Świadek pomógł zatrzymać pijanego kierowcę, który przyjechał do sklepu po alkohol

Image
Foto. Archiwum

2,5 promila alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który wczoraj przyjechał na zakupy do sklepu w Racławicach. Został zauważony przez jadącego za nim kierowcę, po tym jak omal nie zderzył się czołowo z pojazdem jadącym z naprzeciwka. Policjanci zatrzymali kierowcę opla i jego prawo jazdy. Samochód został odholowany na policyjny parking.

Nietrzeźwi kierowcy nadal stanowią na drogach największe zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Bardzo często w ich zatrzymaniu pomagają policjantom czujni kierowcy. W większości przypadków ich podejrzenia, co do stanu trzeźwości kierowców, których zgłoszenie dotyczy są potwierdzone przez funkcjonariuszy.

Wczoraj wieczorem, policjanci otrzymali zgłoszenie o pijanym kierowcy, poruszającym się drogą krajową nr 77 w Racławicach. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kierujący oplem nagle zjechał na przeciwległy pas i omal nie zderzył się z pojazdem jadącym z naprzeciwka. Stwarzał też bezpośrednie zagrożenie dla innych kierowców. Jadący za nim mieszkaniec Grodziska Dolnego powiadomił policję, a gdy mężczyzna zajechał na parking sklepowy, zgłaszający pojechał za nim i pozostał na parkingu do przyjazdu policji. Kiedy mężczyzna wyszedł ze sklepu został zatrzymany przez mundurowych.

Jak się okazało, 44-letni mieszkaniec Racławic przyjechał do sklepu po artykuły spożywcze oraz alkohol. Był pod widocznym działaniem alkoholu. Policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Moment wjazdu kierowcy opla na parking sklepowy został zarejestrowany również na kamerach monitoringu.

Funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwego kierowcę oraz jego prawo jazdy. Samochód, którym się poruszał został zabezpieczony na parkingu policyjnym.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =