Gdzie są te wolne łóżka szpitalne dla chorych na COVID-19?
W piątek 30 października 2020 wojewoda poinformowała, że mamy na terenie Podkarpacia 1415 łóżek dla pacjentów z COVID-19, z czego zajętych jest zaledwie 848. Oznacza to, że 567 wciąż jest wolnych i czeka na chorych. Dlaczego więc karetki jeżdżą „od Annasza do Kajfasza” i odprawiane są z kwitkiem? Nie ma miejsc- słychać w całej już Polsce. Gdy jedno się zwalnia, natychmiast zajmowane jest przez kolejnego chorego.
Na wniosek radnych miejskich Renaty Butryn i Dariusza Przytuły odbyło się posiedzenie połączonych komisji odpowiedzialnych za politykę zdrowotną w Radzie Miasta i Radzie Powiatu Stalowowolskiego z udziałem m. in. dyrektorów szpitala powiatowego, dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej, starosty, prezydenta, radnych miejskich i powiatowych. Rozmawiano między innymi o sytuacji w szpitalach, w związku z wzrastającą liczbą zakażonych koronawirusem.
- Gdzie owe mityczne miejsca są?- pytał również zakażony SARS-CoV-2 Marek Ujda, szef stalowowolskiej kardiologii.- Po kilkanaście godzin próbuje zespół karetki ulokować gdziekolwiek pacjenta, przez kilkadziesiąt godzin pacjent leży w izbie obserwacyjnej i nie ma szans go przenieść, bo nigdzie tych miejsc nie ma. Również i w Stalowej Woli stało 6 karetek na podjeździe z pacjentami, których nie było gdzie przekazać. Taki chory nie może być w sali wielołóżkowej. Są w tym kraju szpitale, które mają po 8 łóżek i kiedy takiego pacjenta w takiej sali lokujemy, ta sala musi być salą jednoosobową- mówi lekarz Marek Ujda.
Również bardzo niekomfortową sytuację mają pacjenci, którzy czekają na wynik testów. Czasem trwa to nawet po kilka dni. System stracił przepustowość, bo do analizy jest tak wiele próbek, że najzwyczajniej w świeci nie da się ich wszystkich sprawdzić w ciągu jednej doby. Jak zauważa radna Renata Butryn, ogranicza się przyjęcia planowe do szpitala, bo brakuje personelu, dramatycznie brakuje łóżek dla osób z wynikiem dodatnim w szpitalach zakaźnych na terenie województwa, pacjentów z wynikiem dodatnim z chorobami współistniejącymi w stanie zagrożenia życia hospitalizuje się w izolatkach w naszym szpitalu.
- Uważam, że pani E. Lenart, Wojewoda Podkarpacki, tworząc dodatkowy szpital zakaźny i apelując o zgłaszanie się do pracy w nim, potwierdza niejako, iż doszło już do zapaści systemu opieki zdrowotnej na Podkarpaciu. Dramatycznie brakuje już w wielu szpitalach personelu, a ci co pracują, są obciążeni i przemęczeni. 30% lekarzy to osoby w wieku emerytalnym. Wydłuża się czas oczekiwania na przyjazd karetki, a z chorym czekają one po kilka godzin na podjazdach. Brakuje specjalistów w laboratoriach, odczynników, co wydłuża oczekiwanie na wynik- zauważa Renata Butryn.
- Pacjenci są testowani w szpitalu i w miarę możliwości lokalowych są izolowani do momentu otrzymania wyniku testów. Natomiast ten czas wydłużonego oczekiwania na testy i wyniki PCR dezorganizują w pewnym stopniu naszą pracę, dlatego, że nie jesteśmy w stanie w tych realiach lokalowych, jakie są w szpitalu wygospodarować tak wiele izolatek jak w tej chwili trafia pacjentów, przy takich czasie oczekiwania na wynik testów- mówi dyrektor stalowowolskiego szpitala Grzegorz Czajka.
W naszym szpitalu mamy obecnie 15 łóżek izolacyjnych, ale to zaledwie kropla w morzu potrzeb. Konieczne byłoby więc, jak zasugerował starosta Janusz Zarzeczny, stworzenie oddziału zakaźnego w Stalowej Woli. Jest to jednak zadanie bardzo trudne i kosztowne, a przede wszystkim czasochłonne. Do tego potrzebny jest również specjalistyczny, przeszkolony personel medyczny. Jak wiemy w szpitalu coraz więcej pielęgniarek i lekarzy zakaża się SARS-CoV-2. W naszej lecznicy to już ponad 30 pielęgniarek i około 10 lekarzy.
Komentarze
do "Wolny" - bo Owsiakowi ludzie ufają. Z wydanych pieniędzy się rozlicza. Zakupuje sprzęt, na który w ofercie jest również serwis i szkolenie z obsługi a i gwarancja. Niestety nasi decydenci wydali na respiratory kasę i ani widu sprzętu ani kasy. Dla naszych decydentów nie istotne jest zdrowie obywateli ale samochodziki do wożenia ich zadków. Żyją w oderwanej, wyimaginowanej rzeczywistości i napewno jest to jakaś jednostka chorobowa.
Mieszkańcy STW powinni bardzo ale to bardzo uważać gdyż tu zapaść służby zdrowia nastąpiła jeszcze przed pandemią i jak wtedy trudno było dostać się do lekarza czy ogólnie po pomoc do szpitala tak i teraz się nie dostaniecie.
Ludzie sami sobie jesteście winni ,bo lekceważycie sobie powagę sytuacji w jakiej znalazł się cały Świat lekceważy się wszelkie ostrzeżenia ,tylko robi się strajki pikiety co jeden to mądrzejszy od drugiego , żaden Rząd nie pomoże jak sami sobie nie pomożemy .Na wiosnę wszyscy podeszli z rozsądkiem zachorowania były znikome ,a teraz strach wychodzić na ulicę .
Szpital niech napisze do Jerzego Owsiaka który prosił aby nie przekształcać oddziałów a wydzielić i do niego wystosować pisma o pomoc w sprawie zakupu łóżek covidowych i sprzętu. Zapewnił że pieniądze na ten cel ma.
Będziemy umierać w domach, bo karetek tez za mało. Tak nas rząd przygotował. Głosujcie dalej na tych nieudaczników.
W tym przypadku tylko izolacjia nas ratuje czy ktoś zdaje sobie sprawę dwa trzy miesiace tej pandemi po tyle tysięcy ludzi pozamykaja wszystko będzie bidunia okropna nie chodzi o starszych oni i atom przeżyją tylko pracujący to padnie i co wtedy szok ludziska myślimy co nieco
Co ma do tego polityka wiem musi być ktoś winny kaganiec siedzieć w domu na ..dwa tygodnie i będzie dobrze cały świat ma problem bez względu jaki rząd to samo bo to jest syf a nie grypa
~Red O czym ty człowieku w ogóle piszesz . Jest epidemia, firmy padają a rządzący nocami przepychają co się da, licząc na to, że ludzie niczego nie zauważą ani nie zrobią. Jak to będzie dalej tak wyglądać to po zakończeniu epidemii obudzisz się w innej rzeczywistości i bardzo się wtedy zdziwisz.
PRZEJECHANY, dodaj jeszcze, że to wina Tuska, nie tylko Butryn. Widzę, że po tym przejechaniu już też normalnym nie jesteś.
Statystycznie łóżka w tym kraju są, jak wszystko jest na papierze. Rzeczywistość weryfikuje propagandę sukcesu, ale propagandziści dalej twierdzą że wszystko działa bo tak chcą i działa i już, koniec, kropka. Państwo z zamokłej tektury!!!!
- Uważam, że pani E. Lenart, Wojewoda Podkarpacki, tworząc dodatkowy szpital zakaźny i apelując o zgłaszanie się do pracy w nim, potwierdza niejako, iż doszło już do zapaści systemu opieki zdrowotnej na Podkarpaciu. Dramatycznie brakuje już w wielu szpitalach personelu, a ci co pracują, są obciążeni i przemęczeni. 30% lekarzy to osoby w wieku emerytalnym. Wydłuża się czas oczekiwania na przyjazd karetki, a z chorym czekają one po kilka godzin na podjazdach. Brakuje specjalistów w laboratoriach, odczynników, co wydłuża oczekiwanie na wynik- zauważa Renata Butryn A CO ROBILI JAK RZĄDZILI
Pedagog Butryn i Bednarowicz powinni odpowiadać za przedwczorajsxe pajacowanie młodzieży i narażanie nas wszystkich na utratę zdrowia i życia.Teraz udaje że tak chce pomóc,dając pomysł zakupu sprzętu?! niech wyłoży kasę to może uwierzymy....
Z wirusem czy bez W........Ć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Panie Starosto, jak była reforma oswiaty to Pan w TVP z ministrami latał. Pan weźmie telefon zadzwoni do pani Sagatowskiej, pana Webera i może jeszcze po sąsiedzku Warchoła i dla swojego chlopa napewno coś zrobią, a Pan będzie naszym lokalnym supermenem:-)
jabar, mam cię za trochę rozsądniejszego tu piszącego, nie psuj tego.
Posłanka Butryn weź się za robote a nie jątrzenie razem z Przyymułem Dareczkiem
czasami ma trzy np proca
Panie starosto odział covidowy można utworzyć w oddziale dermatologicznym.Na trzecim piętrze jest 4 sale wieloosobowe i izolatka .Na drugim piętrze jest trzy sale wieloosobowe i izolatka. Na pierwszym piętrze można też utworzyć dwie sale wielołóżkowe.Problemem jest możliwość tlenoterapii i oczywiście personelu.Doktora chorób zakażnych w mieście mamy.Proszę działać,bo za chwilę może być dramat.Wymaga to działanie demontażu oddziału dermatologicznego,który można by częściowo przenieść choćby do okulistyki.Można utworzyć oddział covidowy na okulistyce . Tam są gniazda tlenowe.
Lozka obiecał Owsiak czyli lemingi co wierzą w wirusa. Wirusa nie ma.
No nie ma a chorzy to ofiary pisu.
Wina pisu :-)
Lewaczki chodzą po ulicach z nudów i z wirusami.
Takie jaja gdy emocje wykańczają rozum.
Nie ma żadnego wirusa
czarus81, co ci się nie podoba POkemonie, red dobrze mówi, niech szukają pomocy na ulicy a ze szpitala wypierd..lać
Red ty ciemniaku pisowski.
wystarczy pielegniarki ipersonel przeniesc dosali 8 osobowej i od razu mamy kilkadziesat sal jednsoowyc
Panie starosto co pan na takie dictum? Szpital miał być przygotowany na wszystko a tymczasem...? Czy propaganda sukcesu i doradztwo jedzenia jabłek na wirusa to dobry prognostyk? Coś dziwnie jest pan wyciszony! Dlaczego?
Spytajcie tych co codziennie dobrze się bawią na ulicach ze słowami w ustach: wypie***lać. Ale kij ma dwa końce i to bydło z ulicy wypie***lać od opieki lekarskiej tam na ulicy jej niech szukają.