Bezczynność prezydenta – wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego

Image

NSA w wyroku z 24 listopada 2021 r. uchylił korzystny dla prezydenta miasta Lucjusza Nadbereżnego wyrok WSA oddalający skargę w sprawie bezczynności procedowania wniosku UDIP stowarzyszenia Nasze Miasto, w którym zwrócono się o podanie wysokości kosztów koncertu zorganizowanego wspólnie z Telewizją Polską w 2019 roku. Jest to pierwsza wygrana stowarzyszenia przed NSA i ma symboliczny wymiar odnośnie jawności życia publicznego.

Sprawa dotyczyła wniosku stowarzyszenia z grudnia 2019 roku. W odpowiedzi na powyższy wniosek 21 lutego 2020 r. prezydent miasta Stalowa Wola udostępnił stowarzyszeniu kopię faktur związanych z organizacją ww. przedsięwzięcia. Następnie stowarzyszenie w dniu 25 lutego 2020 wniosło skargę na bezczynność prezydenta do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie. Dlaczego? Ponieważ ten po prawie 2 miesiącach (standardowo termin to 14 dni) udzielił tylko częściowej odpowiedzi, bez tej dotyczącej umowy z TVP. Organ zaniechał realizacji tej części wniosku, a decyzję administracyjną wydał dopiero kilka miesięcy później. Należy równie zwrócić uwagę na fakt, ze sama skarga stowarzyszenia wpłynęła do Sądu dopiero 21 maja 2020 roku. Mamy więc tutaj do czynienia z szeregiem zaniechań administracyjnych. Niemniej jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie oddalił w tej kwestii skargę stowarzyszenia (II SAB/Rz 28/20), a w związku z tym Nasze Miasto wniosło o kasację wyroku do NSA (III OSK 4363/21). Sprawa zakończyła się ostatecznie korzystnym orzeczeniem dla stowarzyszenia.

NSA przyznał rację stowarzyszeniu

Naczelny Sąd Administracyjny w listopadzie br. uchylił decyzję rzeszowskiego sądu i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Ponadto zasądził od prezydenta na rzecz stowarzyszenia zwrot kosztów postepowania kasacyjnego w kwocie 577 złotych.

- Na wstępie podkreślę, że w chwili obecnej nie ma kłopotów z realizacją naszych wniosków przez prezydenta i wszystko odbywa się terminowo z zachowaniem prawa. W tej sprawie doszło do szeregu zaniechań już ponad rok temu, zarówno po stronie organu, jak i WSA w Rzeszowie, który nie powinien wydać takiej wadliwej decyzji. Nie ma to większego wpływu na dalsze postepowanie odnośnie samej decyzji odmownej w sprawie kosztów, ale grunt, że NSA co do meritum podzielił nasze zarzuty i nakazał sądowi prawidłowe ustalenie stanu faktycznego. Uważam, że należało sprawę doprowadzić do końca- mówi Łukasz Banasik, prezes stowarzyszenia Nasze Miasto.

SKO utrzymało decyzję odmowną, pomimo trzykrotnego uchylenia

Na tym jednak nie koniec. Równolegle do skargi na bezczynność przez ponad 1,5 roku toczyło się postępowanie w tej sprawie przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym w Tarnobrzegu. Decyzja odmowna prezydenta podlega odrębnej kontroli sądowo-administracyjnej. Ostatecznie decyzja odmowna prezydenta została utrzymana, a następnie zaskarżona przez stowarzyszenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie. W zaskarżanej decyzji w Tarnobrzegu z 9 listopada 2021 r. SKO uznało, że prezydent prawidłowo posłużył się art. 5 ust. 2 UDIP, odmawiając przekazania informacji z uwagi na tajemnicę przedsiębiorcy.

- Intencją Stowarzyszenia nie było uzyskanie informacji o płatnościach na rzecz TVP S.A., ale ogólnie poniesionych wydatków w związku z organizacją wskazanego wydarzenia. Organ I instancji, prezydent miasta Stalowej Woli, czterokrotnie odmawiał udostępnienia informacji publicznej (decyzje z 13 maja 2020 r., 5 października 2020 r., 8 lutego 2021 r. oraz 31 maja 2021 r.). SKO w Tarnobrzegu trzykrotnie uchylało zaskarżone decyzje i przekazywało sprawę do ponownego rozpatrzenia, a za czwartym razem decyzje prezydenta utrzymało, pomimo, że decyzja nie różni się w zakresie stanu faktycznego i prawnego od dotychczasowych rozstrzygnięć, które spotkały się z wcześniejszą reakcją procesową SKO w Tarnobrzegu– komentuje prezes stowarzyszenia.

Teraz sprawą dotyczącą zarówno bezczynności, jak i zaskarżonej decyzji zajmie się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie. Od koncertu minęło już ponad 2 lata, jednak zastosowane zapisy w umowie pomiędzy gminą Stalowa Wola a Telewizją Publiczną nie zezwalają na ujawnienie kosztów przedsięwzięcia. Jak ustaliło stowarzyszenie, na podstawie wniosków kontrolnych kosztów tych imprez, łącznie w 2018 i 2019 roku koszt nie przekroczył 700 tys. zł.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =