Wpadli w ręce policjantów, uprawiając konopie indyjskie
Policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Stalowej Woli podejrzanych o przestępstwa narkotykowe. Mężczyźni zostali zatrzymani kiedy doglądali uprawy. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 130 krzewów konopi indyjskich. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty naruszenia ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzn tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Grozi im teraz kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Pod koniec lipca, policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej z Tarnobrzega i Nowej Dęby, ujawnili 3 uprawy konopi indyjskich, znajdujące się na terenach zalesionych, na pograniczu gmin Nowej Dęby i Grębowa. Przeprowadzone czynności doprowadziły do zatrzymania dwóch mężczyzn, kiedy doglądali uprawy. Obaj sprawcy na plantację przyjechali samochodem, który został zatrzymany przez policjantów do kontroli drogowej. W bagażniku auta mundurowi zabezpieczyli worki, w których były konopie indyjskie. Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy Stalowej Woli w wieku 37 i 39 lat.
Funkcjonariusze zabezpieczyli 131 krzewów konopi indyjskich, z których można było wytworzyć kilka tysięcy jednorazowych porcji narkotyku.
W toku dalszych czynności policjanci przeszukali mieszkanie obu mężczyzn ujawniając tam marihuanę. Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić mężczyznom łącznie 8 zarzutów naruszenia ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii dotyczących uprawy i posiadania narkotyków.
Obaj mężczyźni przyznali się do popełnionego przestępstwa. Policjanci i prokurator wystąpili do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania podejrzanych.
Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu przychylił się do wniosku i zastosował wobec mężczyzn środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Pod koniec lipca, policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej z Tarnobrzega i Nowej Dęby, ujawnili 3 uprawy konopi indyjskich, znajdujące się na terenach zalesionych, na pograniczu gmin Nowej Dęby i Grębowa. Przeprowadzone czynności doprowadziły do zatrzymania dwóch mężczyzn, kiedy doglądali uprawy. Obaj sprawcy na plantację przyjechali samochodem, który został zatrzymany przez policjantów do kontroli drogowej. W bagażniku auta mundurowi zabezpieczyli worki, w których były konopie indyjskie. Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy Stalowej Woli w wieku 37 i 39 lat.
Funkcjonariusze zabezpieczyli 131 krzewów konopi indyjskich, z których można było wytworzyć kilka tysięcy jednorazowych porcji narkotyku.
W toku dalszych czynności policjanci przeszukali mieszkanie obu mężczyzn ujawniając tam marihuanę. Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić mężczyznom łącznie 8 zarzutów naruszenia ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii dotyczących uprawy i posiadania narkotyków.
Obaj mężczyźni przyznali się do popełnionego przestępstwa. Policjanci i prokurator wystąpili do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania podejrzanych.
Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu przychylił się do wniosku i zastosował wobec mężczyzn środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Komentarze
Za duże ilości w jednym miejscu,zbyt głupie to było z ich strony ,nie dziwne że ktoś to znalazł i zgłosił policji ...za bardzo byli chciwi myśleli że odrazu miliony na tym gównie zarobią ,przynajmniej mniej gówna dla dzieci na mieście będzie.Łapac,Tępić ,narkotykowych Baronów i płotki z przedmiesc,
To gangsterka pewnie. Ostatnio się strzelali w mieście. To jest niebezpiecznie w Stalowej. Policja niech tępi dziadostwo.
PDW
A w zarzeczu wyszedł z więzienia kóbóś który był kobietą w celi.
Brawo
Co masz na myśli że robi coś nielegalnie w domu?
I bardzo dobrze. Też bym ich sprzedał. Tak samo jak idiotę na drodze który nie szanuje popisów i stwarza zagrożenie. Tak samo jak pracodawcę który stosuje mobbing. Tak samo jak sąsiada który robi coś nielegalnie w domu.
Chcieli pomóc PIS-owi w wykupie akcji TVN. Niezorientowani w temacie policjanci pewnie ,, bekną" za to. Rodzinny narkobiznes to nie Kolumbijczycy... Czy byli zrzeszeni w ,, Agrounii"?
Tak i policja sama na to wpadła? Ktoś ich sprzedał.
Tak niszczy się rolnictwo i Polską przedsiębiorczość.
gdzie rosnom te piekne roslinki napiszta
Tak właśnie wspomaga się rodzimych rolników.
Łąka kwiatowa padła bo nie podlewali. Lasy i drzewa w mieście wycinają, teraz konopie. No całe zdrowe środowisko nam niszczą.
pdw
Przy takiej pogodzie to i tak by nie "doszły"
Dobrze że ich nie znali to i hejtu nie ma
PDW!
Trzeba zmienic dilera....