W wybuchu pieca grzewczego zginął mężczyzna
Niżańscy policjanci zabezpieczali wczoraj miejsce wybuchu pieca, do którego doszło w zakładzie produkcyjnym w centrum Niska. W wybuchu zginął 36-letni mężczyzna wykonujący prace serwisowe kotła.
W czwartek po godz. 12 policjanci przyjęli zgłoszenie o wybuchu pieca grzewczego w jednej z firm produkcyjnych w Nisku. W pomieszczeniu, gdzie doszło do wybuchu, nie było pracowników zakładu, przebywał w nim jedynie 36-letni mężczyzna wykonujący prace serwisowe pieca. Podczas wybuchu 36-latek doznał obrażeń, w wyniku których zmarł na miejscu.
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Komentarze
Taki fajny chłopak, normalnie ciężko uwierzyć.
Gdyby nie koronawirus i choroby współistniejące, to ten biedny człowiek by przeżył ten wybuch
sasiad, wynika z tego że popełnił błąd, zabiła go rutyna.
Piece są kaflowe. To był kocioł.
Jego ugotowalo jak jajko w wrzątku .
Xyz, podpisz się nazwiskiem tchórzu, a co by na naprawa dała wcześniej jak był sprawny. Teraz każdy wie lepiej jak powinno być.
Wyrazy współczucia .
Taki fajny gość.
Chłopak wykonywał swoją pracę:( Czy ten piec nie potrzebował naprawy już dużo wcześniej? Pytanie do właściciela. I ma go teraz na sumieniu. Oszczędności na rzeczach i przedmiotach , żyłowanie do końca kosztem życia ludzkiego.
@~Rtrtr
To nie był piec na gaz...
Ekologiczny gaz to zlo
:-(