Jaki jest bilans wycinki drzew w Stalowej Woli? Więcej się sadzi czy wycina?

Image

Na przestrzeni ostatnich lat w Stalowej Woli wycięto wiele drzew. Miało to związek nie tylko z ich zdrowotnością (tzw. cięciami sanitarnymi), ale także z różnego rodzaju inwestycjami. Równocześnie miasto prowadziło także nasadzenia krzewów, bylin i drzew. Czy nowe nasadzenia zastąpiły te poprzednie? Dane w tej sprawie zgromadziło Stowarzyszenie Nasze Miasto.

W 2015 roku w Stalowej Woli zostało nasadzonych 125 drzew (klon, grusza drobnoowocowa, robinia, jarząb, klon). Wycięto 679 drzew m.in. z terenu ul. Dmowskiego, Al. Jana Pawła II, Popiełuszki, Wyszyńskiego, Żeromskiego. O wycinkę w głównej mierze wnioskowała gmina Stalowa Wola, ale także i inne podmioty m.in.: MOSiR, MZK.

W 2016 roku na terenie gminy Stalowa Wola przybyło 244 nowych drzew (dąb szypułkowy, grusza drobnoowocowa, klon, surmia, jarząb, lipa, ozdobne odm. wiśni i jabłoni). Wycinka była prowadzona w przypadku 1023 drzew. Była ona realizowana m.in. na terenie „kaczych dołów”, ulic: Narutowicza, Popiełuszki, Klasztornej, Kilińskiego.

W 2017 roku w mieście posadzono 368 drzew (klon, surmia, grusza drobnoowocowa, grab, jarząb, glediczja, ozdobne odm. wiśni i jabłoni, wierzba, topola, jesion, brzoza). Wycinką objęto 594 drzewa. Wnioski w tej sprawie złożyli m.in. Gmina Stalowa Wola, PKP Polskie Linie Kolejowe, MOSiR, jak również osoby fizyczne.

W 2018 roku nasadzono 351 drzew (klon, lipa, jarząb, grusza drobnoowocowa, grab, buk, brzoza, sosna, żywotnik, ozdobne odm. wiśni, śliwy o jabłoni). Wycinka drzew była kilkakrotnie większa niż ilość nasadzeń (aż 1646 sztuk drzew). Drzewa były wycinane m.in. pod pas drogi na ul. Kilińskiego, Ofiar Katynia, Wyszyńskiego, przebudowę drogi osiedlowej ul. Dmowskiego.

W 2019 roku, w okresie od czerwca do października, na terenie Gminy Stalowa Wola posadzono 44 drzewa, m.in. przy ul. Dmowskiego, Poniatowskiego, Staszica (wiśnia, jabłoń purpurowa, ginkgo biloba, jarząb pospolty, grab pospolity, ginkgo biloba, grab pospolity). Wycinka objęła 608 drzew.

W 2020 roku zasadzono 313 drzew, które rosną m.in. przy ul. Karnaty, Skoczyńskiego, Sandomierskiej, na Skarpie, na podwórkach osiedla Pławo i ul. Dmowskiego. Posadzono takie gatunki jak: klon pospolity, grusza drobnolistna, grab pospolity, tuja, ginkgo biloba, jarząb szwedzki, jarząb pospolity, klon pospolity, głóg jednoszyjkowy, głóg pośredni, olsza czarna, dąb szypułkowy, czereśnia ptasia, dąb kolumnowy, klon polny. Gmina Stalowa Wola wnioskowała o wycinkę związaną z drzewami obumarłymi, drzewami stwarzającymi zagrożenie dla ludzi lub mienia, a przede wszystkim, ze zmianą zagospodarowania terenu. Wycinka była prowadzona m.in. przy ul. Staszica, Sandomierskiej, Kusocińskiego, Obrońców Pokoju, Al. Jana Pawła II, Poniatowskiego, 1 Sierpnia itd. Łącznie wycięto 330 drzew.

W 2021 roku gmina Stalowa Wola zaplanowała posadzenie 150 drzew. W przypadku wycinki, w okresie od 1 stycznia do 11 czerwca br. wydano zezwolenia na usunięcie 225 drzew. Było to związane w głównej mierze z ich obumarciem, prowadzonymi inwestycjami. Ponadto wycinka była prowadzona w przypadku ul. Popiełuszki (48 dorosłych drzew, głównie topole włoskie, jak również klony, brzoza, robinia, jesiony, leszczyny tureckie). Kolejne 14 drzew ścięto przy przebudowie ul. Dąbrowskiego. Były to głównie dorosłe lipy. Zarówno przebudowę ul. Popiełuszki jak i Dąbrowskiego realizował Powiat Stalowowolski. Na tym nie koniec wycinki. W ramach zaplanowanej przez gminę Stalowa Wola dużej inwestycji „Budowa drogi gminnej ul. 11 listopada w Stalowej Woli” m.in. w zakresie budowy łącznika drogowego oraz przebudowy ul. Przemysłowej i Okulickiego, zaplanowano kolejną redukcję terenów zielonych. Na potrzeby tego zadania została wykonana szczegółowa inwentaryzacja zieleni, która wskazuje, że do wycięcia przeznaczono ponad 200 drzew. Planowana jest także wycinka związana z rozbudową cmentarza komunalnego, budową kolumbarium. Ma ona objąć teren 0,25 ha.

- W związku ze znacznie ujemnym bilansem wydanych pozwoleń na redukcję drzew i nowych nasadzeń, jako stowarzyszenie, podchodzimy do tej sytuacji i tych danych dwojako. Po pierwsze, negatywnie oceniamy ten ujemny trend, jeśli chodzi o wycinki i kompensacje zieleni na przestrzeni ostatnich kilku lat. Natomiast zwracamy również uwagę, że zmienia się podejście władz miasta do ochrony terenów zielonych przy planowanych inwestycjach, a prezydent nie unika trudnych tematów, które poruszane są przez mieszkańców w ostatnim czasie. Przykładowo, dzięki aktywności mieszkańców i na podstawie wydanych decyzji władz miasta, udało się uratować sporo dużych drzew przy realizowanych inwestycjach na rynku w Rozwadowie, przy budowie Parku Zimnej Wody, czy planowanej rewitalizacji Placu Piłsudskiego. W związku z tym kontrola społeczna jest w tym obszarze niezbędna- mówi Łukasz Banasik, prezes stowarzyszenia Nasze Miasto.

W ostatnim czasie prezydent miasta zapowiedział, że w tym roku w Stalowej Woli będą realizowane nowe nasadzenia, które miałyby rozpocząć się w październiku br. W ramach nowego projektu systemu nowej zieleni miejskiej na terenie miasta ma pojawić się od 50 do 80 tys. nowych drzew. Podjęte działania mają skutkować tym, że docelowo każdy mieszkaniec Stalowej Woli będzie miał nie więcej niż 1000 kroków do tego, aby dotrzeć do zielonej enklawy, małego parku. Te działania byłyby rekompensatą dla wycinek, które były realizowane pod różnego rodzaju inwestycje.

- Na pewno dużym wyzwaniem jest rekompensata w stracie drzewostanu przy inwestycjach drogowych, które odbywają się kosztem obszarów zielonych. Te wycinki odbywały się w ostatnim czasie na mocy decyzji ZRID. Na jej podstawie można dokonywać wycinki drzew i krzewów bez pozwolenia tj. w ramach realizowanej inwestycji drogowej. Niestety te dane nie są ujmowane w statystykach wydanych pozwoleń w dany roku i trzeba o nie wnioskować odrębnie. Przykładem są inwestycje drogowe przy ul: Dąbrowskiego, Popiełuszki czy Okulickiego. Zresztą zawłaszczanie terenów zielonych kosztem betonu czy asfaltu oraz kanalizacji może generować kolejne problemy w przyszłości związane z wodami gruntowymi. Mieszkańcy zwracają również uwagę, że postępuje znaczna redukcja terenów leśnych, na co wpływ ma gospodarka leśna oraz inwestycje takie jak np. budowa kolumbarium czy nowych zakładów pracy- mówi Łukasz Banasik, prezes stowarzyszenia Nasze Miasto.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =