Mikołaj na kwarantannie, czyli MeryLockdown na wesoło
Zdolni panowie z Osiedlowych Fresków przyzwyczaili nas już do tego, że muszą coś pozytywnie „zbroić” dla nas na święta. I tym razem nie zawiodło ich poczucie humoru i złożyli mieszkańcom Stalowej Woli życzenia dostosowane do sytuacji, a ta jest- co tu dużo mówić- covidowa.
Święta, święta… Tym razem spędzane głównie w domach, często bez najbliższych, w pandemii strachu i niepewności. Ale czym byłoby życie bez odrobimy humoru, radości i oderwania się od problemów.
- To już nasza tradycja, gdzie od dwóch lat staramy się wywołać uśmiech na twarzach naszych mieszkańców. Tym razem do rysunku dodaliśmy wymowny tekst, co razem z malowidłem obok tworzą spójną całość. Mimo wprowadzonych restrykcji niech pozostaną w nas pozytywne wibracje! - mówią o swoim dziele panowie z Osiedlowych Fresków.
I tym pozytywnym hasłem dzielmy się między sobą, a spacerując zamaseczkowani ulicą Okulickiego, podziwiajmy uliczny obraz uśmiechając się od ucha do ucha.
Komentarze
Obrzydliwe jest wspominanie przy okazji świąt o tej paranoi i napadzie na światową gospodarkę. Co w tym zabawnego że ludzi chcą zrównać z trzoda hodowlana ?
A polacy nie gesi i swoj jezyk maja.
A po co nam jakis lock down?mozemy isc inna droga bez zamykania sie .
Czy uzyskali zgodę PGE Dystrybucja na ciapanie po elewacji stacji trafo? Gdyby nasmarowali takie coś na ścianie urzędu miasta lub na nowej elewacji jakiegoś bloku też pisalibyście takie artykuły?
Czy uzyskali zgodę PGE Dystrybucja na ciapanie po elewacji stacji trafo? Gdyby nasmarowali takie coś na ścianie urzędu miasta lub na nowej elewacji jakiegoś bloku też pisalibyście takie artykuły?
HAPPY LOCKDOWN to hasło bardziej prześmiewcze i zapewne taki miał być cel twórców
Rząd spier... całemu kraju święta wprowadzając lockdown.
Gratuluje twórcom pomysłu!
Żałosna jest ta covidowa propaganda. Rok temu i wcześniej też była grypa ludzie chorowali i nikt nie robił cyrku nie było zmuszania zdrowych ludzi do noszenia szmat na twarzy było normalnie. Nie było durnych teleporad, ciężko chorzy mogli się leczyć. A teraz jedna ku*a choroba "covid" a gdzie do cholery inne choroby?