Na Podkarpaciu najmniej testów?
Mówi się, że wyeliminować epidemię można dzięki wychwyceniu osób zakażonych, które często nieświadomie roznoszą wirusa. Tymczasem zmieniły się sposoby walki z pandemią. W naszym regionie wciąż robi się mniej testów niż w innych częściach Polski.
Ministerstwo Zdrowia opublikowała cotygodniowy raport, w którym podało, że na Podkarpaciu przebadano do tej pory 58 486 próbek, co stawia nasze województwo na końcu listy. Najwięcej testów wykrywających zakażenie koronawirusem wykonano w województwie mazowieckim - 675 236, śląskim - 349 628 i w Wielkopolsce- 282 308. Podkarpacie przy tych statystykach wygląda blado.
Według raportu resortu zdrowia z dnia 14 września, jeszcze mniej badań wykonano jedynie w województwach: opolskim - 30 087 i lubuskim - 36 899.
Ostatnio liczba zakażeń, jeśli chodzi o raporty, mocno spadła. Przypominamy, że Ministerstwo Zdrowia zwolniło z obowiązku testowania osoby kończące kwarantannę i izolację. Trwająca 10 dni kwarantanna jest wystarczająca, by człowiek, który nie ma żadnych objawów, mógł wrócić do społeczeństwa bez sprawdzania testami czy na pewno jest zdrowy.
Obecnie na testy skierować nas może nasz lekarz rodzinny już na etapie teleporady. Jeśli objawy zakażenia się utrzymują, pacjent ma zlecana drugą teleporadę po 3-5 dniach od tej pierwszej. Testy wykonuje się u osób objawowych, a nie jak było wcześniej bezobjawowców.
W Polsce ma być zwiększana liczba punktów drive-thru, bo to właśnie do nich mają trafiać na badania Polacy kierowali od lekarzy pierwszego kontaktu.
Komentarze
Bo podkarpacie najbrdziej zacofane wyznawcy pisu i ksiedza...
***-arów podkarpackich nie ma potrzeby testować. Takiego ścierwa żaden wirus się nie chwyta.
Czyli na naszym Podkarpaciu nie jest tak źle, mądrzy ludzie tu mieszkają. Wiadomo, że testy nie są przeznaczone do wykrywania tego wirusa i wynik dodatni nie świadczy o żadnym covidzie. Brawo dla lekarzy, że nie kierują ludzi na testy.
Pandemii nie ma, bo jak buraka jednego z drugim osobiście choroba nie dotknie to pisze bzdety o wierze. A wystarczy się uczyć i mieć wiedzę, a nie wiarę wmawianą przez nieuków polityków czy innych szamanów. Po co chodzicie do lekarzy, zadzwońcie do swojego szamana polityka i niech was uzdrowi lub uleczy swą wiarą.
Jakby im jeszcze telewizory pozabierał toby się w mig plandemia skończyła
Nie ma testow bo to polska b tak było i będzie zawsze mieli nas w d.....
I bardzo dobrze. Im mniej testów tym mniej zdrowych ludzi w kwarantannie.
ciemnogrodzki Podkarpacia wszystko kupi tylko głosować na pis minister zdrowia zawierzy MATCE BOŻEJ nie będą wykonywać testów i sami wyzdrowieją i nie będą chorować
Ci co w to wierzą to są jeszcze covidianie czy już covidioci?
Spokój covidianie wam to można wszystko wmówić
Nie ma testów to i statystyka zakażeń mniejsza. Można na ten przykład nie testować i ogłosić, że pandemii nie ma. Ot taki nowym sposób walkę z chorobami. Nie badać to i chorób nie będzie.
Nie ma testów to i statystyka zakażeń mniejsza. Można na ten przykład nie testować i ogłosić, że pandemii nie ma. Ot taki nowym sposób walkę z chorobami. Nie badać to i chorób nie będzie.
Na Podkarpaciu od kilku tygodni jest najgorzej. W ostatnim tygodniu 7-14 września co siódmy test u Nas jest poztyywny (14,94% pozytywnych ), przy średniej w kraju 2,66%. Na dodatek w naszym województwie robi się najmniej testów - 27,5 testu na tysiąc mieszkańców,, przy średniej w kraju 78,1 testów na 1000 mieszkańców. Kiedy się nasze władzę obudzą, czy to może jest robione z premedytacją?