Hospicjum, ZOL. Osoby obłożnie chore znajdą ulgę w cierpieniu.

Image

W regionie brakuje miejsc dla osób obłożnie chorych. Obecnie do dyspozycji mamy jedynie mocno obciążony Zakład Pielęgnacyjno- Opiekuńczy w Rozwadowie i ewentualnie szpital, gdzie chory może przebywać tylko w okresie intensywnego leczenia. Miasto chce wybudować hospicjum, a powiat w szpitalu Oddział Paliatywny.

- Jeśli chodzi o Zakład Pielęgnacyjno- Opiekuńczy, to były różne koncepcje i plany. Myślę, że w tej chwili najbardziej taki optymalny plan i takie optymalne rozwiązanie jest takie, żebyśmy na terenie naszego szpitala, być może na Dermatologii, zrobili taki Oddział Paliatywny. Chcemy pójść taką drogą, bo dzisiaj są na to pieniądze w ministerstwie. Mamy miejsce i jeśli budynek ten spełnia wymogi, to byśmy w to poszli. I wtedy by nie było potrzeby rozbudowy tego zakładu (na Dąbrowskiego), bo podwoilibyśmy liczbę łóżek w stosunku do tego naszego Zakładu Pielęgnacyjno- Opiekuńczego[/i]- mówi starosta powiatowy Janusz Zarzeczny.

I sam przyznaje, że obecnie potrzeby są ogromne. Na miejsce na Dąbrowskiego czeka się nawet i rok. W szpitalu znalazłyby się osoby chociażby po wylewach czy udarach, a pobyt na oddziale byłby krótkotrwały (w ZPO przebywają osoby nawet po kilka lat). Starosta mówi o około 50 łóżkach. Jeśli okaże się, że budynek spełnia wymogi, starostwo rozpoczęłoby w nim remont. Taka droga byłaby najszybsza i najkorzystniejsza finansowo.

Dla osób przewlekle chorych, leczących się paliatywnie ma powstać również hospicjum. Wielkie otwarcie mogłoby nastąpić w połowie 2023 roku. Obiekt wybudowany zostałby w sąsiedztwie Ambulatorium. Przy hospicjum przewiduje się Poradnię Medycyny Paliatywnej. Wkrótce ogłoszony zostanie przetarg na to zadanie.

To jak hospicjum dla społeczności miasta jest potrzebne, nikomu nie trzeba przypominać. Starzejące się społeczeństwo, choroby, które coraz częściej atakują coraz młodszych Polaków, to wszystko wymusza nas większą troskę o tych najsłabszych. O hospicjum mówi się u nas od lat, ale dopiero teraz, po latach ma szansę ono powstać i ulżyć w cierpieniu stalowowolanom.

Pokoje 1-2 osobowe, izolatki dla chorych zakaźnie, miejsce dla rodzin odwiedzających chorego, stołówka, jadalnia, kaplica, pokoje zabiegowe i rehabilitacyjne. To tylko niektóre z zaplanowanych pomieszczeń w nowym hospicjum. Będzie tam wypożyczalnia sprzętu specjalistycznego, rehabilitacyjnego, służącego dla osób paliatywnie chorych. Znajdzie się tam również przestrzeń edukacyjna, skierowana dla wolontariatu. Obiekt ma być podpiwniczony, jednopiętrowy. W przyszłości, gdy zaistnieje taka konieczność, może być nawet rozbudowany.

O naprawdę bliskich terminach rzeczowej realizacji tego zadania słyszeliśmy już z ust włodarza Stalowej Woli Lucjusza Nadbereżnego na sesji Rady Miasta 11 czerwca 2021. Samorząd chce skorzystać z systemu Zaprojektuj i wybuduj. Dobrą informacją jest to, że uzyskaliśmy rekordowe, 15- milionowe dofinansowane z konkursowej edycji Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.

-To sprawa, która nas łączy ponad podziałami. Wszyscy widzimy potrzebę powstania hospicjum i cieszę się, że są już takie konkretne zapowiedzi– mówiła podczas sesji radna Renata Butryn.

I Oddział Paliatywny w szpitalu, i hospicjum są bardzo potrzebne w Stalowej Woli. Obecnie wiele osób zmuszonych jest nierzadko korzystać z miejsc w tego typu placówkach daleko poza granicami miasta, czasem i województwa. Nikomu nie trzeba tłumaczyć jak w czasie choroby ważna jest obecność bliskich. Na tego typu leczenie czeka wielu chorych i ich rodzin.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Kali czytać

Pan Starosta mówi jak chce , ale do druku powinien ktoś przygotować tę wypowiedź i wygładzić językowo. Miejcie litość dla czytelników.

~Ojciec

Wiecie co nie każe wam klaskać na każde pomysły Lucka ale prawda jest tak że potrzeby sam i dla tych dorosłych jak i dla dzieci. Bo wielu się wydaje że wszystko jest takie piękne że kościół że państwo pomaga guwno prawda. Niestety państwo i NFZ dział tak jak działa że dziecko w opiece długoterminowej pod opieką np rzeszowskiego hospicjum dla dzieci nie może korzystać z świetnego ośrodka takiego jak Szansa bo NFZ nie będzie płacił sznsie i hospicjum paranoja ale taka prawda. Ludzie jak większość z was mówi ułomnych zostaje samhsm.sobje i gdyby nie ludzie dobrej woli a nie kościół czy państwo nie mieli by zabrdzo funduszy na godne życie swoich bliskich

~Zażenowana

Obiecanki cacanki a głupiemu radocha

~Rob

Na pewno duchowni i obrońcy życia się do powstania tego hospicjum dolozyli