Mecz, który znów wygraliśmy…

Image

Dobra passa trwa. Stalówka obudziła się z marazmu i udowadnia, że nie tylko może, ale i chce, i potrafi. Pędzimy ku lepszym czasom, otrząsamy się z marazmu i niepowodzeń. Droga wprawdzie wyboista, a bramki pomagają strzelać nam przeciwnicy, ale…

Na stadionie przy Hutniczej w sobotę 22 maja gościliśmy drużynę ŁKS Probudex Łagów. Mimo kapryśnej aury, deszczowo- sennej pogody, ruszyliśmy do boju zwarci i gotowi. I dziś znów schodziliśmy z murawy z uśmiechem i przy radosnych okrzykach kibiców. Przeciwnik był słaby i byłoby dyshonorem, gdyby po 6 meczach z rzędu, które piłkarze z Łagowa przegrali lub zremisowali, nagle u nas odnieśli sukces. I choć była szansa na remis, najwyraźniej Zielono- Czarni mieli dziś szczęście.

No i pyk. Ledwo zaczęliśmy, a sprowadziliśmy przeciwników od razu do parteru, bo w 5 minucie, po rzucie rożnym, gola strzelił Adam Waszkiewicz. Atmosfera od razu zrobiła się przyjemna. Zielono- Czarni rozpoczęli to spotkanie od bramki co od razu widać było po grze na boisku. Niedługo przyszło nam czekać na kolejny celny strzał na bramkę przeciwnika. W 20 minucie Maciej Wojtak z woleja, z kilkunastu metrów, podwyższył wynik spotkania na 2:0. Niestety, 7 minut później Mydlarz z dystansu uderzył celnie, myląc naszego bramkarza. Goście cieszyli się z pierwszego zdobytego gola. Do przerwy nic się już nie zmieniło.

Drugą połowę spotkania rozpoczęliśmy wynikiem 2:1. W 53 minucie sędzia ogłosił rzut karny dla Łagowa. Do piłki podszedł Piotr Rogala. Sytuację wykorzystał w pełni wyrównując wynik meczu na 2:2. Remis pobudził do działania. Po strzale Drobota w 68. minucie jeden z zawodników gości wrzucił piłkę do własnej bramki. Od tamtej pory prowadziliśmy 3:2. Wygraliśmy dzięki pomyłce przeciwnika.

Dziś udało nam się zdobyć kolejne 3 cenne punkty. I to najważniejsze!



Stal Stalowa Wola 3-2 ŁKS Probudex Łagów

Stadion na Hutniczej w Stalowej Woli, 22 maja 2021 r.

Bramki: 5’ Waszkiewicz , 20’ Wojtak, 27’ Mydlarz, 53’ Rogala, 68’ Szałas (bramka samobójcza).

Stal: Wietecha – Waszkiewicz, Khorolskyi, Hudzik (78 Pietrzyk), Mistrzyk, Drobot (78 Stępniowski), Stelmach, Wojtak (90+2 Zięba), Jopek, Mroziński, Grabarz (69 Płonka).

Trener: Damian Skakuj.

ŁKS Probudex Łagów: Michalski – Wilk, Szałas, Krzeszowski (69 Mójta), Ślefarski, Kolasa (46 Grzela), Mydlarz, Gierczak (46 Styczyński, Baran (45+1 Kapsa), Rogala, Szymański.

Trener: Ireneusz Pietrzykowski.

Sędziował: Piotr Kawiński (Chełm).



Przewiń do komentarzy









































Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =