Niebezpieczne zabawy na zamarzniętym zalewie

Image
Czwórka nastolatków została przekazana pod opiekę rodzicom, po policyjnej interwencji nad Zalewem na Podwolinie w Nisku. Trzech chłopców i dziewczynka ślizgali się po zamarzniętym zbiorniku wodnym. O ryzykownej zabawie na tafli lodu, powiadomili zaniepokojeni świadkowie.

Niżańscy policjanci odebrali zgłoszenie, z którego wynikało, że czworo nastolatków w niebezpieczny sposób spędza czas wolny. Z przekazanych informacji wynikało, że mieli oni się ślizgać na zamarzniętej tafli podwolińskiego zalewu.

Zagrożenie załamania się pod nimi lodu było bardzo realne, ponieważ tafla wody nie zdążyła jeszcze całkowicie zamarznąć. Trzech chłopców i ich koleżanka, w wieku od 13 do 14 lat, beztrosko bawiło się na lodzie.

Zaniepokojeni świadkowie powiadomili policję. Funkcjonariusze po przyjeździe na miejsce, polecili młodzieży wrócić na brzeg. Ostrzegli nastolatków o konsekwencjach lekkomyślnego wchodzenia na zamarznięte tafle zbiorników wodnych.

Młodzież z miejsca została odebrana przez rodziców. Funkcjonariusze rozmawiali również z opiekunami o konieczności przestrzegania dzieci przed ryzykownymi zachowaniami.

Zwracamy się z prośbą do rodziców, aby interesowali się tym, w jakich miejscach ich pociechy spędzają czas podczas zimowych zabaw, przede wszystkim, czy są to miejsca bezpieczne. Pamiętajmy też, że pomimo utrzymania się od kilku dni dużych mrozów, to lód na zbiornikach wodnych jest wciąż cienki i niebezpieczny. Jedyny bezpieczny lód jest na lodowisku i taką informacje powinniśmy przekazać swoim dzieciom. Rozmawiajmy z naszymi dziećmi na temat wspomnianych zagrożeń, dzięki temu będziemy mieli większą pewność, że nasze dziecko jest bezpieczne, a to najwyższa wartość.

Aby uniknąć wypadków w trakcie czynnego wypoczynku na śniegu i lodzie, warto stosować kilka niezbędnych rad:

• zawsze informujmy dokąd i którędy idziemy oraz o której planujemy powrót,

• na wycieczki wybierajmy się w zaufanym towarzystwie biorąc ze sobą sprawne środki łączności

• nie ślizgajmy się na zamarzniętych rzekach i jeziorach, korzystajmy raczej z zorganizowanych lodowisk oraz innych form czynnego wypoczynku na lodzie,

• nigdy nie skracajmy sobie drogi idąc przez zamarznięte zbiorniki wodne.

Co robić, jeśli POD KIMŚ załamie się lód?

• w przypadku załamania lodu staraj się zachować spokój i próbuj wzywać pomoc,

• rozejrzyj się wokół, czy nie ma w pobliżu dorosłej osoby, jeśli jest poproś o pomoc,

• nie wchodź na lód, gdyż w tym miejscu może być on słaby i też może załamać się pod tobą,

• wezwij pomoc z telefonu komórkowego - numer 112,

• dzwoniąc na nr 112 przedstaw się, powiedz spokojnie co się stało, podaj miejsce w którym jesteś, jeśli nie wiesz, gdzie się znajdujesz, podaj jak najwięcej szczegółów, charakterystycznych cechy np. budynku znajdującego się w pobliżu czy drogi, czekaj na przybycie pomocy, nie rozłączaj się, zostań w stałym kontakcie telefonicznym z numer alarmowym.

Kiedy zauważymy osobę tonącą, należy zadzwonić na numer alarmowy 112. Jeśli w zasięgu ręki mamy jakąś gałąź lub długi szalik lub też inny przedmiot przy pomocy, którego możemy pomóc osobie tonące możemy spróbować podczołgać się na bezpieczną dla nas odległość i postarać się podać poszkodowanemu drugi koniec.

Co robić, jeśli POD TOBĄ załamie się lód?

• nie wpadaj w panikę, zachowaj spokój,

• próbuj wzywać pomocy,

• oszczędzaj siły na wydostanie się z wody,

• wydostanie się z wody bez niczyjej pomocy o własnych siłach jest niezwykle trudne - ręce ślizgają się po mokrym lodzie - dlatego bardzo ważne jest posiadanie odpowiedniego sprzętu,

• jeśli to możliwe zdejmij buty, zrzuć plecak, wierzchnie ubranie, łatwiej będziesz mógł utrzymać się na powierzchni,

• najlepiej położyć się płasko na wodzie, rozłożyć szeroko ręce i starać się wpełznąć na lód. Staraj się poruszać w kierunku brzegu leżąc cały czas na lodzie,

• jeśli się wydostaniesz, nie wstawaj, powoli przeczołgaj się w bezpieczne miejsce,

• jeżeli jest tak możliwość szybko przebierz się w suche ubranie.

Pamiętajmy, że lód jest zdradliwy, a jego grubość i wytrzymałość może być myląca!!!

NIE ZAPOMINAJMY, ŻE POKRYWY LODOWE ZBIORNIKÓW WODNYCH BYWAJĄ BARDZO ZDRADLIWE. POLICJANCI APELUJĄ O ROZWAGĘ I NIE WCHODZENIE NA ZAMARZNIĘTE JEZIORA, KANAŁY, RZEKI ORAZ STAWY.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Heroina

Rozmawia rosyjski żołnierz z amerykańskim. Amerykanin chwali się jak to u nich jest dobrze w armii, że mają dobry sprzęt , że dobrze ich szkolą itp. Aż doszło do tematu "wyżywienie". Amerykanin mówi , że oni dostają dziennie równowartość 8 tys. kalorii. Na to Rosjanin:
- Kłamiesz! Żaden człowiek nie zje dziennie 30 kilogramów ziemniaków!

~White Tights

Aleksander Macedoński, Cezar i Napoleon obserwują defiladę na Placu Czerwonym.
- Gdybym miał sowieckie czołgi - mówi Aleksander - nikt by mnie nie pokonał!
- Gdybym miał sowieckie samoloty - mówi Cezar - podbiłbym cały świat!
- A gdybym ja miał gazetę "Prawda" - mówi Napoleon - to do dzisiaj nikt by się nie dowiedział o Waterloo

~Nieśmiała

Po wielu latach do nieba trafili prezydenci: Putin, Castro i Kaczyński.
Siedzą sobie na niebieskiej łące i płaczą. Pan Bóg to dojrzał i pyta o powód ich żalu.
- Nie udało mi sie do końca stworzyć wielkiej Rosji - powiedział Putin.
- Nie martw się, pokazałeś im drogę. Dalej pójdą sami...
- Trzymałem naród za mordę, nic ode mnie nie mieli - ubolewa Castro.
- Nie martw się, za rok na Kubie znajdą ropę i bedą mieli dobrobyt - uspokaja Bóg.
Następnie Bóg spojrzał na Kaczyńskiego, przysiadł się i ... też zapłakał.

~Enyo

Aleksander Macedoński, Cezar i Napoleon obserwują defiladę na Placu Czerwonym.
- Gdybym miał sowieckie czołgi - mówi Aleksander - nikt by mnie nie pokonał!
- Gdybym miał sowieckie samoloty - mówi Cezar - podbiłbym cały świat!
- A gdybym ja miał gazetę "Prawda" - mówi Napoleon - to do dzisiaj nikt by się nie dowiedział o Waterloo

~Love bug

Jaka jest różnica między demokracją a demokracją socjalistyczną?
- Mniej więcej taka, jak między krzesłem a krzesłem elektrycznym!

~Raven

Co maja wspolnego fundusze z Unii Europejskiej i kosmici ?
- Ciagle o nich slyszysz, ale nigdy nie widziales.

~Love bug

Całkowite dno!
Miernota, ale ujdzie...
Jest ok, bez rewelacji.
Dobre!
Bardzo dobre!
Absolutna rewelacja!

