24 października w Janikach odbyły się uroczystości upamiętniające 78. rocznicę tragicznych wydarzeń w tej wsi.
Janiki są położone w Lasach Janowskich i Lipskich, to śródleśna osada obecnie całkowicie wyludniona. W 1943 roku wieś ta została spacyfikowana przez zbrodnicze oddziały niemieckie. Był to odwet za działalność partyzancką miejscowej ludności. Tego tragicznego dnia zostały zamordowane przez Niemców kobiety i dzieci. Pamiątką po tych wydarzeniach jest zbiorowa mogiła upamiętniająca zabitych.
Tegoroczne obchody w rocznicę pacyfikacji miejscowości rozpoczęła msza św., w której uczestniczyli m.in. wicestarosta stalowowolski Mariusz Sołtys, burmistrz Zaklikowa Dariusz Toczyski, poczty sztandarowe kół łowieckich, leśnicy, harcerze, koło gospodyń wiejskich i mieszkańcy. Wicestarosta Mariusz Sołtys złożył w imieniu władz Powiatu Stalowowolskiego okolicznościową wiązankę kwiatów na mogile pomordowanych mieszkańców wsi Janiki.
Patronat honorowy nad obchodami objął Starosta Stalowowolski.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Zbigniewa Partyki drużynowego 54. Stalowowolskiej Drużyny Harcerskiej ZHP im. ppor. Bronisława Kochana.
Odpowiadam: Pani Butryn to przedstawicielka dowolnej opcji, która dobrze płaci. Podobnie jak inni "prominenci" z innych partii. Nie ma co się (tylko) jej czepiać.
"Żadnych politycznych nie ma on przesądów: każda partia dobra, byle dojść do rządów" (Tadeusz Boy-Żeleński)
Czy to prawda że "Pani" Butryn to przedstawicielka opcji niemieckiej? Pytam bo to by tłumaczyło jej nieobecność na uroczystości poświęconej brutalnemu wymordowaniu kobiet i dzieci przez mocodawców partii PO.
Czy to prawda że "Pani" Butryn to przedstawicielka opcji niemieckiej? Pytam bo to by tłumaczyło jej nieobecność na uroczystości poświęconej brutalnemu wymordowaniu kobiet i dzieci przez mocodawców partii PO.
do Jastkowice Zakładam, że Pani Butryn nie gustuje w tego rodzaju lansowaniu swojej osoby, głównie przez wzgląd na powagą i rangę okoliczności. Za to jak widać inni korzystają bez skrupułów.
Ciekawe zjawisko, a mianowicie tenże portal ma swoich dyżurnych komentatorów. Począwszy od potrącenia rowerzysty na pasach poprzez nową drogę na Hucie kończąc na tragedii sprzed ponad siedemdziesięciu lat wszyscy jak na jedno pirniecie zabierają głos. A jacy oni uczeni, doświadczeni, a jaki język, elokwencja.... Że, aż strach.
Paradoks Życia polega na tym, że człowiek myśli przeszłością, a życie płynie do przodu... Rozpamiętywanie minionych tragedii to nic dobrego na dzisiaj, a tym bardziej na jutro. Ale jako element propagandowy jest czymś nieodzownym dla polityków, którzy zawsze się odwołują i powołują na trupa przeszłości.
Fajnie żyć jedynie historia. Nie trzeba rozwijać przyszłości. Dlatego wielu ludzi nie ma przyszłości bo ci na górze wola jedynie rozkopywać groby i o ludziach których już nie ma myslec
momito. Zamordowani, co skończyło się tragicznym efektem dla samych zamordowanych i dla ich rodzin. Czasem warto pozwolić swojej wyobraźni, żeby samodzielnie połączyła w całość to, co autor miał na myśli przez swoje (mniej lub bardziej sensowne) skróty myślowe, zamiast liczyć, że ktoś zrobi za ciebie coś, co sam możesz spokojnie wykonać.
Może mi ktoś wyjawi konstrukcję zdania 'tragicznie zamordowani". Chyba to jakieś przejęzyczenie albo przedobrzenie w określeniu tragicznych zdarzeń z kart historii.
Jeżeli my nie będziemy pamiętać o Naszych, to obcy będą nam przypominać o Swoich.
Ale Obcy zawsze będą piękni a Nasi będą wstrętni w tych pamiętnikach.
Przechodniu,,, nie zapominaj bo draństwo i ignorancja czeka na tumiwisizm i naiwność.
Anka. Ależ właśnie trzeba upamiętniać. Żeby młode pokolenie wiedziało skąd się wywodzi i KTO co zrobił jego przodkom. Choćby po to, żeby zakłamywaczom historii roszczącym sobie monopol na cierpienie nie było wami (zakładam, że jesteś z młodego pokolenia) tak łatwo manipulować sztuczkami socjotechnicznymi i poprzez przekaz medialny. Jak ktoś zatraci swoją tożsamość narodową, jest jak "nawóz historii". To taka ładniejsza nazwa na "trzodę chlewną", którą można łatwo "obrabiać" wg swojego widzimisię. A chyba nikt nie chce być urabiany przez kogoś innego dla jego korzyści, swoim kosztem...
Komentarze
Odpowiadam: Pani Butryn to przedstawicielka dowolnej opcji, która dobrze płaci. Podobnie jak inni "prominenci" z innych partii. Nie ma co się (tylko) jej czepiać.
"Żadnych politycznych nie ma on przesądów: każda partia dobra, byle dojść do rządów" (Tadeusz Boy-Żeleński)
Czy to prawda że "Pani" Butryn to przedstawicielka opcji niemieckiej? Pytam bo to by tłumaczyło jej nieobecność na uroczystości poświęconej brutalnemu wymordowaniu kobiet i dzieci przez mocodawców partii PO.
Czy to prawda że "Pani" Butryn to przedstawicielka opcji niemieckiej? Pytam bo to by tłumaczyło jej nieobecność na uroczystości poświęconej brutalnemu wymordowaniu kobiet i dzieci przez mocodawców partii PO.
do Jastkowice Zakładam, że Pani Butryn nie gustuje w tego rodzaju lansowaniu swojej osoby, głównie przez wzgląd na powagą i rangę okoliczności. Za to jak widać inni korzystają bez skrupułów.
"To zrobili Niemcy by pokazać nam swą wyższość" bo tylko oni potrafili mordować kobiety i dzieci mając nas w pogardzie.
Dlaczego na tych uroczystościach zabrakło Pani Butrynowej, przedstawicielki poprzedniej władzy, czyżby niemieccy zwierzchnicy zabronili?
Ciekawe zjawisko, a mianowicie tenże portal ma swoich dyżurnych komentatorów. Począwszy od potrącenia rowerzysty na pasach poprzez nową drogę na Hucie kończąc na tragedii sprzed ponad siedemdziesięciu lat wszyscy jak na jedno pirniecie zabierają głos. A jacy oni uczeni, doświadczeni, a jaki język, elokwencja.... Że, aż strach.
do gogi Święte słowa, jaka przeszłość taka przyszłość i nie lepsza teraźniejszość...
Paradoks Życia polega na tym, że człowiek myśli przeszłością, a życie płynie do przodu... Rozpamiętywanie minionych tragedii to nic dobrego na dzisiaj, a tym bardziej na jutro. Ale jako element propagandowy jest czymś nieodzownym dla polityków, którzy zawsze się odwołują i powołują na trupa przeszłości.
~cst - w samo sedno ! Nie ma przyszłości dla narodu, który nie chce pamiętać o swojej przeszłości ...
Tok. "Ci którzy nie pamiętają przeszłości, będą skazani na jej powtarzanie" (G. Santayana)
Kiedy będziemy wspominać ofiary świętej inkwizycji. Ich los też był tragiczny
Fajnie żyć jedynie historia. Nie trzeba rozwijać przyszłości. Dlatego wielu ludzi nie ma przyszłości bo ci na górze wola jedynie rozkopywać groby i o ludziach których już nie ma myslec
Zieloni to robienia tlenu :-)
Miasto śmierdzi!!
Miasto śmierdzi!!
momito. Zamordowani, co skończyło się tragicznym efektem dla samych zamordowanych i dla ich rodzin. Czasem warto pozwolić swojej wyobraźni, żeby samodzielnie połączyła w całość to, co autor miał na myśli przez swoje (mniej lub bardziej sensowne) skróty myślowe, zamiast liczyć, że ktoś zrobi za ciebie coś, co sam możesz spokojnie wykonać.
Może mi ktoś wyjawi konstrukcję zdania 'tragicznie zamordowani". Chyba to jakieś przejęzyczenie albo przedobrzenie w określeniu tragicznych zdarzeń z kart historii.
Czemu episkopat nie zachęca do szczepień?
Jeżeli my nie będziemy pamiętać o Naszych, to obcy będą nam przypominać o Swoich.
Ale Obcy zawsze będą piękni a Nasi będą wstrętni w tych pamiętnikach.
Przechodniu,,, nie zapominaj bo draństwo i ignorancja czeka na tumiwisizm i naiwność.
Czemu akurat dziewczyny/kobiety mają dość takich celebracji? Co jest z nimi (celebracjami) nie tak?
Dziś armaty znów strzelają... po co?
Mam dość tych celebracji. Za komuny i pisu więcej zmarło w wyniku marnej służby zdrowia.
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM NA POHYBEL ZEROM!!!
Po co przypominać, lepiej robic geszeft z każdym zeby mieć za co się wykupić gdy niemcy i ruskie się nami podzielą.
Taki nas los pod niemieckim butem.
WIECZNA CZEŚĆ I CHWAŁA OFIAROM NA POHYBEL NIEMIECKIM I SOWIECKIM ZBRODNIARZOM!!!
Anka. Ależ właśnie trzeba upamiętniać. Żeby młode pokolenie wiedziało skąd się wywodzi i KTO co zrobił jego przodkom. Choćby po to, żeby zakłamywaczom historii roszczącym sobie monopol na cierpienie nie było wami (zakładam, że jesteś z młodego pokolenia) tak łatwo manipulować sztuczkami socjotechnicznymi i poprzez przekaz medialny. Jak ktoś zatraci swoją tożsamość narodową, jest jak "nawóz historii". To taka ładniejsza nazwa na "trzodę chlewną", którą można łatwo "obrabiać" wg swojego widzimisię. A chyba nikt nie chce być urabiany przez kogoś innego dla jego korzyści, swoim kosztem...
Dajcie już spokój z tym upamiętnianiem. Czas na pokój.