Kolejne poszukiwania grzybiarza. Przez dobę nie dawał znaku życia

Image

Wyszedł na grzyby 19 października około godziny 10:00. Gdy nie wrócił na noc, jego matka, staruszka, zrozpaczona poprosiła o pomoc.

40- letni mężczyzna udał się na grzyby do lasu. Wszedł między drzewa w okolicy miejscowości Burdze. Niestety, w trakcie chodzenia po lesie stracił orientację i nie mógł znaleźć drogi powrotnej. Jego mama bardzo się o niego martwiła, gdyż mężczyzna cierpi na padaczkę i istniało zagrożenie, że źle się poczuł i zasłabł. Gdy nie wrócił na noc, konieczna była interwencja służb.

W poszukiwania włączyli się strażacy i policja. Mężczyzna odnalazł się dopiero 20 października, czyli dzień później. Doszedł aż do Jamnicy i tam wyszedł na ulicę. Na szczęście nic mu się nie stało.

- Dziś w godzinach porannych zostaliśmy zadysponowani do poszukiwań grzybiarza, który w dniu wczorajszym około godz 10:00 rano udał się na grzybobranie. Poszukiwania prowadziliśmy przy pomocy drona. W poszukiwaniu udział brała także jednostka Osp Bojanów oraz policjanci z Komendy Powiatowej w Stalowej Woli. Na szczęście mężczyzna odnalazł się cały i zdrowy- informuje OSP Stalowa Wola.

Apelujemy do grzybiarzy! Wchodząc do lasu zabierajcie naładowane komórki! Nie oddalajcie się zbytnio od miejsca, w którym rozpoczęliście grzybobranie, jeśli miewacie problemy z orientacją w terenie. Korzystajcie z aplikacji, która pokaże wam jaką trasę przebyliście, dzięki czemu wrócicie łatwo do punktu wyjścia.

Foto: OSP Stalowa Wola.




Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =