W Stalowej Woli coraz więcej wypadków z udziałem rowerzystów
Rowerzyści przez kierowców samochodów osobowych nazywani są egipską plagą. Często uważają się za władców chodników, szos i ścieżek rowerowych. Wielu z nich nie liczy się z nikim, pędzi wymuszając pierwszeństwo nie tylko na przejściach dla pieszych, nawet tych bez pasa dla jednośladów, ale i na ciągach pieszych. To się powinno zmienić.
Rowerzyści pamiętać powinni o tym, że są niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego. Nie są osłonięci karoserią, nie mają pasów, poduszek powietrznych, ani żadnych systemów bezpieczeństwa. Dlatego warto przypomnieć podstawowe zasady i przepisy ruchu drogowego, o których powinien pamiętać każdy miłośnik jednośladów.
Na bezpieczeństwo rowerzystów ma wpływ wiele czynników, począwszy od pory dnia i warunków pogodowych. Najważniejsze są jednak zachowania innych uczestników ruchu wobec rowerzystów, a także samych rowerzystów. Przede wszystkim respektowanie obowiązujących zasad i przepisów ruchu drogowego oraz umiejętność przewidywania niebezpiecznych sytuacji.
Obowiązek korzystania z drogi dla rowerów
Ustawa prawo o ruchu drogowym nakłada na rowerzystę obowiązek korzystania z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeżeli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza. Oznacza to, że jeśli wzdłuż jezdni jest wyznaczona droga jednokierunkowa dla rowerów, to obowiązek poruszania się nią jest tylko w jednym kierunku. Natomiast rowerzysta jadący w przeciwnym kierunku musi poruszać się po jezdni.
Jazda po chodniku
Czy można jeździć rowerem po chodniku? Co do zasady – nie można, jednak przepisy przewidują kilka wyjątków. Prawo drogowe zezwala rowerzyście korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, gdy:
• opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;• szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;
• warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła).
Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Włączanie się do ruchu
Rowerzysta wjeżdżający z drogi rowerowej na jezdnię powinien włączyć się do ruchu, czyli ustąpić pierwszeństwa pozostałym uczestnikom ruchu. Wynika to z art. 17 ust. 1 pkt 3a ustawy prawo o ruchu drogowym:
Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu:
1. na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego obiektu, z drogi niebędącej drogą publiczną oraz ze strefy zamieszkania;2. na drogę z pola lub na drogę twardą z drogi gruntowej;
3. na jezdnię z pobocza, z chodnika lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych;
3a) na jezdnię lub pobocze z drogi dla rowerów, z wyjątkiem wjazdu na przejazd dla rowerzystów lub pas ruchu dla rowerów;
4. pojazdem szynowym – na drogę z zajezdni lub na jezdnię z pętli.
Obowiązkowe wyposażenie roweru:
• z przodu – co najmniej jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej (może być światło migające),• z tyłu – co najmniej jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz co najmniej jedno światło pozycyjne barwy czerwonej,
• co najmniej jeden skutecznie działający hamulec,
• dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku.
Przepisy dotyczące ruchu rowerów nie nakładają obowiązku korzystania z kasków ochronnych i elementów odblaskowych. Należy jednak wziąć pod uwagę, że kask chroni głowę – część ciała najbardziej narażoną na urazy. Z kolei kamizelka odblaskowa, szelki odblaskowe, opaski, ułatwiają dostrzeżenie rowerzysty przez kierowcę, zwłaszcza w trudnych warunkach atmosferycznych.
Komentarze
Pedału wjeżdżają pod koła...
"Winni" "niewinni"... jesteście nadal pod wrażeniem nowoczesnej polskiej polityki i ustawodawstwa?
Wziąć uczestników wspólnych dróg, sztucznie ich podzielić i ustawić na kursie kolizyjnym patrząc jak w skutek tego się wzajemnie wyżerają nie mając czasu spoglądać na ręce, szybkie zgrabne ręce obierające ich z owoców pracy.
W "mieście rowerów" - w zasadzie masz rację ! Samochody to marginalny środek transportu .Dziwię się że jeszcze jeżdzą po mieście, przecież trują , hałasują i sa niebezpieczne .
"Miasto rowerów"...to na czym mają wpadać pod auta?
Konno?
J23 - "Zacytuję eksperta Marka Dworaka obecnie pełnomocnika w ministerstwie" - a od soboty nowy taryfikator. To zajebi...sty ten pełnynocnik. J23, ale nie przejmuj się W sobotę stracisz prawko, przesiądziesz się na rower i będziesz w geterkach pomykał po stalowej i uczył rowerzystów jak się maja zachować he, he. No i będziesz cool i eko
Święte Krowy z komórkami przy uchu w swoich smrodach, go przyczyna wypadkow. Całe szczęście że od 17 września za dwukrotne użycie telefonu za kierownicą będzie 12pkt - czyli zabrane prawo jazdy.
Winni są ci którzy zrobili z tych na pasach święte krowy
Niestety rowerzyści w większości zachowują sie jak święte krowy. Policja tylko sprawdza kierowców i zastawia na nich wszelkiego rodzaju pułapki a ja jeszcze nie widziałem aby sprawdzano rowerzystów . Przypuszczam,że jesienią będzie jeszcze więcej wypadków z udziałem rowerzystów ze względu na coraz gorsze warunki atmosfrryczne.
jak pisałem - postawić nieoznkowany patrol koło mbank naprzeciwko bialych bloków i przez 8 godzin sluzby uzbiera się na pisowskie 13 dla połowy emerytów ze stalowej
A kiedyś było tak prosto , rower jechał drogą z samochodami . Porobili teścieśżki rowerowe i zrobił się problem .
Zacytuję eksperta Marka Dworaka obecnie pełnomocnika w ministerstwie - "rowerzyści to najbardziej niezdyscyplinowana grupa uczestników ruchu drogowego". Co prawda to prawda i to widać na drogach. Kierowcy wobec siebie i innych są uprzejmi, wpuszczają ustępują miejsca wykazują się dużą kulturą, a rowerzyści rzucają wulgarami, pokazują faki i są bardzo chamscy wobec innych uczestników ruchu, nawet wobec pieszych gdy sami jadą rowerem po chodniku. To chyba coś im się w głowach przestawia jak wsiadają na rowerek bo myślą, że są tacy cool i eko i wszystko im wolno.
Jest taki rowerzysta w getrach z logo znanej firmy i jeździ sobie swoją kolarzówką łamiąc wszelkie przepisy. Nie jeździ drogą dla rowerów, nie sygnalizuje manewrów, nie stosuje się do znaków drogowych itd. Promuje firmę, ale w bardzo chamski i negatywny sposób przez swoje zachowanie na drodze. Czy to jest zachowanie godne człowieka, a tym bardziej sportowca?
Do rowerzysta Co Ty bredzisz o tym, że prawie każdy przejazd rowerowy jest zablokowany. Przeczytaj dokładnie bo chyba nie wiesz, że pierwszeństwo masz na przejeździe, ale przed nim nie masz z wyjątkiem, gdy samochód skręca w drogę poprzeczną, dlatego nie ma naparzania ile pary w pedałach na oślep, bo nie można wjeżdżać pod auta nawet na przejeździe. Więc poczytaj ustawę zaciśnij geterki i nie jęcz tylko stosuj się do przepisów. Przeczytaj definicję zatrzymania bo chyba czegoś nie rozumiesz.
Po 20-stej jechałem KEN, dwaj bez świateł przejeżdżało na przejściu, jeden siedział na kierownicy, drugi jechał, jak nie będzie wypadków.
W punkt! Bardzo dobry artykul! zeby tylko przeczytalo go ze zrozumieniem jak najwiecej rowerzystow i pieszych.
Serio polecam wycieczkę po Krakowie w godzinach komunikacyjnych. Tam rowerzyści jeżdżą jak szaleni, piesi muszą mieć oczy dookoła głowy, są agresywni szczególnie w stosunku do pieszych i hulajnóg - pokazują im faka.
.... bo dla policjanta z drogówki największa frajda to stać w zaroślach i łapać kierowców samochodów ..... czy ktos widział jak policjant w naszym mieście wypisuje mandat rowerzyście ?.... czy ktokolwiek widział w naszym mieście psa w kagańcu ? .... takich pytań można postawić więcej, jak policja to olewa to trudno się dziwić ze ludzie też ....
Prawie Każdy przejazd rowerowy zablokowany przez samochody, to jak jeździć zgodnie z przepisami. Zielona strzałka to dla kierowców oczywiscie zielone swiatlo, znak ustąp pierwszeństwa przejazdu kierowców oczywiscie nie obowiązuje. A parkowanie w mieście to mistrzostwo świata, co nie którym przysluguje wiecej niz jedno miejsce parkingowe. Ciągle wymuszenia na słabszych uczestnikach ruchu drogowego - przecież zdążę a i on ma wiecej do stracenia - to taki obraz naszych "kierowców" ***
~Jarek, całuj psa w d.pe aż mu ogon stanie z takim myśleniem, po co się wypowiadasz jak nie masz o tym zielonego pojęcia. Gdyby wprowadzono tak jak piszesz, to Okulickiego w okolicach rynku trzeba by było wyłączyć z ruchu głąbie.
Rowerzyści (nie wszyscy) wchodząc na rower myślą, że ich przepisy nie obowiązują... np:
1. Pieszy na pasach? po co się zatrzymać, ominąć można albo po palcach przejechać...
2. Skrzyżowania... po co się rozejrzeć, przecież jak pojade blisko krawężnika to dużo miejsca nie zajme.. (yhy.. jasne)
3. Zjeżdżanie z chodnika na ulice.. (patrz pkt.2)
4. Na chodnikach slalom miedzy pieszymi... dzwoneczkiem ich bo rower jedzie. Za mało miejsca? zahacz pieszego, niech wie, że trzeba uciekać..
5.Jazda bez trzymania kierownicy? ta... na co komu zęby nie?
Pierwszeństwo o pierwszenstwo chodzi kierowcom, a że jest ich masa to garstkę rowerzystów zakraczą zawsze. Który jedzie 50 km/h, no który? :
Kto zaprojektował te bezsensowne slalomy chodnik ścieżka rowerowa na Popiełuszki? Miejscami dwóch pieszych nie jest się w stanie na tym wąskich chodniku wyminąć. Rowerzysci w większości i tak jeżdża prosto nie slalomem.. O wypadek nie trudno!
Jako rowerzysta i kierowca jednocześnie jeżdżący po Stalowej Woli stwierdzam że rzeczywiście pewna grupa rowerzystów to nie myślący ludzie wręcz kamikadze
~Marian, Stalowa Wola miasto rowerów :lol: Jedźcie do Krakowa - tam się po ścieżkach rowerowych zapi34dala i nikt zwalnia przed przejazdem dla rowerzystów. Wypadki są codziennie.
Znaki Stop przed przejściem jest czy niema rowerzysty czy pieszego ma się zatrzymać
Rowerzyści od lat jeżdzą i nie przestrzegają żadnych przepisów. Póki jeszcze jeżdzili po jezdniach dla samochodów jakoś się pilnowali. Odkąd "połączono" ich na siłę z pieszymi, wydzielając pasy ruchu dla rowerów z chodników, albo tworząc wspólne pasy jest tragedia dla pieszych, bo rowerzysta jedzie, wyprzedza z nienacka i nie pomyśli, że pieszy nie ma lusterka z tyłu głłowy. Nagle skręcają, robią slalomy po wąskim chodniko pasie rowerowym!!
Wam nie tyle rowerzyści przeszkadzają, co wszyscy inni użytkownicy dróg.
Skoro Stalowa Wola to miasto rowerów to nie dziwne że mamy coraz więcej wypadków z udziałem rowerzystów !!!!
Uwaga na dziadów rowerowych
Wina nowych przepisów , rowerzystów będzie coraz więcej ,tylko PIS zrobi benzynę po 10 zł