Nie tylko ulica Zdzisława Malickiego, ale także mural?

Image

Za nami posiedzenie Komisji Inicjatyw Gospodarczych, Rozwoju i Promocji Miasta. Jego przewodnicząca Joanna Grobel- Proszowska wnioskowała by pomimo negatywnej opinii IPN-u, komisja wystąpiła do Rady Miejskiej o nadanie nazwy ulicy łączącej ul. COP z ul. Solidarności imienia Zdzisława Malickiego.

Zdzisław Malicki był dyrektorem naczelnym wielkiego i prężnie rozwijającego się Kombinatu Przemysłowego Huty Stalowa Wola w latach 1965- 1982. Ponadto w okresie od 23 marca 1980 do 31 sierpnia 1985 roku był posłem VIII kadencji Sejmu PRL. Był to człowiek pracy i dobrego, sprawiedliwego serca. Przez lata budował potęgę Zakładu i otaczającego go ośrodka. O nadanie jego imienia ulicy w marcu 2020 roku wnioskowało Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Polskich. Urząd miasta zwrócił się o opinię w tej sprawie do Instytutu Pamięci Narodowej. Upamiętnienie Zdzisława Malickiego wzbudziło wątpliwości IPN-u w kontekście ustawy z dnia 1.04.2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki. Obiekcje IPN-u wiążą się z przynależnością Zdzisława Malickiego do PZPR-u oraz działalnością w strukturach lokalnych tej partii na szczeblu wojewódzkim, w tym w egzekutywie KW PZPR. Za swoją działalność zawodową, społeczną oraz partyjną Malicki otrzymał wiele odznaczeń państwowych od komunistycznych władz Polski. W ostatnim zdaniu wydanej przez IPN opinii czytamy, że nie odnosi się ona do działalności zawodowej i społecznej Zdzisława Malickiego.

Podczas obrad Komisji Inicjatyw Gospodarczych, Rozwoju i Promocji Miasta jej przewodnicząca Joanna Grobel- Proszowska przytoczyła życiorys Zdzisława Malickiego, jak również opinię IPN-u. Radna podkreśliła, że w 1967 roku Stalowa Wola liczyła 27 tys. mieszkańców, natomiast gdy dyrektor Malicki odchodził z Huty, było ich już ponad 50 tys.

- Rozwój huty zaowocował tym, że w latach 1988-1989 Stalowa Wola liczyła ponad 70 tys. mieszkańców. Byliśmy drugim co do wielkości miastem w województwie rzeszowskim. Te mechanizmy, które wprowadził dyrektor Malicki zaowocowały ściągnięciem tutaj ponad 1400 inżynierów do huty poprzez fundowanie stypendiów. Ci inżynierowie przybywali przeważnie ze swoimi żonami lub mężami: lekarzami, nauczycielami, którzy zasilili intelektualnie to miasto. (…) Oprócz tego, że były zapewnione te warunki bytowe, w tym pożyczki dla młodych małżeństw, mieszkania, to Stalowa Wola kwitła także pod względem kulturalnym i sportowym. Chciałabym, żeby Komisja Inicjatyw Gospodarczych, Rozwoju i Promocji Miasta wystąpiła do Rady Miejskiej z inicjatywą nadania nazwy tej ulicy- mówiła Joanna Grobel- Proszowska.

Zabierając głos w dyskusji radny Franciszek Zaborowski uznał, że Zdzisław Malicki powinien zostać patronem bardziej znaczącej ulicy aniżeli tej, która została zaproponowana.

- We wniosku nie zostało podkreślonych kilka elementów. Przynależność do partii to jego sprawa. Ktoś tam może mu to wypominać, natomiast tu jest kwestia tego co zrobił dla samej huty. Była to jedna z czołowych fabryk przemysłu zbrojeniowego. Bardzo mądrą decyzją pana dyrektora Malickiego było wprowadzenie gałęzi cywilnej. Mając te dwie nogi- zbrojeniową i cywilną huta faktycznie się rozwijała- mówił radny Zaborowski. - Trzeba podkreślić, że dyrektor Malicki nigdy nie narzucał nikomu swojej woli. To był wyjątkowo skromny i uczciwy człowiek o dużej kulturze osobistej.

Radny Jerzy Augustyn podkreślił, że bardzo dobrze wspomina Zdzisława Malickiego. Przypomniał, że w czasie, kiedy kierował hutą prężnie rozwijał się zarówno zakład, jak i miasto. Przyznał, że opinia IPN-u była dla niego dużym zaskoczeniem. Wspomniał także o spotkaniu, w którym udział wzięli prezydent i członkowie Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Polskich. Tam dyskusja toczyła się nie tylko na temat nadania imienia drodze, ale także postawienia tablicy upamiętniającej dyrektora Malickiego, wykonania muralu na bloku przy ul. Siedlanowskiego oraz napisania biografii.

- Chcielibyśmy zachować pewną ciągłość tego dokonania, których autorem jest śp. dyrektor Malicki, czyli od COP-u do Solidarności, bo to on kierował hutą w tym jej najwspanialszym okresie. To był dyrektor, który kochał ludzi, był zawsze za ludźmi. Był człowiekiem nietuzinkowym, wspaniałym menadżerem, wielkim ojcem rodziny. Wychował 3 dzieci: 2 synów i córkę- mówił radny Jerzy Augustyn.

Przewodnicząca komisji Joanna Grobel- Proszowska zaproponowała, żeby w stalowowolskich szkołach przybliżyć młodzieży postać Zdzisława Malickiego.

Zanim członkowie komisji przeszli do głosowania nad uchwałą o nadaniu imienia dawnego dyrektora ulicy, Joanna Grobel- Proszowska wyraziła nadzieję, że uchwała zostanie przyjęta podczas obrad Rady Miejskiej przez aklamację. Jak się jednak okazało, nie wszyscy rajcy poparli tę inicjatywę. „Za” głosowali: Damian Marczak, Joanna Grobel- Proszowska, Jerzy Augustyn, Franciszek Zaborowski. Od głosu wstrzymali się: Andrzej Szymonik i Agata Krzek.


Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =