Kobieta jadąca autem straciła panowanie nad pojazdem
Opublikowano:
Warunki na polskich drogach są tragiczne. Wciąż sypiący śnieg, niskie temperatury, słaba widoczność i nieszczęście gotowe. Dziś na terenie powiatu stalowowolskiego doszło do wielu stłuczek, kolizji, które skończyły się rozbitymi autami i drobnymi urazami u kierowców i pasażerów.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło we wtorek 19 stycznia 2021 około godziny 8:40 na drodze Jamnica- Kotowa Wola.
Jadąca samochodem osobowym kobieta wpadła w poślizg. Nie zdołała zapanować nad pojazdem i zjechała autem do rowu. Na pomoc ruszyli świadkowie zdarzenia, którzy jako pierwsi podbiegli do auta i pomogli wydostać się z niego kierującej samochodem. Okazało się, że nie odniosła ona poważniejszych obrażeń.
Na miejsce przyjechał patrol policji, straż pożarna z Tarnobrzega, a także druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kotowej Woli.
Jak by drogi były posypane to by nie było takich sytuacji ale jak sól sypie się przy +4 a w minusowych temperaturach ni ślepej solarki nie widać to tak się dzieje, jeśli chodzi o dbanie o drogi to ciągle głęboki PRL
Oo proszę same orły męskie się odezwały, jak to wspaniale jeżdżą.. Nie kompromitujcie się.. Wiadomo, nikt nie jeździ tak jak kozaki z zimnym łokciem i muzą na ful
Więcej wypadków robią mężczyźni popisując się i kręcąc kółeczka na drodze powodując wypadki
NAPITALALA PRZEZ Telefon wypowiedział się ten który na 100% jezdzi przepisowo śmieszne nikomu nie życzę takiej sytuacji komentuje ten kto się JESZCZE nie przekonał jak to jest leżeć w rowie
Witam bardzo i przykro czytając te komentarze od osób których nie było na miejscu i nie wiedzieli naprawdę jak to było. KOBIETY ROBIĄ WIĘCEJ WYPADKÓW tylko fajnie że wypadek ten spowodował jakiś gowniarz podkreślam płci męskiej który zasuwał środkiem drogi nie obracając się za siebie czy w ogóle moja mama żyje i czy nic jej nie jest . TĘPE BABSKO? osoba która to napisała nie miała raczej styczności z taką sytuacją a po za tym chcecie podyskutować zapraszam na priv bo w sieci każdy kozak kto z anonima pisze.komentują osoby których nawet nie było na miejscu i nie znaja sprawy
Kobieta czy mężczyzna, opony letnie czy zimowe... prawda jest taka że jeżeli wciśniesz hamulec i zablokujesz koła w trakcie brania zakrętu na oblodzonej jezdni, to zawsze wpadniesz w poślizg.
Ilu mężczyzn leżało w tym rowie obok pani?
To że ryzykanci i oszołomy powodują wypadki to jedno, ale drogowe d.py w kołnierzyku to najczęściej płeć piękna . Zdarzają się oczywiście wyjątki od reguły.
Praktyczne doświadczenia dowodzą że biorąc zakręt na oblodzonej jezdni nie należy używać hamulców, ponieważ prawie zawsze kończy się to poślizgiem i wypadnięciem z jezdni.
Należy zwyczajnie puścić pedał gazu i brać zakręt z odpowiednią prędkością (max. 40 km/h).
Opony jedno, jak jest oblodzona droga to nawet zimówki nie dadzą rady na lodzie , prędkość drugie , niektórzy zdaja sobie sprawę ze jest niebezpiecznie i prędkość musi być mniejsza niż normalnie dopiero podczas pierwszego hamowania. Ja bym się skupiła nad stanem nawierzchni drogi. Bo to jak tej zimy dbają włodarze miejscowości o ich stan użytkowy woła o pomstę do nieba.
Debile porówniajcie ile wypadków robią kobiety a ile mężczyźni. A tak poza tym to nawet opony zimowe nic nie pomogą na tak oblodzonej drodze. Jak by to chłop wjechał to by wszystko było ok ale że baba to już wielki szum.
Witajcie ja w pracy mam takiego gamonia co twierdzi że nie potrzeba mi zimówek i jeździ na letniaczkach życie pokaze kiedy mu to wyjdzie bokiem a na prostej osiągał. Zawrotną prędkość swym kombiakiem marki Opel Janek górą
Witajcie ja w pracy mam takiego gamonia co twierdzi że nie potrzeba mi zimówek i jeździ na letniaczkach życie pokaze kiedy mu to wyjdzie bokiem a na prostej osiągał. Zawrotną prędkość swym kombiakiem marki Opel Janek górą
To wszystko wina instruktorów jazdy bo nie uczą przyszłych kierowców pierwszej najważniejszej zasady jazdy ZAWSZE JEDŹ Z PRĘDKOŚCIĄ PRZYSTOSOWANĄ DO WARUNKÓW ATMOSFERYCZNYCH.Gdyby jechała 30 na godzinę do tego wypadku nigdy by nie doszło.
Jeden z drugim mysli ze jak ma opony zimowe to juz mozna piratowac.Ja jezdzilem maluchem 18 lat ,opon zimowych wowczas niebylo i zimy byly mrozne i sniezne i zawsze szczesliwie dojezdzalem do celu.
No, Pasek jest Warunki warunkami fakt, ale zainteresowałbym się tez np. stanem ogumienia - wiele osób jeździ na letnich oponach, albo jeśli nawet na zimowych, to ich stan wola o pomstę do nieba.
Komentarze
Jak by drogi były posypane to by nie było takich sytuacji ale jak sól sypie się przy +4 a w minusowych temperaturach ni ślepej solarki nie widać to tak się dzieje, jeśli chodzi o dbanie o drogi to ciągle głęboki PRL
Oo proszę same orły męskie się odezwały, jak to wspaniale jeżdżą.. Nie kompromitujcie się.. Wiadomo, nikt nie jeździ tak jak kozaki z zimnym łokciem i muzą na ful
Więcej wypadków robią mężczyźni popisując się i kręcąc kółeczka na drodze powodując wypadki
nikomu nie życzę takiej sytuacji komentuje ten kto się JESZCZE nie przekonał jak to jest leżeć w rowie 
NAPITALALA PRZEZ Telefon wypowiedział się ten który na 100% jezdzi przepisowo śmieszne
Witam bardzo i przykro czytając te komentarze od osób których nie było na miejscu i nie wiedzieli naprawdę jak to było. KOBIETY ROBIĄ WIĘCEJ WYPADKÓW tylko fajnie że wypadek ten spowodował jakiś gowniarz podkreślam płci męskiej który zasuwał środkiem drogi nie obracając się za siebie czy w ogóle moja mama żyje i czy nic jej nie jest
. TĘPE BABSKO? osoba która to napisała nie miała raczej styczności z taką sytuacją a po za tym chcecie podyskutować zapraszam na priv bo w sieci każdy kozak kto z anonima pisze.komentują osoby których nawet nie było na miejscu i nie znaja sprawy 
Tepak bez wyobrazni. Nie powinni tacy na drogi wyjezdzac
@ Makoszyn
Kobieta czy mężczyzna, opony letnie czy zimowe... prawda jest taka że jeżeli wciśniesz hamulec i zablokujesz koła w trakcie brania zakrętu na oblodzonej jezdni, to zawsze wpadniesz w poślizg.
Ilu mężczyzn leżało w tym rowie obok pani?
To że ryzykanci i oszołomy powodują wypadki to jedno, ale drogowe d.py w kołnierzyku to najczęściej płeć piękna . Zdarzają się oczywiście wyjątki od reguły.
Dobry Wieczór Państwu;
Praktyczne doświadczenia dowodzą że biorąc zakręt na oblodzonej jezdni nie należy używać hamulców, ponieważ prawie zawsze kończy się to poślizgiem i wypadnięciem z jezdni.
Należy zwyczajnie puścić pedał gazu i brać zakręt z odpowiednią prędkością (max. 40 km/h).
Znawcy się odezwali... Przecież widać, że to zimówki... a stracić panowanie na lodzie to każdy może ...
Opony jedno, jak jest oblodzona droga to nawet zimówki nie dadzą rady na lodzie , prędkość drugie , niektórzy zdaja sobie sprawę ze jest niebezpiecznie i prędkość musi być mniejsza niż normalnie dopiero podczas pierwszego hamowania. Ja bym się skupiła nad stanem nawierzchni drogi. Bo to jak tej zimy dbają włodarze miejscowości o ich stan użytkowy woła o pomstę do nieba.
Debile porówniajcie ile wypadków robią kobiety a ile mężczyźni. A tak poza tym to nawet opony zimowe nic nie pomogą na tak oblodzonej drodze. Jak by to chłop wjechał to by wszystko było ok ale że baba to już wielki szum.
Ile lat tak na tych letnich jeździ w zimie?
Przez telefon też pewnie napitalała, jak to kobita...
Witajcie ja w pracy mam takiego gamonia co twierdzi że nie potrzeba mi zimówek i jeździ na letniaczkach życie pokaze kiedy mu to wyjdzie bokiem a na prostej osiągał. Zawrotną prędkość swym kombiakiem marki Opel Janek górą
Witajcie ja w pracy mam takiego gamonia co twierdzi że nie potrzeba mi zimówek i jeździ na letniaczkach życie pokaze kiedy mu to wyjdzie bokiem a na prostej osiągał. Zawrotną prędkość swym kombiakiem marki Opel Janek górą
Jak już ruszyła to jedzie, częsty widok na naszych drogach. Lepiej wtedy nie przechodzić po pasach.
Tępe babsko zaparkowało
To wszystko wina instruktorów jazdy bo nie uczą przyszłych kierowców pierwszej najważniejszej zasady jazdy ZAWSZE JEDŹ Z PRĘDKOŚCIĄ PRZYSTOSOWANĄ DO WARUNKÓW ATMOSFERYCZNYCH.Gdyby jechała 30 na godzinę do tego wypadku nigdy by nie doszło.
opony zimowe pojawiły się w Polsce w latach 90-tych
Józek nie bredz ja też jeździłem maluchem opny zimowe były a po drugie ruch był mały i było bezpieczniej
Jeden z drugim mysli ze jak ma opony zimowe to juz mozna piratowac.Ja jezdzilem maluchem 18 lat ,opon zimowych wowczas niebylo i zimy byly mrozne i sniezne i zawsze szczesliwie dojezdzalem do celu.
JAK SIĘ NIE PRZEWRUCISZ TO SIĘ NIE NAUCZYSZ,
Do fix: nie ma tez obowiązku mycia rąk po defekacji.
Pisanie KOBIETA, to sexizm.
Na takiej oblodzonej drodze to max 30 km
w Polsce nie ma obowiazku jezdzenia na zimowych oponach.
No, Pasek jest
Warunki warunkami fakt, ale zainteresowałbym się tez np. stanem ogumienia - wiele osób jeździ na letnich oponach, albo jeśli nawet na zimowych, to ich stan wola o pomstę do nieba.