~Banshee

Całkowite dno!
Miernota, ale ujdzie...
Jest ok, bez rewelacji.
Dobre!
Bardzo dobre!
Absolutna rewelacja!
Do prezydenta Rosji przyszedł fryzjer. Strzyże go i zagaduje, w każdym zdaniu wymieniając słowo "Czeczenia". Putin najpierw próbuje ignorować gadanie, ale wkrótce staje się ono nieznośne. - Panie, jesteś pan z Czeczenii? Masz tam kogoś bliskiego? Coś pana wiąże z Czeczenią? - pyta zdenerwowany.
- Absolutnie nie - grzecznie odpowiada fryzjer.
- To dlaczego w kółko mówisz pan o Czeczenii?
- Bo za każdym razem, gdy wymawiam słowo "Czeczenia", włosy stają panu dęba, a to bardzo ułatwia strzyżenie...

~Sunshine

Rozmawia rosyjski żołnierz z amerykańskim. Amerykanin chwali się jak to u nich jest dobrze w armii, że mają dobry sprzęt , że dobrze ich szkolą itp. Aż doszło do tematu "wyżywienie". Amerykanin mówi , że oni dostają dziennie równowartość 8 tys. kalorii. Na to Rosjanin:
- Kłamiesz! Żaden człowiek nie zje dziennie 30 kilogramów ziemniaków!

~Terror

Rydzyk dzwoni nad ranem:
- Halo, czy to Jarosław Kaczyński?
- Nie, tu Lech.
- A, to przepraszam...

~Bellona

Aleksander Macedoński, Cezar i Napoleon obserwują defiladę na Placu Czerwonym.
- Gdybym miał sowieckie czołgi - mówi Aleksander - nikt by mnie nie pokonał!
- Gdybym miał sowieckie samoloty - mówi Cezar - podbiłbym cały świat!
- A gdybym ja miał gazetę "Prawda" - mówi Napoleon - to do dzisiaj nikt by się nie dowiedział o Waterloo

~Beretta

Jest rok 2009. Kaczyński wchodzi na spotkanie z prywatnymi przedsiębiorcami:
- Jak się macie, moi drodzy? - zażartował Kaczyński, witając się z nimi.
- Świetnie, panie prezydencie - zażartowali przedsiębiorcy.

~Mannequin

Jedzie Lepper samochodem i potrąca pieszego. Wysiada z samochodu, bierze go na kark, wsadza do samochodu i zawozi do szpitala. W szpitalu poszkodowany ocknął się i pyta się Leppera :
- Człowieku uratowałeś mi życie. Jak Ci się odwdzięczę?
- Niedługo są wybory zagłosuj na mnie.
- Ja upadłem na dupę, a nie na głowę.

~Sekhmet

Jedzie Lepper samochodem i potrąca pieszego. Wysiada z samochodu, bierze go na kark, wsadza do samochodu i zawozi do szpitala. W szpitalu poszkodowany ocknął się i pyta się Leppera :
- Człowieku uratowałeś mi życie. Jak Ci się odwdzięczę?
- Niedługo są wybory zagłosuj na mnie.
- Ja upadłem na dupę, a nie na głowę.

~Calypso

W czasie pomarańczowej rewolucji putin dzwoni do sztabu Juszczenki i mówi, umożliwimy wam przejęcie władzy, ale musicie nam dać Lwów i Kijów.
W sztabie lekka konsternacja, po chwili odpowiadają:
- Ok, damy wam kijów, ale lwów musicie sobie sami nałapać.

~Vixen

Aleksander Macedoński, Cezar i Napoleon obserwują defiladę na Placu Czerwonym.
- Gdybym miał sowieckie czołgi - mówi Aleksander - nikt by mnie nie pokonał!
- Gdybym miał sowieckie samoloty - mówi Cezar - podbiłbym cały świat!
- A gdybym ja miał gazetę "Prawda" - mówi Napoleon - to do dzisiaj nikt by się nie dowiedział o Waterloo

~Dream girl

Po wielu latach do nieba trafili prezydenci: Putin, Castro i Kaczyński.
Siedzą sobie na niebieskiej łące i płaczą. Pan Bóg to dojrzał i pyta o powód ich żalu.
- Nie udało mi sie do końca stworzyć wielkiej Rosji - powiedział Putin.
- Nie martw się, pokazałeś im drogę. Dalej pójdą sami...
- Trzymałem naród za mordę, nic ode mnie nie mieli - ubolewa Castro.
- Nie martw się, za rok na Kubie znajdą ropę i bedą mieli dobrobyt - uspokaja Bóg.
Następnie Bóg spojrzał na Kaczyńskiego, przysiadł się i ... też zapłakał.

~Selkie

Całkowite dno!
Miernota, ale ujdzie...
Jest ok, bez rewelacji.
Dobre!
Bardzo dobre!
Absolutna rewelacja!
Do prezydenta Rosji przyszedł fryzjer. Strzyże go i zagaduje, w każdym zdaniu wymieniając słowo "Czeczenia". Putin najpierw próbuje ignorować gadanie, ale wkrótce staje się ono nieznośne. - Panie, jesteś pan z Czeczenii? Masz tam kogoś bliskiego? Coś pana wiąże z Czeczenią? - pyta zdenerwowany.
- Absolutnie nie - grzecznie odpowiada fryzjer.
- To dlaczego w kółko mówisz pan o Czeczenii?
- Bo za każdym razem, gdy wymawiam słowo "Czeczenia", włosy stają panu dęba, a to bardzo ułatwia strzyżenie...

~Terror

Co maja wspolnego fundusze z Unii Europejskiej i kosmici ?
- Ciagle o nich slyszysz, ale nigdy nie widziales.

~Bezsenna

Jak nazywa się filipińska choroba byłego prezydenta?
- C2H5OH

~Temperance

Dlaczego bracia Kaczyńscy maja ciemne szyby w samochodzie?
- Żeby nie było widać ze siedzą w fotelikach

~Tanit

Rokita spotyka Romana Giertycha i mówi:
- Widziałem ostatnio twojego ojca.
- Mojego ojca? Gdzie?
- Na liście Wildsteina.

~Nefertiti

Podchodzi facet do warsztatu samochodowego.
- Czy mógłby mi pan przekręcić licznik?
- O ile chce pan zmniejszyć? - pyta mechanik.
- Nie, ja chcę zwiększyć!
- O przepraszam pana posła, nie poznałem!

~Widow

Statki kosmiczne "Sojuz" i "Apollo" lecą nad ZSRR.
- Jaki pęd do nauki przejawia naród sowiecki - mówi kosmonauta amerykański z uznaniem - patrzą na nas chyba miliony teleskopów.
- Nie - odpowiada Rosjanin - oni tylko piją z gwinta.

~Dihya

Podczas kampanii wyborczej lepiej nie używać zwrotów zbyt brutalnych i agresywnych. Oto nasz podręczny słownik dzięki któremu kolejna kampania będzie merytoryczna i sympatyczna. Oto kilka podręcznych słówek:
Biedak, nędzarz - ekonomicznie nieprzystowany
Żebrak - bezrobotny na praktyce
Śmieciarz - terenowy przedstawiciel przemysłu utylizacji zużytych dóbr materialnych
Leniwy - motywacyjnie zubożony
Głupi - inteligentny inaczej
Bałagan - alternatywna aranżacja przestrzeni
Złodziej - wtórny dystrybutor Produktu Krajowego Brutto
Schlany, nawalony, pijany - przestrzennie zagubiony
Szczerbaty - osoba o zwiększonej wydajności oddechowej;D

~Geisha

Trójka dzieci przechwala się które z nich ma ważniejszą mamę:
- Moja mama jest historykiem w IPN, ona to ma władzę!
- A tam, historykiem, moja obsługuje w IPN niszczarkę!
- To jeszcze nic... moja obsługuje ksero.

~Wdowa

Dlaczego aktualny premier Polski jest kawalerem ?
- Bo prezydent RP zabral mu najladniejsza Polke.

~Isis

Wykoleil sie pociag wiozacy polskich poslow. Na miejsce pedza ekipy ratownicze, karetki i smiglowce. Gdy przybyli okazalo sie, ze nie ma zadnych cial. Szef ratownikow pyta okolicznych mieszkancow :
- Gdzie sie podziali wszyscy z tego pociagu ?
- Pochowalim...
- Wszyscy zgineli, co do jednego ?
- No niektorzy mowili, ze jeszcze zyja. Panie, ale kto by tam politykom wierzyl...?

~Pumpkin

Jak nazywa się filipińska choroba byłego prezydenta?
- C2H5OH

~Vanity

Wydział dopłat unijnych w ministerswie rolnictwa ogłasza nabór na nowych pracowników.
Przed komisją staje młody działacz PSL
Komisja pyta się
- dlaczego chce pan u nas pracować
- Tato... nie żartuj