Żeby wilk był syty i owca cała, czyli… rzecz o parkingach
Jak pogodzić kwestię zachowania zieleni i drzew z kwestią wygospodarowania miejsc parkingowych, których tak bardzo przecież brakuje? Mieszkańcy ul. Wyszyńskiego mają pewne pomysły jak to rozwiązać. Czy zostaną wysłuchani?
Radny Dariusz Przytuła skierował interpelację do prezydenta w sprawie ul. Wyszyńskiego.
- Proszę o organizację konsultacji w sprawie remontu ulicy Wyszyńskiego, żeby to mieszkańcy mieli też wpływ na to, jak ma wyglądać ich ulica. Mieszkańcy wysyłali do urzędu w tej sprawie własne projekty jak chcieliby, aby ta ulica wyglądała- mówił podczas sesji Rady Miejskiej Dariusz Przytuła.
Radny zaproponował, aby konsultacje odbyły się wiosną br. w dostępnym dla mieszkańców miejscu np. w Parku24.
Organizacja konsultacji jest o tyle ważna, iż w najbliższym czasie powinien zostać rozstrzygnięty przetarg na opracowanie Programu Funkcjonalno- Użytkowego, związanego z rozbudową i przebudową osiedlowych dróg gminnych: Al. Jana Pawła II, ul. Wyszyńskiego i ul. Partyzantów. Do miasta wpłynęła jedna oferta od stalowowolskiej firmy, która opiewa na około 155 tys. zł, a więc mieści się w kwocie jaką planowano wydać na to zadanie.
Jak podkreśla prezydent Lucjusz Nadbereżny miasto ma w tym roku szanse na pozyskanie środków zewnętrznych, które mogłyby zostać wydane na remonty dróg. Dotychczas samorządy mogły ubiegać się tylko o środki na nowe drogi, tym razem zasady naboru będą inne.
- Wiem, że są różne wnioski, ale przynajmniej będziemy ruszać z projektem i to będzie dobry moment na konsultacje. Ja podtrzymuję swoją deklarację, że ul. Wyszyńskiego nie powinna się zmienić w swoim charakterze, czyli pas drogi, który mamy wyznaczony, ewentualnie małe korekty dotyczące poszerzenia zatoki parkingowej, aby nie wchodzić w zieleń- mówił Lucjusz Nadbereżny.
Prezydent zaznacza, że przy projektowaniu ul. Wyszyńskiego konieczne jest utworzenie zatoki parkingowej tak, by rodzice mieli gdzie się zatrzymać dowożąc dzieci do szkoły. To samo dotyczy również zatrzymywania się autobusów.
Konsultacje z mieszkańcami mogą zostać zorganizowane najwcześniej w kwietniu br.
Komentarze
Czy nas mieszkańców PAN BÓG skarał , że mamy taką opozycję z której cała POLSKA się śmieje.
Kiedy ja komentowałem , że trzeba wyciąć dużo drzew przy parkingach blokowych i powiększyć wszystkie parkingi miejskie. A teraz wyszło że tylko ja miałem rację bo za rok czy dwa naprawdę nie będzie gdzie parkować samochodów. Dlaczego te wszystkie parkingi nie były robione tak jak parking przy bloku numer 10 na ulicy SIEDLANOWSKIEGO , gdzie parking jest na całej długości bloku. Wiem , że to zasługa byłego radnego KUNYSZA który mieszka w tym bloku i mieszkańcy tego bloku już nie mają problemu z miejscem parkingowym koło swego bloku. Wszystkie parkingi przy blokowe powiększać na długość danego bloku. Bo zazwyczaj to są wielkości połowy bloku. Już pokolenie dla którego samochód był tylko marzeniem wymiera i samochodów z dnia na dzień będzie tysiące przybywać w naszym i nie tylko naszym mieście.
Gdyby rządzący naszym miastem słuchali co ludzie mają do powiedzenia to nic w naszym mieście by nie powstało. A dlaczego bo co jednym się podoba to drugim wcale się nie podoba. Po to wybrali mieszkańcy radnych aby z radnymi konsultować wszystkie zmiany w mieście. A radni na zebraniu rady miasta mają te pomysły z prezydentem przedyskutować. Po co ta opozycja ciągle robi gów..no burzę w szklance wody.
Zgadzam się z tym, że zieleń trzeba możliwie zachować. Natomiast proszę pamiętać, że to szkoła podstawowa. Mamy regionalizacje i przypuszczam, że większość rodziców ma mniej niż 500 metrów do tej szkoły. Obstawiam, że 90%. W większych miastach jest wręcz trend odwrotny przy podstawówkach. Ulice bezpośrednio pod szkołą mają ograniczenia ruchu w godzinach rozpoczęcia/zakończenia nauki, żeby właśnie ułatwić i poprawić bezpieczeństwo tym którzy te kilkaset metrów przechodzą pieszo.
Druga sprawa, to też trend od wielu lat w większych miastach. Jeżeli miasto remontuje starą zwykłą ulicę, to często jest ona przerabania na jednokierunkową z możliwością równoległego parkowania na drugim pasie. Daje to z jednej strony dodatkowe miejsca parkingowe, z drugiej pozostawia miejsce dla pieszych, zieleń i cień dla mieszkańców.. Robi się z tego taka spokojna uliczka. Dojechać się da, ale nikt nie traktuje takiej drogi jako skrót. W Stalowej mamy 3 ulice tego typu: Skoczyńskiego, Wolności i wreszczie Wyszyńskiego. Robiąc tam dwukierunkową drogę pogorszymy jakość życia wokół tej ulicy i zacznie brakować miejsca na wszystko inne (zieleń, chodniki)
I jeszcze jedna sprawa. Z 10 lat o to apeluje tu w komentarzach. Nie róbcie ciągów pieszo rowerowych!!! Od dawna na tego typu spokojniejszych ulicach w mieście jest to antywzorzec projektowy. Wpakujecie rowerzystów tuż przy zwężonym chodniku po którym rodzice odprowadzają dzieci do szkoły. To jest proszenie się o problemy. Niech ktoś w urzędzie weźmie 2 dzieci za ręke i spróbuje się takim chodnikiem przejść, mijać z innymi ludźmi. Tutaj rowerzyści mogą jeździć po prostu po jezdni. Jeżeli jest wystarczająco miejsca, można zrobić kontrapas rowerowy. Jeżeli nie to nie.
To właśnie tego typu decyzje skutkują tym, że przestrzeń staje się mniej przyjazna dla pieszych (wąskie chodniki z rowerzystami tuż obok, mniej zieleni, hałas, duży ruch samochodów) a bardziej przyjazna dla kierowców (więcej parkingów, szersza dwukierunkowa jezdnia do szybszej jazdy). To będzie podnosić natężenie ruchu i sprawiać, że kolejne osoby będą kupować drugi czy trzeci samochód i chcieć jeździć "od drzwi do drzwi". A później jest zdziwienie, że minęło 5 lat i znów brakuje miejsc parkingowych, a korki robią się większe niż były. To nie są moje wymysły. To nowoczesna urbanistyka, lata badań i porównywania różnych sposobów rozwoju miasta.
Po co parkingi? Przy takim działaniu rządu niedługo Polacy nie będą mieli samochodów. Lepiej zrobić drogi dla rowerów.