Opozycja zagłębia się w temat bloków na Orzeszkowej

Image

Dwa bloki już stoją. Powstać ma jeszcze trzeci. Będzie drożej, bo wzrosły ceny materiałów budowlanych i usług, ale i tak chętnych nie brakuje. Lista rezerwowych liczy sobie prawie 100 osób.

Blok powstanie w ramach programu „Z perspektywą w Stalowej Woli”. Są to komunalne bloki czynszowe. Lokatorzy spłacają zadłużenie co miesiąc by później stać się właścicielem mieszkania.

Pierwszeństwo w przydzielaniu nowych lokali miały małżeństwa i osoby w wieku do 45 lat, a oprócz tego wychowujące małoletnie dzieci, będące dotychczasowymi najemcami zasobów komunalnych w Gminie Stalowa Wola, nieposiadające zaległości czynszowych, opłacające regularnie czynsz i inne zobowiązania związane z użyłkowaniem mieszkania, wpisane na listę mieszkaniową w Gminie Stalowa Wola, oczekujące na przydział lub takie, których wnioski zostały odrzucone z uwagi albo na brak lokalu, albo na wyższe dochody, niż te określone w kryteriach przydziału lokali komunalnych. Punkty były też dla- między innymi- wychowujący dzieci, a wynajmujących mieszkania w mieście, niewpisanych na listę mieszkaniową, małżeństw bezdzietnych, niepełnosprawnych. W przypadku braku kandydatów zasady można byłoby pominąć, ale jak wiemy, chętnych nie brakowało. Miastu zależało zwłaszcza na osobach, których działalność wspiera rozwój miasta Stalowej Woli. I w razie czego te osoby miałyby przydział gdyby nie było innych chętnych.

- Prezydent L. Nadbereżny wielokrotnie w swoich wypowiedziach prasowych i na sesjach Rady Miasta podkreślał potrzebę zaspokojenia „głodu mieszkaniowego” młodych mieszkańców Stalowej Woli i zapewniał, że w wybudowanym trzecim bloku przy ul. Orzeszkowej zamieszkają ci, którzy znaleźli się na liście rezerwowej, czyli spełniali warunki regulaminowe, ale lokali było za mało (cyt. „Mamy ponad 100 rodzin, które znajdują się na liście rezerwowej z pierwszego naboru, więc uważam, że nie ma się nad czym zastanawiać i (3 blok) trzeba budować... https://www.stalo(...)ci-blok/)- czytamy w interpelacji.

Lokale przydzielone w 2 pierwszych blokach dostały się tym, którzy uzyskali najwięcej punktów w postępowaniu. Radni ze Stalowowolskiego Porozumienia Samorządowego: Renata Butryn, Joanna Grobel- Proszowska, Damian Marczak i Andrzej Szymonik chcieli dowiedzieć się czy aby na pewno wszystko poszło tak, jak powinno. Wciąż wiele jest znaków zapytania. Dlatego też stworzyli tę interpelację by wyjaśnić niejasne kwestie. Jak mówiła podczas sesji rady miasta Renata Butryn inspiracją była rozmowa z prezesem MZB Tomaszem Gunią. Radna spytała o osoby, które bez zameldowania w Stalowej Woli dostały mieszkania. Czy były to osoby zasłużone dla miasta? Na liście rezerwowej są tacy, którzy spełniali kryteria i mieli meldunek w mieście. Nie zaszła więc sytuacja, że „wolne” lokale trzeba było przekazać innej niż uprawniona grupie.

- Należałoby też wyjaśnić sprawę mieszkań dwupoziomowych, ponad stumetrowych. O ile się nie mylę, było ich 4, gdzie na moje pytania, kto otrzymywał takie mieszkania, bo w zasadzie one przypominają apartamenty, okazywało się, że rodziny wielodzietne, więc też chciałabym wiedzieć jak wyliczano metry w ramach przydziału tychże mieszkań- mówiła na sesji radna.

Przypomniała, że kontrola w MZB nie była do końca możliwa. Radnym z SPS nie dano wglądu we wszystkie dokumenty. I nie chodziło tu o łamanie ustawy RODO, ale o ogólne dane i zasady.

- Sporo rodzin, w tym wielodzietnych, wciąż czeka na powstanie 3 bloku, szczególnie te osoby, które znalazły się na liście rezerwowej oraz te rodziny, których dochód nie pozwala starać się o przydział mieszkania komunalnego (po weryfikacji dokumentów, po przekroczeniu górnej granicy dochodów, są skreślane z listy po nawet kilku latach oczekiwania). W związku z wypowiedziami pana prezesa Guni na Komisji Mieszkaniowej 16 marca 2021 r. oraz zważywszy na fakt, że kontrola w MZB została nam uniemożliwiona, chcielibyśmy zadać kilka pytań dotyczących kryteriów przydziału mieszkań w ramach programu „Z perspektywą w Stalowej Woli”:- czytamy w interpelacji.

Pytania, które zadano:

1. Na jakiej podstawie komisja stwierdzała, że wnioskodawcy nie mogą zaciągnąć kredytu hipotecznego w bankach?

2. Ile osób (dzieci) liczyły rodziny, które zamieszkały w 4 największych mieszkaniach w dwóch oddanych blokach?

3. Ilu wnioskodawców niemających żadnego zameldowania na terenie naszej gminy (stałego bądź tymczasowego) otrzymało mieszkanie? Jakie konkretne argumenty zadecydowały o pozytywnej weryfikacji ich wniosków przez komisję?

4. Ile osób, które miały stałe bądź tymczasowe zameldowania na terenie Stalowej Woli, po weryfikacji ich wniosków, znalazło się na tzw. liście rezerwowej? Jakie punkty regulaminu miały na to wpływ?

5. Ile osób, które starają się lub starały się o przydział mieszkań komunalnych w naszym mieście zostało umieszczonych na liście rezerwowej?

6. Ile osób spoza naszej gminy zostało umieszczonych na liście rezerwowej?

Pytania powstały ze względu na to, że budowa trzeciego bloku budzi dużo emocji.

W tej sprawie głos zabrał prezydent Stalowej Woli.

- Wiem ze swojej strony, że MZB prowadzi taką wstępną weryfikację i zapytania dla osób, które były na liście rezerwowej. Wiem, że pojawiają się ustne rezygnacje ze względu na nabycie innego lokalu, przez zmianę planów życiowych. Dodatkowo są wysyłane zawiadomienia pisemne o możliwości skorzystania z oferty budowlanej trzeciego bloku. Jeżeli ta weryfikacja pokaże wolne miejsca, to będzie ogłoszony nowy nabór, który na pewno będzie skonsultowany z wysoką radą tak, by nie było wątpliwości w tym zakresie- mówił podczas sesji Rady Miasta prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Odpowiedź na interpelację.

Obrazek

Obrazek

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =