadrabiać drogi. W sobotę tamte rejony też żyją aktywnie, bo kto z siatami będzie dymał na około taki kawał drogi. Skoro miasto wodzi że tam jest "mrówcze przejście" ro trzeba sprawić, żeby było bezpieczne.
Zasmucę Cię ale nie byłem. Ale jak tak czasem stoję na przejeździe to współczuję i podziwiam tych ludzi za cierpliwość co do niektórych kierowców i pieszych.