Bite Chrusty- Faworki… czyli świętujemy Tłusty Czwartek

Image

W zeszłym roku podawaliśmy Wam przepis na pączki. Tym razem usmażymy sobie dwa talerze chrustów- faworków. Co zrobić żeby były kruchusieńkie, delikatne i naprawdę trzeszczały w palcach jak… chrust? Otóż… bić je pałką ile wlezie. Ale po kolei…

Składniki:

- 2,5 szklanki mąki pszennej tortowej,

- 4-5 łyżek kwaśnej śmietany 18%,

- 4 żółtka jaj,

- 1 łyżka masła,

- 1 łyżka spirytusu,

- szczypta soli,

- 1 łyżeczka cukru pudru,

- olej do smażenia (lub smalec),

- cukier puder do oprószenia faworków.

Wykonanie

Uwierzcie mi, jest banalnie proste. Jeśli będziecie postępować zgodnie z planem, wyjdą wam takie, że palce lizać.

Wszystkie składniki należy ze sobą połączyć. Zagnieść ciasto. A teraz zdradzimy Wam tajemnicę. Co zrobić żeby chrusty po usmażeniu składały się z bąbelków, były kruchutkie i rozpadały się w ustach na miliony kawałeczków? Trzeba je napowietrzyć. Stanie się tak, gdy będziemy je długo wyrabiać. Ale, ale, to nie koniec! Co zrobić, żeby tych bąbelków było naprawdę dużo? Moja babcia brała w tym celu w rękę pałkę kuchenną i grzmociła nią w ciasto aż pojawiały się pęcherze. Zabawę przy tym może mieć cała rodzinka! Można je też przepuścić kilkakrotnie przez maszynkę do mięsa. Wówczas również „wejdzie” w niego dużo powietrza.

Ciasto wałkujemy najcieniej jak to możliwe. By nie przyklejało się do stolnicy, trzeba podsypać je mąką. Potem wycinamy radełkiem lub nożem paski około 2-2,5 cm. Następnie kroimy je na odcinki 6-8 cm. Nacinamy przez środek. A teraz chwytamy jeden koniec ciasteczka, wsuwamy go w rozcięcie i zaciągamy. Chrust gotowy!

Smażymy na rozgrzanym oleju lub smalcu przewracając co chwilę raz na jedną, raz na drugą stronę. Dodatek spirytusu w cieście spowoduje, że faworki nie będą chłonąć tłuszczu.

Smacznego!

Obrazek

Przewiń do komentarzy














Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Iga

Brzydszych faworków nie widziałam. Z wyglądu jak kurze łapki ze stoiska mięsnego.