Trzy nowe komunikaty szpitalne

Image

Wiele się dzieje w publicznej służbie zdrowia. Koronawirus jednych przeraża, innych śmieszy. Tym, którzy muszą na co dzień stykać się z zakażonymi, nie jest do śmiechu. W naszym szpitalu sporo zmian. Sytuacja monitorowana jest na bieżąco. Mieszkańcy powiatu komentują decyzje dotyczące wstrzymania przyjęć pacjentów na oddziały i ograniczenia wynikające z pojawienia się SARS wśród pacjentów.

W piątek Dyrekcja Powiatowego Szpitala Specjalistycznego poinformowała, że czasowe ograniczanie przyjęć do poszczególnych oddziałów wynika z troski o bezpieczeństwo pacjentów oraz z wymogów prawa.

W obecnej sytuacji epidemiologicznej, mimo maksymalnych środków bezpieczeństwa stosowanych w naszym zakładzie, zdarzają się przypadki wykrycia zakażenia wirusem SARS-CoV-2 wśród pacjentów przyjętych do oddziałów. W takich wypadkach natychmiast wdraża się procedury izolujące takich chorych, nie przerywając ich leczenia. Częstokroć tacy pacjenci przekazywani są do szpitali wyspecjalizowanych w opiece nad osobami zarażonymi tym wirusem. Priorytetem w takich sytuacjach staje się ochrona przed zarażeniem pozostałych pacjentów i personelu. Dla wielu chorych, zwłaszcza starszych i obciążonych przewlekłymi schorzeniami, wewnątrzszpitalne zakażenie koronawirusem może oznaczać ryzyko utraty zdrowia lub życia. Zasady postępowania w takich sytuacjach regulują odpowiednie procedury, ustalane i wdrażane we współpracy ze służbami sanitarno-epidemiologicznymi. Są one nie tylko wymogami medycznymi, lecz i prawnymi. Nasz Szpital ma bezwzględny obowiązek ich przestrzegania, podobnie jak inne tego typu placówki funkcjonujące w całym kraju. W trosce o bezpieczeństwo pacjentów i personelu nasz Szpital podejmuje dodatkowe działania, zgodne z zaleceniami branżowymi i eksperckimi. Na przykład, wszyscy pacjenci przyjmowani do naszego Szpitala poddawani są testom wstępnym na obecność koronawirusa, od wyników których zależy przyjęcie i dalsze leczenie. Dzięki temu już na etapie przyjęcia wiemy jakie środki bezpieczeństwa zastosować, aby udzielić niezbędnej pomocy, ograniczając jednocześnie ryzyko zakażenia pozostałych osób przebywających w Szpitalu. Niestety w niektórych przypadkach wykrycie zakażenia może być niemożliwe; pacjenci mogą nie wykazywać żadnych objawów COVID-19, a wstępne testy dawać wynik fałszywie ujemny. Najczęściej wynika to z krótkiego czasu między zakażeniem a wykonaniem testu; w ciągu pierwszych dni infekcji koronawirusem nawet najczulsze testy potrafią dawać wynik ujemny. Jest to ograniczeniem występującym w przypadku wszystkich dostępnych testów. Minimalizujemy to ryzyko, lecz nikt – mimo najwyższej staranności - nie jest w stanie całkowicie zapobiec hospitalizacjom pacjentów zakażonych SARS-CoV-2. W takich przypadkach bezwzględnie konieczne bywają czasowe ograniczenia lub wstrzymanie przyjęć do danego oddziału. Wobec licznych wątpliwości, przejawiających się m.in. w komentarzach medialnych, informujemy, iż wstrzymywanie przyjęć do poszczególnych oddziałów, w których wykryto osoby zainfekowane koronawirusem, wynika z zamiaru ochrony zdrowia i życia PACJENTÓW. W najkrótszym możliwym czasie, po opanowaniu sytuacji i zapewnieniu bezpieczeństwa, przyjęcia są wznawiane. Podkreślamy, że jest to zgodne z wymogami prawa i wiedzy medycznej, do których muszą stosować się wszystkie lecznice. Niezastosowanie tych procedur może doprowadzić do rozprzestrzeniania się wirusa i konieczności dłuższego wyłączenia danego oddziału lub wręcz całego szpitala z możliwości udzielania pomocy. Rozumiemy, że wstrzymanie przyjęć na dany oddział może budzić obawy chorych i ich rodzin. Chcielibyśmy jednak dobitnie podkreślić, że jest to działanie podejmowane wyjątkowo i tylko wtedy, gdy nie ma innej możliwości. Funkcjonując w bardzo trudnych warunkach ogólnoświatowej pandemii, dokładamy wszelkich starań, aby kontynuować niesienie pomocy pacjentom przy jednoczesnym dbaniu o zachowanie ich bezpieczeństwa. Jednocześnie w związku z często powtarzającą się sytuacją dot. podawania fałszywych informacji w ankiecie kwalifikacji wstępnej przy przyjęciu do Szpitala oraz Przychodni Specjalistycznej ponawiamy prośbę o szczerość i udzielanie prawdziwych informacji o stanie zdrowia. W imieniu własnym i personelu Szpitala dziękujemy naszym pacjentom i ich najbliższym za zaufanie i wsparcie, które otrzymujemy.- czytamy w oświadczeniu.

Obecnie wstrzymane zostały planowe przyjęcia do oddziałów:

• Chirurgiczny (do odwołania)

• Ortopedyczny (do odwołania)

• Kardiologia Inwazyjna (do odwołania)

• Wewnętrzny (do odwołania)

Reszta Oddziałów pracuje w trybie normalnym. W przypadkach nagłych, zagrażających życiu każdy oddział pracuje w trybie normalnym. Równocześnie wznowione zostały przyjęcia w stanach nagłych i zagrażających życiu do Oddziału Chirurgicznego oraz Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~~~123

jak przy władzy będzie banda PIS TO NIGDY nie będą karani księża pedofile ani wykrywani bo to jedna domena dlatego PIS trzyma z kościołem i ma poparcie ciemnogrodu

~Xyz

Test dodatni jest prawdziwy, a test ujemny - fałszywy. Czy to nie jest dziwne. Nienormalne. Ludzie zacznijcie w końcu samodzielnie myśleć bo robią z was wariatów

~Ks Józef G

Wiecie że mamy nowego księdza oskarżonego o pedofile w diecezji sandomierskiej. Był proboszczem w Tarnobrzegu i Ostrowcu Świętokrzyskim.

~Piko

A nic nie piszą o psychiatrii dziennej i neurologii. Znowu nas oklamują.

~Pożyteczny

Wiara czyni cuda ale przyspieszone wybory parlamentarne to marginalizacja skrzydła Korwina w Konfederacji.
Głosowania na Czaske nikt im jeszcze nie zapomniał. :-][ RN nie moze robić za listek figowy dla skrajnych antypaństwowych pro-unijnych liberałów.

- Jestem zdziwiony, że moja lewa strona sceny politycznej zapomniała, że jesteśmy członkiem Unii Europejskiej. Bronię wolności religijnej, uboju wielokulturowego jako przedstawiciel ugrupowania narodowego? i powołuję się na przepisy Unii Europejskiej, co wynika z opinii biura analiz Sejmu. Ten projekt wymaga procedury notyfikacji Komisji Europejskiej - podkreślił Kulesza. !!!!!!!!!!!!
A jednak.

~Walenty

Nie bądźmy naiwni.. Hahaha, przecież to tylko okazja do krytyki rządu PiS i na medialne zaistnienie onuc przed licealistami i anarchistami palikota i owsiaka.

Od kiedy Bialorusini występują o wolność od ruskich, onuce się niesamowicie zaktywizowały. Znak rozpoznawczy matolenia to "zeby było jak bylo".
My to już dobrze znamy......

~Pożyteczny

Wierzyłem ze po przyjeździe I-go koronasceptyka do Stalowej wirus zniknie.