Potrącenie pieszej na pasach.
18- latka w szpitalu

Image

We wtorek 30 listopada na ulicy Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli, doszło do potrącenia pieszej. Zdarzenie miało miejsce zaraz za zjazdem z wiaduktu na pasach dla pieszych.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca pojazdem marki Renault Clio (auto na stalowowolskich numerach rejestracyjnych) obywatelka Białorusi nie zachowała należytej ostrożności i najechała na pieszą. 18- latka znajdowała się na przejściu dla pieszych. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi- mówi młodszy aspirant Przemysław Paleń, Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.

Poszkodowana została odtransportowana do stalowowolskiego szpitala na badania. Sprawczyni zdarzenia, 37-latka, została ukarana mandatem karnym.

W związku z tym zdarzeniem pojawiły się utrudnienia drogowe. Zewnętrzny pas ruchu był zablokowany. Ruch w kierunku Al. Jana Pawła II poprowadzono jednym pasem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Dihya

Jest rok 2009. Kaczyński wchodzi na spotkanie z prywatnymi przedsiębiorcami:
- Jak się macie, moi drodzy? - zażartował Kaczyński, witając się z nimi.
- Świetnie, panie prezydencie - zażartowali przedsiębiorcy.

~Tygrysek

Wykoleil sie pociag wiozacy polskich poslow. Na miejsce pedza ekipy ratownicze, karetki i smiglowce. Gdy przybyli okazalo sie, ze nie ma zadnych cial. Szef ratownikow pyta okolicznych mieszkancow :
- Gdzie sie podziali wszyscy z tego pociagu ?
- Pochowalim...
- Wszyscy zgineli, co do jednego ?
- No niektorzy mowili, ze jeszcze zyja. Panie, ale kto by tam politykom wierzyl...?

~Princess

Po czym się poznaje, że polityk kłamie?
- Po tym, że porusza ustami...

e2rds

~Gastrolo, wyszło, wyszło i to bardzo lekko i ~Gastrolo pływa już koło VIVO, tam możesz się śmiać do woli, mnie to już nie bodzie, nie boli.

~Gastrolo

Ale pocisk smiech2 , trochę ci nie wyszło smiech2

e2rds

~Gastrolo, bo sobie zrobiłem małą lewatywkę, tak mnie coś bodło i pomogło, jak się wypiąłem, to natychmiast ~Gastrolo wyskoczył i natychmiastowa ulga.

~Gastrolo

Widać że gastryka u e2rds-a wróciła do normy. Spokojniejszy, bardziej stonowany, zachowujący większy dystans. Poprzednie dni to musiało być potężne zatwardzenie.

~Sekhmet

Kaczyński i Tusk mieli wypadek samochodowy.
Oczywiście pokłócili się czyja wina.
Kaczyński nie wytrzymał mówi:
- Donku nie kłóćmy się, moja wina
Tusk zmieszany:
- Nie no moja w końcu raczej...
Kaczyński na to sprawiedliwie:
- Wina leży po obu stronach. Nic się nie stało. Rozejm? i wyciąga piersiówkę podając Tuskowi.
Tusk pije, oddaje Kaczyńskiemu, a ten chowa ją do kieszeni.
Tusk pyta:
- A Ty nie pijesz?
- Nie, ja czekam na policję.

~Tygrysek

Dlaczego bracia Kaczyńscy maja ciemne szyby w samochodzie?
- Żeby nie było widać ze siedzą w fotelikach

~Anomalia

Rokita spotyka Romana Giertycha i mówi:
- Widziałem ostatnio twojego ojca.
- Mojego ojca? Gdzie?
- Na liście Wildsteina.

e2rds

~Abc, współczuję, mnie twoje wywody tylko śmieszą. Pozdrawiam i życzę samych przyjemnych dni i niech życie cie nie weryfikuje, mimo twojego zadufania.

~Abc

e2rds ~ argumenty "musisz z siebie robić głąba" - poziom dyskusji , jak widać po twoich komentarzach. Skamlesz dziadku uśmiech na twarzy się pojawia z politowania.

e2rds

~Abc, a pisałem, czy musisz robić z siebie głąba i pisałem również, "możesz użyć od czasu do czasu rozumu, aż takie to trudne". Myślenie nie boli, a "kabi" bardzo dobrze pisze bo na co dzień z takimi sytuacjami spotyka się, a o moje nerwy to serdeńko nie martw się, one są jak ze stali. Pewne przyjemności uczą spokoju i pokory, inaczej nie będzie sukcesów.

~Abc

@kabi & e2rds ~ jest was dwóch a może jeden.

kabi

Abc,
czy ty jesteś mądry inaczej? Pieprzysz głupoty, bez sensu.

~Abc

e2rds ~ nerwowy się robisz na stare lata, a jazda za kierownicą widzę ci nie służy strasznie sfrustrowany jesteś, dotleń się, spacerek lub rowerek.

kabi

Nie mogę pojąć niektórych piechurów pchających się pod auta. Kumaty pieszy to korzysta z okazji żeby przejść przez przejście i nie robić z siebie świętej krowy żeby zatrzymać kilkadziesiąt pojazdów bo ona idzie. No chyba że sam drajwer się zorientuje że pieszy ma chęć skorzystać z przejścia to się zatrzyma. Ale i wtedy powinno się energicznie przejść żeby nie tworzyć zatorów. Niektórzy piesi celowo wolno przechodzą żeby sprowokować kierowcę. Są też piesi co przy przechodzeniu przez jezdnię tak kombinują żeby nie komplikować sytuacji na drodze ani sobie ani tym za kółkiem i dla takich pełny szacunek. Ale to wyjątki.

e2rds

~Abc, a co obraziłem cie, że napisałem byś nie robił z siebie głąba, a coś napisał, cyt: "Nie chcesz stać w korku, piechotką lub rower, ew. komunikacja zbiorowa.".
Po pierwsze, każdy jedzie czym chce, a już na pewno komunikacją zbiorową nie jest szybciej.
Po drugie każdy ma prawo też przejść, tylko jak ja przechodzę tak przez Al. J.P, i jak ruszy kawalkada samochodów ze świateł to żeby nie prowokować do zatrzymania się któregoś, zatrzymuję się na chodniku daleko od jezdni i odwracam się, przejazd to paręnaście sekund dopiero wchodzę na przejście. Dlaczego mam utrudniać życie innym, a wiem jak trudno kierowcy poruszać się po Stalowej, a szczególnie po Okulickiego.
Po trzecie cyt: "Do pracy max 5-6 km ale oczywiście samochodem i do tego 1 osoba w aucie." a co cię to obchodzi ile km, ile osób w aucie i kogo to dotyczy.

~Abc

e2rds ~ czy ty potrafisz tylko obrażac, określenie to pasuje idealnie do ciebie, a korki tworzą osoby twojego pokroju i nazwał bym to po imieniu ale kultura osobista nie pozwala na obrażanie innych. Do pracy max 5-6 km ale oczywiście samochodem i do tego 1 osoba w aucie.

e2rds

~Abc, czy musisz robisz z siebie głąba, komunikacja zbiorowa to ma pierwszeństwo, tak przed innymi samochodami jak i przed pieszymi, wiesz co to jest i w kiedy tworzy się korek samochodowy, zmądrzej byś nie nazywał się tylko ~Abc, ale i dalsze litery alfabetu były użyte, możesz użyć od czasu do czasu rozumu, aż takie to trudne.

~Abc

Nie chcesz stać w korku, piechotką lub rower, ew. komunikacja zbiorowa.

e2rds

~Abc, widzisz, ja nie szedłem wzdłuż ulicy, tylko jechałem samochodem i to widziałem. Pannica mogła poczekać jak samochody ruszyły, ale po co, przecież ona ma pierwszeństwo. Ledwo ruszyły cała kawalkada musiała się zatrzymać, a obecnie ta kawalkada niejednokrotnie zaczyna się przed światłami, a kończy przy Patriocie z jednej strony, a z drugiej kończy na wiadukcie, później kierowcy chcą zdążyć jeszcze na zielonym i o stłuczkę nie trudno, albo kolejny wypadek jak następny pieszy wejdzie. Tam nie powinno być przejścia, nie ma żadnej logiki w tym przejściu.

~Abc

e2rds ~ uczy się od najlepszych, idąc wzdłuż ulicy i obserwując samochody które poruszają się w korku ma właściwe wzorce obserwuję kierowców a tam co drugi nos w smartfonie, a to podobno Ci bardziej świadomi uczestnicy ruchu drogowego.

e2rds

Dzisiaj widziałem młodą pannicę, szła przez to przejście pisząc coś w telefonie, nie spieszyła się, zatrzymała około 25 do 30 samochodów po obu stronach.

~Horacy

Tego przejscia tam nie powinno byc!!! Obok jest sygnalizacja. Zlikwidowac to i to z drugiej strony wiaduktu niezwlocznie lucek

~Mieszkaniec

Polakowi z miejsca za takie zdarzenie zatrzymywane jest pj i sprawa kierowana jest do sądu.
A tej dali tylko mandat..

~Majster

Ojej a to co zdzwienie przecież jechałem tylko 70. Po co tam stało to drzewo ?po co on przechodził? Szersze drogi więcej asfaltu i betonu żeby rozmazać pieszych i rowerzystów na drogach więcej betonu więcej aut to jest postep ! Jakie elektryki jakie ograniczenia dla aut ? Więcej szybciej autem nawet po 500 m dojeżdżają.

~Piotr

Nos w telefonie i niech się dzieje co chce. Święte krowy!

~Piotr

Nos w telefonie i niech się dzieje co chce. Święte krowy!

~Abc

Problem w tym że ludziska nauczyli się wszędzie autami, i im się wydaje że jak już ma to prawo jazdy i własnego szrota to jest ważniejszy niż który kolwiek z uczestników ruchu drogowego. Przejscie na drugą stronę jezdni prawidłowo po przejściu graniczy z cudem, jedzie sznur aut I niestety kierowcy nie obserwują co się wokół dzieje, nie sygnalizuja swoich zamiarów wykonania manewru, nierzadko komórka, lub ekran wielkości tabletka na środkowej konsoli, który w znaczący sposób odrywa uwagę od tego co na drodze.