Stal Stalowa Wola: Zwycięstwo na pożegnanie
W sobotnie popołudnie Stal Stalowa Wola rozgrywała w obecnych rozgrywkach ligowych ostatnie spotkanie w roli gospodarza. Tym razem do Stalowej Woli zawitała Unia Tarnów, która dotychczas zgromadziła 45 punktów, czyli dokładnie tyle samo co Stal. Obie drużyny miały już pewne utrzymanie i „nie groziła” im walka o awans, więc był to mecz bez „ciśnienia”.
Mimo to atmosfera jaką stworzyli tego dnia kibice zielono- czarnych była naprawdę bardzo dobra. Głośny doping przez 90 minut niewątpliwie pomógł podopiecznym trenera Surmy. Od pierwszego gwizdka arbitra spotkanie było bardzo wyrównane. Obie drużyny stwarzały sobie sytuacje do zdobycia bramek, jednak to gospodarzom jako pierwszym udało się w 33 minucie zdobyć przewagę. Prawą stroną świetnie przedarł się Michał Zięba, a następnie dograł piłkę na 16 metr do Mateusza Hudzika, który mocnym strzałem wpakował ją do bramki. Chwilę później gospodarze sprezentowali gościom rzut karny. Na szczęście zawodnik Unii postanowił nie skorzystać z tego prezentu i przestrzelił jedenastkę. Do przerwy więc Stal prowadziła 1:0.
Drugie 45 minut lepiej rozpoczęli piłkarze z Tarnowa, którzy przejęli inicjatywę i zdecydowanie częściej byli na połowie Stali, stwarzając tym samym groźne sytuacje. Na szczęście bardzo dobre spotkanie rozgrywał Mikołaj Smyłek, który nie dał się pokonać ani razu. Nasz bramkarz kilkukrotnie wybronił bardzo groźne strzały. Po przerwie na boisku pojawił się Daniel Świderski, który od razu po wejściu miał swoje sytuacje do zdobycia bramek. Jedną z nich wykorzystał w 77 minucie i Stal prowadziła już 2:0. Prowadzenia tego nie oddała już do końcowego gwizdka arbitra.
Stal udanym akcentem zakończyła fatalny sezon, który pod każdym względem okazał się „przegranym”. Zespół, który miał wywalczyć pewien awans, zostawiając konkurentów daleko w tyle, przy optymistycznym układzie wyników innych zespołów oraz zwycięstwie Stali w ostatnim spotkaniu w Rzeszowie z Koroną, może zająć dopiero 7 miejsce. Osoby odpowiedzialne za taki wynik mogą teraz jedynie z zazdrością zerkać na odwiecznego rywala „zza miedzy”, który właśnie świętuje awans do II ligi.
11.06.2022, Stalowa Wola, godz. 17:00
Stal Stalowa Wola 2:0 Unia Tarnów
Bramki: 33’ Hudzik, 77’ Świderski
Stal: Smyłek, Skrzyniak, Hudzik, Khorolskyi, Olszewski, Zięba, Wojtysiak, Jopek, Duda ©, Kacprzycki, Biskup
Rez: Wietecha, Grabarz, Drobot, Świderski, Stelmach, Hladik, Pioterczak
Komentarze
Siarka i tak zleci za korupcję.
Szkoda gadać, miał
Być awans, były pieniądze, baza, a jest środek tabeli… kolejny sezon na 4 poziomie…
Sukces na miarę ambicji, możliwości i oczekiwań tej zbieraniny. Jakiś to chichot losu, że awans ugrała właśnie biedna, bez spiny Siarka, no Lucjus gratuluj!
BOJKOT
Nowy zespół awansu nie zrobi
Trzeba czasu
I tak Panowie
W nowym sezonie jedziemy do Lublina na Lubliniankę
Do Kielc na rezerwy
Do Wiązownicy
Oraz Bruk Bet 2 - Wieczysta
Jeden zespół z tej pary
Ale stawiam na Wieczysta
Oby Surma poukładał klocki na nowy sezon
I aby zespół grał Tak jak powinien już dawno na swoje możliwości
Cieszy trzecie zwycięstwo z rzędu:-)
A z Korona pewnie da pograć innym Którzy nie mieli zbyt wiele okazji..
czekamy na jesienne rozgrywki
cóż, trzeba pogratulować smrodkom awansu....