W parku zimnej wody oszczędzono część drzew
Prace w parku zimnej wody idą pełną parą. Do końca września powinny zakończyć się roboty związane z budową pumptracku. Równolegle do prac związanych z utworzeniem 300- metrowego toru rolkarskiego prowadzone są roboty ziemne przy dwóch stawach, które w przyszłości będą zbierały wodę z całego otoczenia. Dobrą wiadomością jest to, że została ograniczona wycinka dużej części drzew.
- Pojawiły się nie do końca prawdziwe informacje. Wycinka, która wcześniej była zaplanowana w związku z uzyskaniem pozwolenia na budowę, która obejmowała blisko 100 egzemplarzy drzew, została ograniczona do 39 sztuk drzew, które najbardziej zagrażały bezpieczeństwu lub były pod liniami energetycznymi i zgodnie z przepisami musiały być usunięte. Tutaj duża rola Wydziału Ochrony Środowiska, inspektorów odpowiedzialnych za zieleń, ale również wykonawcy, który wspólnie z nami współpracował w tej kwestii- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.
Prezydent podkreślił, że będą też prowadzone dodatkowe prace arborystyczne ze względu na to, że część drzew jest chorych i musi zostać wykonana przycinka sanitarna i lecznicza. Drzewa, które zostały wytypowane do tych zabiegów są już oznaczone.
Wszystkie prace w parku zimnej wody powinny zakończyć się pod koniec czerwca 2022 roku. Koszty tego zadania to około 7,73 mln zł. Połowę tej sumy stanowi dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Komentarze
Erddeska wyciąć też
Będzie dostępny nowy park gdy minie wirus.
Nie tłumaczcie teżekologowi którymi zębami i jak się nazywają bobry tną drzewa, bo z niego taki ekolog jak z kierdy kramarz.
DDreporter był by pierwszy do wycięcia.
Wyciąć to powinni tych co się sprzedali PZPR owi !!
Już czarnek zadba żeby oni w sensie te bobry kły mieli
Edziu, bobry nie mają kłów. Po to są w przyrodzie, żeby wycinać drzewa i tworzyć zalewy. Wyjdzie zdecydowanie taniej niż budowa zbiorników wodnych za ciężkie miliony złotych.
Na błoniach też "oszczędzili" część drzew, a teraz cichaczem z rana wycinają po kilka. Te pewnie też w krótce zaczną "znikać"
teżekolog znaczy też pseudointeligent, to ty robisz z siebie idiotę, tam było naturalne siedlisko bobra, miały wodę, pożywienie, zniszczycie wszystko jak na Palec i Sznur przystało i kolejny raz kłamiesz z tymi tysiącami drzew. Zniszczenie siedlisk bobra to dbanie o środowisko, czy ty pseudoekologu wiesz co piszesz, gdzie te zwierzaki mają się przenieść na San, albo do lasu, szkoda słów na tłumaczenie naturalnych praw natury takiemu głąbowi.
Co za akt Łaski, w parku oszczedzono drzewa!, ja nie mogę, a myslalam, ze nowoczesny park to tylko beton, a jednak mogą byc ze dwa drzewa, jak miło!!!
to na wniosek Tuska Palec i Sznur jednego pajaca ułaskawił te drzewa. Później ścięte będą grubsze i będzie więcej jesionek.
Do e2rds, po co pajacujesz i robisz ze siebie idiotę. Ja tam byłem zobaczyć i mam bardzo złą wiadomość dla wszystkich pseudo ekologów. Od uliy ENERGETYKA do SANU bobry tysiące drzew tam wycięły swoimi ostrymi kłami. Co z tego , że nasz PAN PREZYDENT L.N. dba o środowisko w naszym mieście jak nie ma siły na bobry.
Ciac wszystkie drzewa ja ich nie lubie
Uczyniono akt łaski, to sukces na miarę Palca i Sznura, a nie maczał przypadkiem w tym palców Adrian.