Koronawirus w Starostwie Powiatowym. Nie ma zagrożenia dla petentów
Starostwo Powiatowe- Wydział Budżetu i Finansów. U jednej z pracownic potwierdzono SARS-CoV-2. Jednostka, w której pracuje osoba zakażona nie ma bezpośredniego kontaktu z klientami.
- To prawa, że u jednego z pracowników wyszedł dodatni wynik- potwierdza nam starosta powiatowy Janusz Zarzeczny.- Ta pani pracuje w „budżecie”. Jest to jednostka, która nie miała kontaktu z nikim z zewnętrz. Wysłaliśmy na pracę zdalną 2 osoby, które w jednym pokoju z nią siedziały, ale nie mają objawów. Te osoby przebywają w domach. Zobaczymy, co będzie dalej- mówi Janusz Zarzeczny, starosta powiatowy.
W urzędzie praca nie została przerwana. Do dezynfekcji przeznaczono pomieszczenie wydziału, w którym pracowała zakażona osoba. Wszystko odbyło się zgodnie z procedurami. Starosta uspokaja mieszkańców.
- Przyjmujemy petentów tak, jak przyjmowaliśmy. Nie ma żadnego zagrożenia. Oczywiście będziemy cały czas obserwować sytuację- zapewnia Janusz Zarzeczny.
Pracownica zakazić mogła się wszędzie. Obecnie wiele zakażeń ma miejsce w rozsianych punktach, nie jak dotychczas w ogniskach. Niemniej jednak, z tego co nam powiedziano, wcześniej brała udział w weselu. Z kobietą styczności nie mieli inni pracownicy. Na kwarantannie przebywa również wicestarosta Mariusz Sołtys, który miał kontakt z zakażonym członkiem rodziny.
Komentarze
Ale portal sieje panikę....
Który z redaktorków taki posrany ze strachu?
Ludziska to myślą, że podawane liczby o zarażanych to faktyczny stan. Misie kolorowe!!!, z wirusem już zetknęła się większość populacji. Jakby wam zrobili test, to duże prawdopodobieństwo, że zaliczyli by was do grona "bezobjawowych". Te tysiące ludzi na kwarantannach, to zdrowi ludzie, tacy sami jak większość z was. Ze zdrowych ludzi robi się chorych bezobjawowo, zamyka się ich w aresztach domowych, a przed chorymi zamyka się przychodnie. Ważniejsze jest ile zdrowych ludzi siedzi dzisiaj na kwarantannie, niż np. ile ludzi przez ten paraliż systemu ma opóźniony czas zdiagnozowania raka.
Z tego co nam powiedziano była na weselu. Ale nie wiadomo, gdzie się zaraziła. Najwyraźniej inne osoby z wesela są zdrowe. Ale co tam, stary koń będę mielił odorem plotki jak baba na targu. Brawo za kurczowe trzymanie się przekazu dnia partii. Sezon wesel się skończył, liczba zakażeń drastycznie rośnie, ale winne dalej wesela. Po co używać mózg!
Maria. To jest wirus i trzeba z nim żyć. Ale nie, tego wirusa wykorzystuje się do rozwalenia gospodarki, a szczególnie małych firm rodzinnych. W ich miejsce wejdą wielkie korporacje w których bëdziemy pracować za miskę ryżu jak mówi Pinokio.
Żaden lockdown nikomu nie pomoże ani żadne maseczki. Należałoby wszystkich zamknąć w jakimś bunkrze sto metrów pod ziemią to może by coś dało. Ten wirus już będzie zawsze i jedyne wyjście z sytuacji to całkowita akceptacje tego wirusa tak jak innych chorób i zaprzestanie tego cyrku.
Tak pilnowali wejścia ,kolejki na deszczu ,a sami syfa przynieśli!!!!
Hahaha ale jaja
Z wypowiedzi starosty wynika że dziennikarz się dowiedział od osób trzecich. A nie powinien to czasem być komunikat starostwa ??
Takie informacje przestają robić wrażenie. Jeszcze trochę to większą sensacja będzie jak nikt nie jest chory.
Czy naprawdę ludzie nie mogą wytrzymać bez spotkań na czas pandemii?
Ślub może się odbyć teraz, a wesele np. za rok jak się uspokoi sytuacja.
Panie starosto skąd ta pewność granicząca z tupetem, że owa pani nikogo nie zaraziła? Nie była przez kilka dni w toalecie wspólnej dla pracowników urzędu? A może to pan jako obieżyświat(ostatnio widziany w towarzystwie wielu ludzi!) przywlókł to świństwo do starostwa? Znowu pan powie obywatele nic się nie stało, wszystko jest pod moją kontrolą a urząd pracuje jak dawniej! Więcej powagi w tym miejscu i szacunku do innych by nie zaszkodziło!
Ta władza kompletnie sobie nie radzi nie tylko z Covid ale ze wszytkim innym tak samo.
Dzisiaj jeden przypadek, dwie osoby na pracy zdalnej. A w przyszłym tygodniu Starostwo będzie zamknięte.
Ile przypaków jest dzisiaj w Chinach ? Ciekawe jak oni sobie z tym dobrym wujkiem poradzili.
Na jakiej podstawie Pan Starosta twierdzi, że osoba nie miała kontaktu z nikim z zewnątrz ???????????
Bo zarażona tak powiedziała czy może monitoring prześledził co robiła przez cały dzień ?
A z iloma pracownikami miała kontakt ostatniego dnia którego była w pracy ? Z iloma pracownikami mijała się na korytarzu/klatce schodowej ? W ilu pokojach była ?
CIEMNY LUD WSZYSTKO KUPI
Z racji tego że mamy jesień do tej strasznej choroby doszły kolejne objawy. Bąki jesienne. Ktoś zapyta jakie to są bąki jesienne? Z Kasztanami...
Dziś potwierdzony przypadek w Liu Gongu u pani konstruktor. Całą kontrola jakości jest na kwarantannie.