W Rozwadowie spadają drzewa

Image

Wraz z nowym tygodniem rozpoczęły się wielkie zmiany w Rozwadowie, choć jeszcze przed weekendem wycinane były drzewa. A wszystko to w ramach rewitalizacji.

Rewitalizacja to proces mający na celu przywrócenie do świetności zdegradowanych terenów. Na pewno najstarsza dzielnica Stalowej Woli to miejsce, które jak ziemia dżdżu, pragnie naprawy. Wielkie zmiany w dawnym miasteczku nazwane są oficjalnie rewitalizacyjnymi. I właśnie ten długo zapowiadany proces staje się faktem. W poniedziałek w starym Rozwadowie ścinane były pierwsze drzewa. Mieszkańcy zaniepokojeni tym faktem przyglądali się temu z bólem serca. Boją się betonowej pustyni, boją się, że piękny niegdyś Rozwadów stanie się kolejnym w Polsce wykostkowanym placykiem. Jak będzie naprawdę?

- To ile drzew zostanie wyciętych w ramach realizowanego zadania w Rozwadowie było wiadome już w roku 2020. Jako stowarzyszenie oraz mieszkańcy wnosiliśmy o zredukowanie liczby wycinki, a prezydent zadeklarował, że minimum 30 drzew pozostanie i mamy nadzieję, że słowa dotrzyma. Potwierdza to również nowy wniosek złożony do powiatu przez gminę, w którym rzeczywiście tę redukcja potwierdzono. Trzeba jednak spojrzeć na temat Rozwadowa w szerszym kontekście. Z naszej wiedzy wynika, że gmina pracuje w obecnie nad tym, aby maksymalnie już na etapie wykonawczym uchronić część drzew na rynku oraz uzyskać dodatkową przestrzeń niezabrukowaną co wpłynie korzystnie na proces retencji i to są te dobre informacje. Dodatkowo zabiegamy również o to, aby ocalić wiekowe morwy, które stanowią istotny element tamtego obszaru- mówi Łukasz Banasik ze stowarzyszenia „Nasze Miasto”.

Przypomnijmy: W ramach rewitalizacji pojawi się wiele nasadzeń roślin, krzewów i drzew m.in.: róża pomarszczona, rudbekia błyskotliwa, klon pospolity „globosum”, wiechlina łąkowa, kostrzewa czerwona rozłogowa, kostrzewa trzcinowa. Płyta rynku zostanie wyłożona z kamienia naturalnego, jak również z kostki granitowej. Nie zabraknie placu zabaw dla dzieci, na którym postawiona będzie rzeźba w kształcie ciuchci, która ma nawiązywać do tradycji kolejarskich dawnego miasteczka. W rynku nie będzie już zajezdni autobusowej. Zastąpi ją przystanek komunikacji miejskiej. Wiata przystankowa będzie podświetlana kasetonami świetlnymi w technologii LED. Ma pojawić się tam także zadaszona altana koncertowa, fontanna posadzkowa, toalety publiczne, nowe oświetlenie i monitoring. Finał wszystkich prac powinien nastąpić pod koniec sierpnia 2022 roku.

Inwestycja będzie kosztować około 11,85 mln zł. Na jej poczet w budżecie miasta zabezpieczono 17 mln zł.

Przewiń do komentarzy














Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =