Sylwester to dla nich najgorszy dzień w roku

Image

Sklepowe półki wypełniły się już różnego rodzaju fajerwerkami. Jak co roku zainteresowanie nimi jest duże. Choć do Sylwestra pozostało jeszcze trochę czasu, to już teraz co poniektórzy strzelają w niebo bez opamiętania generując wielki huk.

Dla jednych, to atrakcja, dla innych głupota. Dla zwierząt i ich właścicieli stres. Psy bojąc się huków chowają się w łazience, pod łóżkiem, za szafą, nie chcą wychodzić na spacer. Piszczą, szczekają, kulą się w sobie nie wiedząc co się dzieje. Strach odczuwają też koty. Dla wielu zwierzaków jest to tak traumatyczne wydarzenie, że przez kilka dni końcem roku muszą otrzymywać leki uspokajające. Zdarzają się zwierzaki, które dobrze znoszą wszystko to, co wiąże się z fajerwerkami, ale są to raczej pojedyncze przypadki.

Co roku przed Sylwestrem wraca ten sam problem związany z fajerwerkami. Jedni nawołują do tego aby ich całkowicie zakazać, inni zachęcają by wybierać takie, które są przyjazne dla zwierząt (jedna z sieci sklepów wielkopowierzchniowych reklamuje się w tym roku, że sprzedaje jedynie bezhukowe sztuczne ognie). Pozwalają one na zrobienie show na niebie, a nie generują huków. Są i tacy, którzy czworonogami się nie przejmują i uważają, że Sylwester powinien być głośny i huczny. Trudno jest wypracować kompromis w tej sprawie.

Policjanci przypominają, że zgodnie z przepisami prawa, w Polsce obowiązuje zakaz używania petard oraz innych środków pirotechnicznych w miejscach publicznych, z wyłączeniem ograniczeń w dniach 31 grudnia i 1 stycznia każdego roku. Nie oznacza to jednak, że w tym czasie nie trzeba przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Używanie przedmiotów zawierających wyroby pirotechniczne np. niezgodnie z przeznaczeniem, może spowodować szereg negatywnych konsekwencji i to nie tylko prawnych, ale przede wszystkim zdrowotnych.

Podczas używania wyrobów pirotechnicznych pamiętajmy, że:

- należy czytać instrukcje, bezwzględnie przestrzegać zaleceń producenta i zwrócić uwagę na ostrzeżenia. Wybuchająca nagle petarda nie tylko może spowodować oparzenia rąk i twarzy, ale także poważniejsze uszkodzenia ciała, np. utratę wzroku, palców lub całej ręki,

- korzystając z fajerwerków należy wybrać miejsce, w którym nie zrobimy nikomu krzywdy i niczego nie zniszczymy. Sprawdźmy, czy na drodze ładunku nie znajdują się drzewa lub linie energetyczne. W pomieszczeniach zamkniętych oraz w pobliżu obiektów mogących być narażonych na pożar, nie wolno używać wyrobów pirotechnicznych,

- zachowajmy bezpieczną odległość – jest ona podana w instrukcji obsługi. Nigdy nie pochylajmy się nad ładunkiem - stańmy z boku i trzymajmy źródło ognia w wyciągniętej ręce,

- w stanie nietrzeźwym oraz w okolicznościach mogących narazić innych na niebezpieczeństwo - nie odpalajmy petard,

- jeśli po odpaleniu fajerwerku lub wypaleniu lontu okaże się, że nie eksplodował, nie podchodźmy, aby sprawdzić, co się stało,

- huk petard niepokoi zwierzęta, szczególnie psy. Zadbajmy wiec, by nasze czworonogi nie zakłócały spokoju innym i nie były narażone na odgłosy wybuchów,

- gdy doszło do wypadku, wezwijmy służby ratownicze: straż pożarną, pogotowie.

Policjanci ostrzegają przede wszystkim dzieci, by nigdy same nie używały petard i fajerwerków. Do dorosłych apelują o rozsądek i rozwagę, by podczas używania takich wyrobów, zachowali szczególną ostrożność.

Komentarze

Możliwość komentowania tego artykułu została wyłączona