Powiat czeka na oszczędności z przetargów by móc ruszyć z nowymi zadaniami

Image

To, czy w tym roku zostanie zrealizowany drugi etap przebudowy ul. Dąbrowskiego oraz przebudowa odcinka ul. KEN w Stalowej Woli, w dalszym ciągu stoi pod znakiem zapytania. Dlaczego?

Powiat stalowowolski w tegorocznym budżecie zaplanował rozbudowę tych dróg, a inwestycja miała być realizowana dzięki środkom z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Niestety, wniosek powiatu znalazł się na liście rezerwowej.

- Ta inwestycja jest zależna od tego, czy zostanie pieniędzy z inwestycji, które w pierwszym etapie zostały rozstrzygnięte, czyli czy zostanie trochę środków z tych inwestycji, co jest trudne, bo jesteśmy na drugim miejscu. Wydawałoby się, że praktycznie jest to pewne, ale nie w tym czasie. W tym czasie inwestycje trudno się bilansują. Nie ma tak, że cośmy zaplanowali w kosztorysie, to się wykonuje z kosztorysu, tylko raczej to jest więcej. Nie mamy szczęścia co do tej drogi na KEN- ie, bo tyle razy składaliśmy już wnioski, a tak nam to ciężko idzie. Bądźmy dobrej myśli. Jeżeli będą jakieś tam oszczędności na przetargach, to wchodzimy w tą inwestycję w tym roku- mówi Janusz Zarzeczny, starosta stalowowolski.

W przypadku ul. KEN przebudową objęty byłby 200- metrowy fragment drogi, na odcinku od skrzyżowania z drogą krajową nr 77 do skrzyżowania z drogą powiatową nr 1025R ul. Poniatowskiego. W przypadku ul. Dąbrowskiego powstałaby nowa droga łącząca ul. Przedwiośnie z ul. Sandomierską.

Według ubiegłorocznych szacunków przebudowa obu odcinków miała kosztować około 8,75 mln zł. Powiat ubiegał się o niespełna 5,3 mln zł dofinansowania. Realizacja zadania miałaby miejsce w ciągu 2 lat.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =