Ślepcy w plenerze. Co się działo na Placu Piłsudskiego?

Tego jeszcze nie było w takim wymiarze. Muzyka, taniec, śpiew i ludzie siedzący na schodach Miejskiego Domu Kultury, obserwujący to, co się dzieje…
Godzinny spektakl, mimo, że rozpoczął się dopiero o 21:00, zgromadził na Placu Piłsudskiego wiele osób. Przyjemnie było na świeżym powietrzu po upalnym dniu zatopić się w sztuce i brać niemal udział w widowisku, które rozgrywało się nie na scenie, a na płycie placu. A tematy były iście współczesne.
Ślepcy to spektakl krakowskiego Teatru KTO. Artyści Stalową Wolę odwiedzili po raz trzeci, by tym razem pokazać apokaliptyczną wizję końca świata. W sztuce zgromadzono chyba wszystkie najgorsze ludzkie reakcje. To zwierciadło człowieka, ale takie, które wydobywa ból, złość, strach, nieuczciwość, przemoc i zło. Czuliśmy więc pandemię i jej skutki, widzieliśmy osoby zakażone, widzieliśmy panikę z tym związaną i co się dzieje z człowiekiem, niezależnie od płci, gdy jest się pod wpływem środków odurzających, gdy puszczają hamulce i za plecami zostawia się wszystkie zasady.
Bez wątpienia ten nominowany do nagrody Total Theatre Award 2012 w Edynburgu w kategorii Physical/Visual Theatre spektakl, pokazywany na całym świecie już ponad 100 razy, wywołał silne emocje. Wiele osób mocno przeżywało to, co się działo, byli nawet tacy, którzy wręcz płakali. Były więc emocje, a i na pewno jeszcze pojawi się refleksja. Najważniejsze, że stalowowolska publiczność nie zachowała się jak tytułowi Ślepcy, ale czuła, przeżywała i reagowała żywo na tak mocno zarysowany, brutalny obraz świata.
Scenariusz, reżyseria, opracowanie muzyczne: Jerzy ZońScenografia: Joanna Jaśko-Sroka
Kostiumy: Zofia de Ines, Joanna Jaśko-Sroka
Choreografia: Eryk Makohon
Konstrukcja dekoracji: Robert Calikowski
Światło: Robert Kania
Dźwięk: Andrzej „Czoper” Czop
Obsada:
Karolina Bondaronek, Katarzyna Zawadzka, Anna Jaworska, Marta Zoń, Anna Kamykowska, Danuta Kulesza-Różycka, Agata Słowicka, Grażyna Srebrny-Rosa, Urszula Swałtek, Barbara Wysoczyńska, Bartosz Cieniawa, Michał Orzyłowski, Alan Pakosz, Szymon Pater, Adam Plewiński, Tomasz Urbański.
Przewiń do komentarzy






















































Komentarze
Piękny spektakl, byłam, nie żałuję, a Ci co nie byli niech żałują.
Cieszę się że coś się dzieje w tej Stalowej
gdzie mozna kupic taki gar
Przepiękny spektakl! Świetne wykonanie
nie byłem, ale sądny dzień tego świata widzę codziennie gdy telewizja kurska przedstawia swoją wizję świata, tego Świata!
Stare ale jare Spektakle jak "Sprzedam Dom w ktorym nie che juz mieszkac" czy "Atrament dla Leworecznych" i inne sa
rownie bardzo udane .KAPITALNY PAN ZON Dusza i Cialo tego Teatru.Wielkie brawa ????????????????????????????????????szkoda ze nie moglem zobaczyc tej SZTUKI Kiedys mieli swoja Siedzibe w Krakowie na ul Gzymsikow ale chyba teraz maja juz nowa siedzibe (specjalnie jezdzilem kiedys do Krakowa na jakis Jazz i do KTO)
KTO to chyba od lat najlepszy Teatr Pleneroey(o nie tylko prosze odwiedzic ich siedzibe w Kr!akowie)
O kovidzie wątku mogło by nie być
Nie byłam i bardzo żałuję....
Dziękuję..poruszyl mnie do głębi..cyfry są cyframi...niestety nie idacym dramatem ludzi... Plakalam... dziękuję