Potrącenie pieszej na pasach.
18- latka w szpitalu

Image

We wtorek 30 listopada na ulicy Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli, doszło do potrącenia pieszej. Zdarzenie miało miejsce zaraz za zjazdem z wiaduktu na pasach dla pieszych.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca pojazdem marki Renault Clio (auto na stalowowolskich numerach rejestracyjnych) obywatelka Białorusi nie zachowała należytej ostrożności i najechała na pieszą. 18- latka znajdowała się na przejściu dla pieszych. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi- mówi młodszy aspirant Przemysław Paleń, Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.

Poszkodowana została odtransportowana do stalowowolskiego szpitala na badania. Sprawczyni zdarzenia, 37-latka, została ukarana mandatem karnym.

W związku z tym zdarzeniem pojawiły się utrudnienia drogowe. Zewnętrzny pas ruchu był zablokowany. Ruch w kierunku Al. Jana Pawła II poprowadzono jednym pasem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
zlopec

samochody 20 na godzinę i piesi pierwszeństwo wszędzie nawet na ulicach niech łażą jak święte krowy !!!!!

e2rds

~Abc, na głupotę tak jednych i drugich nie ma lekarstwa, dlatego trzeba eliminować umożliwianie głupiego postępowania i zlikwidować przejście, chyba, że władze czekają na śm.ertelny wypadek, dopiero pójdą po rozum do głowy.

e2rds

~Abc, na głupotę tak jednych i drugich nie ma lekarstwa, dlatego trzeba eliminować umożliwianie głupiego postępowania i zlikwidować przejście, chyba, że władze czekają na śmiertelny wypadek, dopiero pójdą po rozum do głowy.

~J 23

Do ~Abc - znowu odpowiedzialność zbiorowa? Dlaczego 40km/h? Dlatego, że ktoś łamie prawo, to wszyscy mają być ukarani? Może w końcu ktoś zajmie się tym, żeby piesi przestrzegali prawo! Bo ciągle tylko psy wieszacie na kierowcach.

~Abc

Na wiadukcie fotoradary i 40 km/h. Jeżeli nie potrafią się z 50 km/h zatrzymać, i problem rozwiązany. Fotoradary oczywiście na obu wiaduktach.

~J 23

Do ~pionek Tak jak pisałem zgodnie z prawem pieszy ma obowiązek zachować ostrożność i nie wchodzić tuż pod jadący pojazd. Pieszy ma zdecydowanie lepszą widoczność niż kierowca szczególnie gdy rano latarnie wyłączone, ciemno i pada deszcz wtedy z naprzeciwka samochody oślepiają i piesi na czarno ubrani są słabo widoczni - dlatego zgodnie z prawem poza terenem zabudowanym piesi mają obowiązek używać odblasków - tam zwykle nie ma oświetlonych dróg - tak jak niestety w mieście rano gdy wszyscy jadą do pracy - może włodarze chcą więcej wypadków? Gdzie tym wszystkim pieszym tak się spieszy, że nie zachowują ostrożności i nie zaczekają, żeby upewnić się, że kierowca widzi pieszego i zatrzymuje się? Nie wymagajcie tylko od kierowców. Wymagajcie także od siebie.

przypadki

To przejście dla pieszych powinno zostac zlikwidowane gdyż pare metrów dalej jest drugie z sygnalizacja, samochody jadące z wiaduktu często nie mogę sie zatrzymać w tym miejscu. Zielone strzałki tez zazwyczaj zagrażają ludziom gdyż kierowcy jeżdżą ludziom po butach.

~pionek

Kilka dni temu przechodziłam na zielonym swietle przez jezdnię przy skrzyzowaniu ul. Wojska Polskiego i KEN i tylko dzięki mojej szybkiej reakcji "w tył zwrot" żyję, bo z ul. Wojska Polskiego wyjechał i ostro śmignął niemal po moich butach kierowca osobówki z komórką przy uchu. Kierowca pomknął w siną dal, nawet sie nie zatrzymując. Ba, może nawet nie zauważył co mogło się stać gdybym w porę nie cofneła się do tyłu.
Takie i podobne sytuacje na tym skrzyżowaniu wcale nie należą do rzadkości. Przemierzam tą trasę od wielu lat i szczególnie rano przed 7.00 trzeba mocno mieć się na baczności i mocno uważać na samochody wyjeżdżające z ul. Wojska Polskiego.
Niestety zielone swiatło nie gwarantuje bezpieczeństwa na pasach. Moim zdaniem, na bezmyślność kierowców najskuteczniej działa policyjny patrol.

~Dawid

Proszę osobę poszkodowaną w wypadku lub jej rodzinę o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dawid tel.579925890

e2rds

~Viola
Mam pierszeństwo i nigdzie nie będę się rozglondała.
To twoje życie będzie krótkie, tylko może ktoś mieć zafajdane życie przez ciebie.Ale najwyżej jednej osoby mniej na świecie.

~Hmhmhm

Jak deszcz i szarówka to nie właź pod koła samochodom, bo nikt raczej nie widzi,Ci powiem Ci dobrego protipa. Jak przejadą i już zadne światełka nie będą się świecić na jezdni, wtedy bezpiecznie można przeprawić się na drugą stronę.

A Ty Viola, najpierw przeczytaj sobie co w ustawie a dopiero później wpier*dalaj się samochodom pod koła. Bo nadal pierwszeństwa na wpierd*lanie się pod koła NIE MA. Wbij to sobie do główki

~irys

jak sie jedzie z wiaduktu w strone hali targowej sa dwa przejscia 20 m jedno od drugiego troche chyba ktos zaszalal

e2rds

Tym razem, to nawet ja z tym "kierowca" pseudointeligentem zgadzam się, tam nie ma żadnego uzasadnienia by było przejście, a tylko stworzone jest ogromne zagrożenie wypadkowe.

jasio

A czy przypadkiem nie jest tak, że w terenie zabudowanym (całym chyba, że są znaki podwyższające) jak już wspomnieliście obowiązuje 50 km/h a lewy pas służy aby ułatwić włączenie się do ruchu, albo poprawić płynność gdy kierujący zjeżdza w lewo?
Najlepszym przykładem jest ulica Staszica i Energetyków, gdzie jest dużo zjazdów z tych ulic. Nie raz miałem głowę w ramionach jadąc od Niska w kierunku centrum i skręcając z ulicy Staszica w ulicę Leśną słysząc pisk opon z tył mimo tego, że kierunkowskaz (nauczony wcześniejszymi doświadczeniami) włączam sto, sto dwadzieścia metrów wcześniej.
Podobna sytuacja jest na wiadukcie, z którego z jednej i drugiej strony są zjazdy w prawo, przejście dla pieszych oraz skrzyżowania świetlne, więc jak ktoś jedzie przepisowe 50 km/h a nie skręca nie popełnia wykroczenia, popełnia je ten, który siedzi z tył na zderzaku i mruga światłami bo się mu spieszy aby za dwieście metrów gwałtownie hamować na czerwonym świetle, że o przejściu dla pieszych nie wspomnę.
Dwa pasy ruchu w terenie zabudowanym służą do ułatwienia (wyprzedzania pojazdów wolnobieżnych) poruszania się a nie do wyścigów.
W Polsce jak niektórzy zaznaczyli mamy prawostronny ruch co oznacza, że inny użytkownik jadący z naprzeciwka porusza się po naszej lewej stronie.
PS
Dlaczego kierowca jadący przepisowo uwazany jest za zawalidrogę i gamonia?

~XXX

A kierowcy to ślepi są czy co nie widzą pasów i ,że jest to przejście dla pieszych ,Ma się zatrzymać i już. I tyle w temacie A szczególnie te baby co siedzą za kierownicą czy to młode czy stare wiekiem. Jak się złapie tej kierownicy i drążka to ani ją oderwać itp itd /

~XXX

A kierowcy to ślepi są czy co nie widzą pasów i ,że jest to przejście dla pieszych ,Ma się zatrzymać i już. I tyle w temacie A szczególnie te baby co siedzą za kierownicą czy to młode czy stare wiekiem. Jak się złapie tej kierownicy i drążka to ani ją oderwać itp itd /

~UlkaSpeedy

Bezpieczniej jest przebiegać w miejscach niedozwolonych. Bo się rozglądasz w przódy.

~Fifek68

Wiele osób wchodzi na pasy nie myśląc ze auto może nie wy hamować i mamy co mamy. Zlikwidować te przejścia dla pieszych wtedy ludzie będą musieli się rozglądać czy nic nie jedzie.

~Viola

Mam pierszeństwo i nigdzie nie będę się rozglondała.

~kierowca

Ci wymyśili i zatwierdzili przejście w tym miejscu to porąbani idioci. Tyle co tam było juz wypadków świadczy o tym, że wytyczenie przejścia w tamtym miejscu jest zabójcze. Ponadto obok ok . 50 m jest przejście ze światłami i piesi mogliby tam bezpiecznie przechodzić. A jeśli juz musi być w tym miejscu to powinno być sterowane swiatłami, sprzężonymi ze swiatłami na skrzyżowaniu !!!

mark30

nawet cywilna kianka juz nie jest cywilną umiech

~Abc

J23-weź ty się człowieku pi..... w ten gł... i łeb. Tak się składa że to w głównie kierowcy nie respektują przepisów. Na szczęście rozpoczęto montaż odcinkowego pomiaru prędkości, na trasie Stalowa Wola - Jamnica.

~J 23

Piesi nie zachowują ostrożności. Nie rozglądają się przed wejściem na przejście, nie oceniają warunków na drodze i prędkości samochodów - tym samym powodują często zagrożenie w ruchu. Zabrania się pieszym wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd w tym także na przejściu dla pieszych art 14. 1 a) oraz Pieszy wchodzący na jezdnię lub torowisko albo przechodzący przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany zachować szczególną ostrożność Art 13. 1. Niestety obecnie respektowania przepisów wymaga się tylko od kierowców dlatego wypadków będzie coraz więcej. Nie wspomnę o superekologicznym podejściu gdzie 30 samochodów po 1,5 tony hamuje i rusza bo jeden pieszy nie może zaczekać 10 sekund i przejść bezpiecznie.

~Zenek

Trzeżwe. To jak to mogło się stac?

~iwka

to przejście to nieporozumienie. poza tym o godz 7 kiedy największy ruch pieszych latarnie juz sie nie swiecą. ciemno jak w lesie. na wsiach juz jest lepiej pod tym względem. wyłączniki zmierzchowe zainstalować a nie dziadować.

~normalny

no szybciej tam na wiadukcie jak ślisko bo 50 to za mało i trzeba 70-90 xD tam nie powinno być przejścia nawet gdyby kierowcy byli normalni.

~Karlay

Wiecie co? Jestem kierowca i pieszym, ale to co teraz się dzieje to patologia. Piesi i rowerzyści wchodzą na jezdnie bez opamiętania się i myślą, ze auto nawet jak jedzie wolno to zatrzyma się w sekundę. Ludzie niech auto przejedzie, a wy bądźcie zdrowi!

~Zmartwiona

W tym miejscu nie powinno byc przejścia dla pieszych. Kilka kroków dalej jest przecież przejście z sygnalizacją świetlną. Nowe przepisy drogowe tylko dolały oliwy do ognia. Niestety coraz więcej jest wypadków w tym miejscu.

~Obserwator

A ten mandat powinni dostać Ci, co oszczędzają prąd kosztem bezpieczeństwa mieszkańców!

~Obserwator

Czyj syn lub córka musi zginąć na pasach, żeby w końcu doświetlić ulice o 7 rano, gdy jest szarówka, deszcz, pochmurno i pierwsi zlewają się z otoczeniem? Kto jeszcze musi zostać potrącony lub zabity żeby włączyć te latarnie uliczne pół godziny dłużej??????