Porozmawiają o nazewnictwie ulic w szerszym gronie
Opublikowano:
Niedawno pisaliśmy na temat interpelacji, którą do przewodniczącego Rady Miasta Stalowa Wola skierowała radna Joanna Grobel- Proszowska. Dotyczyła ona nadania imienia Zdzisława Malickiego ulicy łączącej ul. COP z ul. Solidarności. Przypomnijmy, że Instytut Pamięci Narodowej wydał negatywną opinię w tej sprawie. Wcześniej stosowny wniosek złożyło do Urzędu Miasta w Stalowej Woli Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Mechaników Polskich.
Radna otrzymała już odpowiedź na interpelację. Przewodniczący zaproponował w niej szersze podejście do tematu.
- Proponuję organizację spotkania poświęconego wypracowaniu trybu prac związanych z nazewnictwem ulic i w miarę możliwości zajęcie stanowiska w sprawie wniosków o nadanie nazw ulicom, które wpłynęły do tut. urzędu. Spotkanie odbyłoby się z udziałem Prezydenta Miasta, Naczelnika Wydziału Mienia Gminnego i Gospodarki Lokalami, jak również zainteresowanych tym zagadnieniem Radnych Rady Miejskiej- napisał przewodniczący Rady Miasta Stanisław Sobieraj.
W naszym mieście budowane są kolejne drogi, powstają też ronda i to w zasobach miasta, jak i powiatu. Zapewne pojawią się nowe propozycje co do nadania im nazw. A Wy macie jakieś pomysły w tym temacie? Kogo powinno się uhonorować?
~Janek, widzę, że prokurator stanu wojennego Piotrowicz spodobał ci się, on też krzyczał z trybuny sejmowej, co prawda nie z komuchami, ale "precz z komuną"
Najlepiej wybierać nazwy ulic neutralne. W Katowicach w dzielnicy Brynów jeszcze za Gierka wymyślono tak. W połowie dzielnicy ulice mają nazwy ornitologiczne: Bocianów, Szpaków, Dzięciołów...itp a druga połowa dzielnicy, polskich kompozytorów: Różyckiego, Fitelberga i ostatnio Kilara czy Pendereckiego. Tak było i za Gierka, i jest teraz. Nie trzeba było zmieniać adresów i tablic z nazwami ulic. Może wtedy nikt nie będzie się czepiał, że ten to był komuch a tamten liberał i "okrągłostołowy zdrajca" a jeszcze inny pisior itp.
A może wykorzystać to "większe grono" i porozmawiać z ludżmi o ważnych bieżących sprawach. W tej nieistotnej sprawie zamiast podjąć decyzję pytac będą ? A jak będzie 5 za, 5 przeciw to jaka będzie decyzja /Na większą frekwencję nie ma co liczyć /
Co mają"eksperci"z dziwacznego tworu zwanego IPN,do patronów ulic w moim mieście. Historycy urodzeni w latach 70-tych,nie związani ze Stalową Wolą będą oceniać zasługi Zdzisława Malickiego,gdzie jedynym negatywnym kryterium jest przynależność do partii. Może sami zaczną budować ulice i nadawać im jedynie słuszne nazwy.
A może zaczerpnąć z tradycji Stalowej Woli. Na początku ulice chyba nosiły oznaczenia A-A czy też A-1 nie pamiętam dokładnie, było o tym wspomniane w książkach Dionizego Garbacza.
co jeszcze wymysla przeciesz to takie latwe np ulica kaczynskiego, dudy ,morawieckiego, blaszczaka, maciarewicza, ziobry, czarnka, sasina, glinskiego, wojcika, itd
Żeby nie było sporów co do patrona ulicy, proponuję zaniechać nazywania ulic imieniem mniej czy bardziej zasłużonych obywateli i nadawać nazwy związane z zawodami, przyrodnicze, geograficzne itp. Myślę że sporów o to nie będzie, no chyba że na ul.np. świerkowej będzie rosło więcej buków czy sosen niż świerków.
Trzykrzyknik masz rację. Ja urodziłem w mieszkaniu, w bloku przy ul. Nowotki. Teraz to ul. Dymowskiego. Może towarzysze będą przywracać tamte nazwy. No to nie zapomnijcie o hitlerjugen strase. No i ubeku też zasłużonym zbrodniarzu edziu pieli!
Wiedzą tylko jak podwyżki sobie przyznawać a kogo reprezentują Ci nasi bezradni nie wiadomo. Jakie poważne sprawy są załatwiane? Myślą że wycinką lasów długi spłaca? A L.N
marzy by być posłem, wybierzcie bo i zamiast rozliczyć pojedzie dalej kasę zbijac. Z długami zostaniemy my frajerzy.
Nie wiem po co takim małym rondom, krótkim odcinkom ulic nazwy. Komu się chyba bardzo nudzi i już nie wie jakie pierdoły wymyślać żeby zabłysnąć. Może od razu przejściom dla pieszych nazwy ponadawać. Są jakieś granice absurdów, chyba w tym mieście jest wiele poważniejszych sprawy do załatwienia. Poza tym to miasto od lat się nie rozrosło, więc nie rozumiem po co każdemu kawałkowi, kilkunastu metrom czegoś dobudowanego, poszerzonego od razu nadawać nazwy.
Oderwani od rzeczywistości. Mieszkańcy!1Podatnicy Gminy!!! Jeżeli przy takim dofinansowaniu, płaceniu podatków na bieżąco trzeba emitować obligacje i takie zadłużenie zadam istotne pytanie : kiedy przyjdzie termin spłaty - skąd brać ? Czy cu urzędnicy mają w planie sami wypracowywać jakiś dochód? Takie pomysły może rodzić tylko bezczynność w biurze.
Komentarze
~Janek, widzę, że prokurator stanu wojennego Piotrowicz spodobał ci się, on też krzyczał z trybuny sejmowej, co prawda nie z komuchami, ale "precz z komuną"
Precz z komuchami
Najlepiej wybierać nazwy ulic neutralne. W Katowicach w dzielnicy Brynów jeszcze za Gierka wymyślono tak. W połowie dzielnicy ulice mają nazwy ornitologiczne: Bocianów, Szpaków, Dzięciołów...itp a druga połowa dzielnicy, polskich kompozytorów: Różyckiego, Fitelberga i ostatnio Kilara czy Pendereckiego. Tak było i za Gierka, i jest teraz. Nie trzeba było zmieniać adresów i tablic z nazwami ulic. Może wtedy nikt nie będzie się czepiał, że ten to był komuch a tamten liberał i "okrągłostołowy zdrajca" a jeszcze inny pisior itp.
A może wykorzystać to "większe grono" i porozmawiać z ludżmi o ważnych bieżących sprawach. W tej nieistotnej sprawie zamiast podjąć decyzję pytac będą ? A jak będzie 5 za, 5 przeciw to jaka będzie decyzja /Na większą frekwencję nie ma co liczyć /
Czas na wywalenie pis z naszego miasta.
#PiSexit
Proponuje ulice Kaczystanową.Kaczorra w rządzie więc ulica kaczopodobna.
Do tego konkretnego miejsca będzie pasować np. Odlewników albo Hutników albo Metalurgów.
A dlaczego tylko malicki? A kucwaj, a ulanicki, a bobek, a maziak itp
Eugeniusza Łazowskiego, Stanisława Matulewicza
To proste. JP Il 1,2,3,4,5 itd.
Posiadłośc przy Kaczyńskiego traci na wartości 40%
Z.M. zwalniał z pracy za poglądy polityczne przeciwne PZPR.
Nazwy bierzmy przyrodnicze, nie polityczne. Np Kosowa, Bratkowa, Liliowa.
Co mają"eksperci"z dziwacznego tworu zwanego IPN,do patronów ulic w moim mieście. Historycy urodzeni w latach 70-tych,nie związani ze Stalową Wolą będą oceniać zasługi Zdzisława Malickiego,gdzie jedynym negatywnym kryterium jest przynależność do partii. Może sami zaczną budować ulice i nadawać im jedynie słuszne nazwy.
A może zaczerpnąć z tradycji Stalowej Woli. Na początku ulice chyba nosiły oznaczenia A-A czy też A-1 nie pamiętam dokładnie, było o tym wspomniane w książkach Dionizego Garbacza.
co jeszcze wymysla przeciesz to takie latwe np ulica kaczynskiego, dudy ,morawieckiego, blaszczaka, maciarewicza, ziobry, czarnka, sasina, glinskiego, wojcika, itd
Musi być jakaś ALTERNATYWA!!! O O O dobrze.Kto jest za?? Wszyscy. Sprzeciwu nie widzę...
Żeby nie było sporów co do patrona ulicy, proponuję zaniechać nazywania ulic imieniem mniej czy bardziej zasłużonych obywateli i nadawać nazwy związane z zawodami, przyrodnicze, geograficzne itp. Myślę że sporów o to nie będzie, no chyba że na ul.np. świerkowej będzie rosło więcej buków czy sosen niż świerków.
Trzykrzyknik masz rację. Ja urodziłem w mieszkaniu, w bloku przy ul. Nowotki. Teraz to ul. Dymowskiego. Może towarzysze będą przywracać tamte nazwy. No to nie zapomnijcie o hitlerjugen strase. No i ubeku też zasłużonym zbrodniarzu edziu pieli!
Wiedzą tylko jak podwyżki sobie przyznawać a kogo reprezentują Ci nasi bezradni nie wiadomo. Jakie poważne sprawy są załatwiane? Myślą że wycinką lasów długi spłaca? A L.N
marzy by być posłem, wybierzcie bo i zamiast rozliczyć pojedzie dalej kasę zbijac. Z długami zostaniemy my frajerzy.
Nie wiem po co takim małym rondom, krótkim odcinkom ulic nazwy. Komu się chyba bardzo nudzi i już nie wie jakie pierdoły wymyślać żeby zabłysnąć. Może od razu przejściom dla pieszych nazwy ponadawać. Są jakieś granice absurdów, chyba w tym mieście jest wiele poważniejszych sprawy do załatwienia. Poza tym to miasto od lat się nie rozrosło, więc nie rozumiem po co każdemu kawałkowi, kilkunastu metrom czegoś dobudowanego, poszerzonego od razu nadawać nazwy.
Oderwani od rzeczywistości. Mieszkańcy!1Podatnicy Gminy!!! Jeżeli przy takim dofinansowaniu, płaceniu podatków na bieżąco trzeba emitować obligacje i takie zadłużenie zadam istotne pytanie : kiedy przyjdzie termin spłaty - skąd brać ? Czy cu urzędnicy mają w planie sami wypracowywać jakiś dochód? Takie pomysły może rodzić tylko bezczynność w biurze.
Do roboty fizycznej sie wziasc a nie wymyslac nazwy .Łopaty i miotly są w sklepach więc nie ma problemu.