Czy da się coś zrobić z hukiem
z poligonu?

Image

Huk z poligonu wpisał się już niemal w naszą codzienność, choć dla wielu z nas jest on bardzo uciążliwy. Nagły wybuch mieszkańców w jednej chwili potrafi postawić na nogi. Czy da się temu zaradzić? Mając nadzieję, że tak, interpelację w tej sprawie złożył wiceprzewodniczący Jerzy Augustyn.

- W związku z interwencją mieszkańców powstał problem rozwiązania uciążliwych, wojskowych wystrzałów dobiegających z terenu poligonu w Stalowej Woli. Mam świadomość, że problem jest trudny do rozwiązania, bowiem nasze miasto od początku związane jest z produkcją wojskową. Niemniej problem jest. Nagły huk, nie tylko głośny, ale i częstotliwy jest szkodliwy nie tylko dla ludzi, ale i zwierząt. W oknach drżą szyby, z kolei w Automobilklubie jak mi przekazano, jedna z klientek /przybyszka/ straciła od nagłych wystrzałów przytomność. Można się dziwić. Społeczność lokalna ma jednak obawy i zastrzeżenia. Jak widać nie wszyscy są na to przygotowani- mówił podczas ostatnich obrad Rady Miejskiej wiceprzewodniczący Jerzy Augustyn.

Temat dotyczący huków z poligonu nie jest nowy, był poruszany wielokrotnie na forum Rady Miejskiej. W 2017 roku radny Mariusz Kunysz apelował to by dostosować godziny ćwiczeń do rytmu życia mieszkańców.

W odpowiedzi na pismo wiceprzewodniczącego Augustyna prezydent informuje, że lokalizacja poligonów odbywa się na podstawie Prawa budowlanego oraz Rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej w sprawie warunków technicznych, jakimi powinny odpowiadać obiekty budowlane niebędące budynkami, służące obronności Państwa oraz ich usytuowanie.

W procesie lokalizacji tych obiektów inwestor zobowiązany jest wziąć pod uwagę konieczność ograniczenia uciążliwości dla otoczenia zewnętrznego, w szczególności hałasu i drgań. Miasto nie wydaje decyzji o pozwoleniu na budowę/lokalizacji tych obiektów i nie ma prawnych możliwości żądania ich likwidacji czy przeniesienia- czytamy w odpowiedzi na interpelację, pod którą podpisał się prezydent miasta Lucjusz Nadbereżny.

Czy Wam przeszkadzają huki dobiegające z poligonu? Czy mieszkańcy Stalowej Woli odporni są na tego typu „atrakcje”? Jeszcze 35-40 lat temu tych wystrzałów było znacznie więcej. Obecnie zdarzają się co jakiś czas. Czy trudno jest Wam z nimi żyć? Piszcie w komentarzach.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =