Mały skwerek przy ul. Okulickiego, gdzie jeszcze w ubiegłym roku odbywał się handel żywnością, przeszedł metamorfozę.
Niewielki teren pomiędzy Sklepem „Społem”, punktami handlowymi a Halą Targową niegdyś tętnił życiem. Swoje miejsce miały tam też osoby sprzedające wiejskie jajka, twarogi, śmietanę, mleko, kurczaki czy swojską kiełbasę. Byli też stali handlowcy warzyw i owoców. Sezonowo można tam było zakupić także dary lasu takie jak jagody i grzyby.
Od czasu postawienia nowej hali warzywno- owocowej sprzedawcy zmuszeni byli przenieść się w inne miejsce. Teren opustoszał. Pozostał placyk po części wybrukowany, po części zarośnięty trawą, w niektórych miejscach piaszczysty lub żwirowy. O tym, że nie można tam handlować, przypominają teraz tabliczki, które równocześnie informują o karze grzywny dla tych, którzy nie chcieliby dostosować się do przepisów. Dopuszcza się jedynie sezonową sprzedaż kwiatów.
W ostatnim czasie skwerek przeszedł przemianę. Teren został uporządkowany, wyłożono ozdobne kamyki, pojawiły się różne nasadzenia m.in. iglaki, hortensje czy jeżówki.
Właśnie komu przeszkadzały te sosny które tu były od zawsze, beton ,słońce skwar ale władza miasta to lubi, albo na złość nam robi. Co to za nasadzenia takie krzaczki , zaraz to zeschnie się zanim przyjmie się, to chociaż było posadzić te okrągłe kloniki, które tak ładnie przyjmują się wzdłuż ulic miasta, Beton na betonie , żwir ,kurz i to ma być ładne?
Chyba szary nie zielony. Zresztą zaraz suchy będzie. Jak w mieście pracują tacy geniusze, co zarządzają sadzenie w środku sierpnia przy 30 stopniowym upale, to innej opcji nie ma. Ale przecież oni i tak się nie przejmują, co się dzieje z nasadzeniami. Ważne, że trylion jest, a to że wszystkie zdechną w ciągu trzech lat, to co z tego. Nie z ich prywatnych kieszeni. A i premia jakaś będzie.
Cześć panowie, mam na imie Elwira 25 lat. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowane osoby zapraszam do kontaktu. Więcej moich zdjęć można zobaczyć na moim profilu : bit.ly/elwira898
no teraz jest się gdzie schować przed słońcem... podobnie jak na skarpie i innych miejscach.Kwiatkowski się w grobie przewraca. zaprojektował piękne zielone miasto i nawet komuna nie dala rady tego zmienic a tu proszę...
a Wy dalej nic? co musi jeszcze LN zrobić aby Was wkurzyć? pluje Wam w twarz a Wy udajecie ze deszcz pada
ale ona ma wybor lokalizacji lokalu. chce w centrum czy gdzie tam sobie chciala miec? nie ma problem - 2tys i szlus
handlarze na bazarze nie maja wyboru. albo na hale, albo won
Zamiast kamieni powinna być trawa bo wokół sam beton: chodniki, budynki i jak to wszystko się nagrzewa! I znów posadzone same krzaczki ! Gdzie jakies drzewa?? Czy Stalowa ma być betonową i krzaczkowa pustynia?? Klimat się zmienia, coraz wyższe temperatury to trzeba drzew, cienia.Takie to trudne?
A ruchliwe bazary na calym swiecie to co? Maja swoj urok a to co zrobili to sahara czy cos? To nie sa rosliny ktore nadaja sie do ogrodka skalnego czy do kory skalnek, kur.wa trawke wlozyl do kamyka i dobra, cudowne.. Albo bylo dac laweczki i duzo zielonego, przynajmniej parasolowe drzewka jak przy ulicy wzdłuż... -,-
Widzę, że lukrecjusz ma problemy ze zwróceniem sie inwestycji w ten wiejący pustką hangar dla badylarzy.
W całym kraju handel na targowiskach odbywa sie na wolnym powietrzu i nikomu to nie przeszkadza. Powodem tego jest chociażby cena, która nie musi w sobie zawierać części czynszu za wynajem powierzchni w lokalu. Po co więc bylo pakować pieniądze w tę budę w której nikomu nie opłaca się ani sprzedawać, ani kupować? Czy nastepnym krokiem będzie uchwała o zakazie handlu na terenie całego placu (nomen omen) targowego?
Moja znajoma prowadzi salon fryzjerski, sam wynajem lokalu kosztuje ją 2000 tysiące złotych miesięcznie nie licząc sporych rachunków za wodę i prąd. I nie płacze. Chcesz prowadzić biznes? Musisz się liczyć z kosztami.
beznadziejnie.
to juz lepiej trawe bylo zasiac, niz te kamiory.
ps. zapomnieli dopisac, ze haracz za przymusowe korzystanie z nowej hali wynosi 1000pln miesiecznie.
tak, tysiac zloty miesiecznie
Czas jeszcze skończyć z handlem na parkingu przed biało-czerwonymi pawilonami na Okulickiego. Miejsca parkingowe zamieniają się w miejsca handlowe przez cwanych badylarzy. Nie mówiąc już tym, że codziennie pozostaje po nich sterta śmieci. Przypomina to sceny raczej z Bangladeszu i jestem ciekaw, kto pozwolił na takie cyrki w samym centrum miasta.
Informacja dla naiwnych: straganiarze to nie rolnicy. To zwykli handlarze kupujący produkty rolne nie od miejscowych rolników, a z hurtowni, które z kolei sprowadzają towar z zagranicy. Połowę truskawek, które w tym roku zjedliście, pochodziła z Hiszpanii. W marketach owoce i warzywa pochodzą od tych samych producentów co u straganiarzy. To zwykły chamski handel, a nie rolnictwo. A ci, co się tutaj tak miotają, to jak się domyślam właściciele tych straganów. P.S. Nie jestem zwolennikiem żadnej strony politycznej, dla jasności.
sahara. @zadowolony. jestes smiesznym pajacem. Meczysz sie codziennie zyciem. Ty nawet nie wiesz ze jestes debilem. Jestes. Znam wszystkich na hali i wiem co i kto. A ty jestes polmozgiem. Myslisz ze w tej nowej hali kupujesz zdrowe i czyste. Czyste moze i tak ale czy zdrowe? Powodzenia ci zycze. Trujesz sie szczurze i wmawiasz innym swoja glupote. Jestes burakiem ze wsi i myslisz ze jak mieszkasz w STW to nie jestes wsiurem i burakiem? Ty mieszczuchu zafajdany. Jeszcze niedwano latales po okolicy na boso albo twoja rodzinka wsiurow a dzis mieszczuch. Widac ze tobie wogole zycie przeszkadza. ludzie . stragany. sikajace psy. Wszystko. Przez takich jak ty meneli i zakapiorow jemy chemie. Wywalic rolnikow. wprowadzic wiecej marketow. Typowy matol. Bujaj sie prostaku.
"Dobra zmiana". To jest jakieś nieporozumienie. Miasto powinno być dla ludzi. Trzeba było tylko przeorać to klepisko i posiać trawę. Komu teraz ma służyć to miejsce? Chyba tylko żukom i dżdżownicom, bo nikt tam w słońcu nie wysiedzi. To jest kolejny przykład wymierania miasta. Ludzi zaganiają do niemieckich marketów, a taka przestrzeń jak ten skwer będą stać puste.
Handel w tym miejscu nigdy mi nie przeszkadzał. Teraz jest pusto i smutno. A co do nasadzeń- kiepskie. Przedtem było klepisko i piach, a teraz jest kupa kamieni i mikroroślinki- kiepska zmiana. Jedyne co może się obronić to hortensje. Tam przydałyby się jakieś krzewy, pojedyncze drzewa i przede wszystkim TRAWA! A tak to dookoła szary beton i teraz szare kamienie. A jeszcze wszystko wcześnie włożyli folią, wiec nie wiem skąd te duże drzewa bedą czerpać wode, jak nie bedzie miała któredy wsiąkać i z czasem uschną.
do Zadowolony .Widac ze to ty jesteś Edek Pseudoiteligent komentuje ale tylko zmienia niki żeby się ukryc .Ludzie widza te zmiany na gorsze a ty ściemniasz i skakasz z radości z powodu wycięcia drzew i zakazu handlu.
Jakieś 80% mieszkańców Stalowej Woli pochodzi ze wsi, dlatego tak chętnie kupują "wiejskie" rzeczy typu kura, śmietana, grzyby leśne. Starsi mieszkańcy mówią z wiejską gwarą, ostatnio zasłyszane zdanie brzmiało: Jo tyż żem se kupiła chliba i mlika z rynku. Stalowa Wola to duża wieś z mentalnością ludzi ze wsi.
Mieszkam niedaleko i podobają mi się zmiany. Wcześniej było ohydnie. Nie cierpię straganiarzy, zostawiają po sobie śmieci, blokują miejsca parkingowe swoimi busami, tłum starców z psującym się mięsem i nabiałem porozkładanych na gołej ziemi plus alkoholicy sprzedający grzyby i jagody, żeby zarobić na alkohol. Nie można było przejść tamtędy normalnie. Minus za wycięcie drzew, ale niech straganiarze i babki ze śmierdzącym serem znikną na zawsze. Masz ochotę na wiejskie produkty? Jedź na wieś, umów się z jakąś gospodynią i odbieraj od niej z domu. Jeszcze pod wiaduktem zostali, tam jest ścieżka rowerowa i nie można nią przejechać, bo chodniki zajęte przez straganiarzy. Osobiście kupuję tylko na hali owocowo-warzywnej. Produkty stamtąd są czyste.
Widac ze większość krytykuje decyzje urzędnika o wycince kilku drzew i zmianie tego miejsca .Bardzo dobrze niech widzi to urzędnik jak to czyta .Musi wiedzieć ze zniszczyl to miejsce i dodatkowo wydana kasa na porządkowanie nie potrzebnie.Dlaczego nie można tam handlowac ?Pewnie znowu chore przepisy unijne?
Powoli ta przednia czesc w okolicy hali sie zmienia korzystnie i to mile ale jednak czesc handlarzy wdluz tej ulicy jednak tam wegetuje. Jest taki dlugi pasaz wdluz torow i tam powinni stacjonowac a ta czesc miasta zrobic jednak milsza wizualnie. Natomiast ciezko opisac teren pod wiaduktem jak wyglada z tym mini bazarkiem, zajmuja polowe chodnika, obdrapane parkujace busy dopelniaja ten obraz ale wierze, ze wladza to widzi i tez akceptuje. Byc moze potrzeba na ta zmiane wiecej czasu.
Komentarze
Właśnie komu przeszkadzały te sosny które tu były od zawsze, beton ,słońce skwar ale władza miasta to lubi, albo na złość nam robi. Co to za nasadzenia takie krzaczki , zaraz to zeschnie się zanim przyjmie się, to chociaż było posadzić te okrągłe kloniki, które tak ładnie przyjmują się wzdłuż ulic miasta, Beton na betonie , żwir ,kurz i to ma być ładne?
komu te sosny przeszkadzały? Wszędzie mówią żeby nie betonować tylko trawę siać, drzewa sadzić bo cień dają... Teraz wygląda jak pustynia.
Chyba szary nie zielony. Zresztą zaraz suchy będzie. Jak w mieście pracują tacy geniusze, co zarządzają sadzenie w środku sierpnia przy 30 stopniowym upale, to innej opcji nie ma. Ale przecież oni i tak się nie przejmują, co się dzieje z nasadzeniami. Ważne, że trylion jest, a to że wszystkie zdechną w ciągu trzech lat, to co z tego. Nie z ich prywatnych kieszeni. A i premia jakaś będzie.
dziadostwo jakich za obecnej władzy niemało...
Cześć panowie, mam na imie Elwira 25 lat. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowane osoby zapraszam do kontaktu. Więcej moich zdjęć można zobaczyć na moim profilu : bit.ly/elwira898
no teraz jest się gdzie schować przed słońcem... podobnie jak na skarpie i innych miejscach.Kwiatkowski się w grobie przewraca. zaprojektował piękne zielone miasto i nawet komuna nie dala rady tego zmienic a tu proszę...
a Wy dalej nic? co musi jeszcze LN zrobić aby Was wkurzyć? pluje Wam w twarz a Wy udajecie ze deszcz pada
Brzydko a było tam tak ładnie trawa i drzewa komu to przeszkadzało
Kamienna pustynia
doMieszkańca
ale ona ma wybor lokalizacji lokalu. chce w centrum czy gdzie tam sobie chciala miec? nie ma problem - 2tys i szlus
handlarze na bazarze nie maja wyboru. albo na hale, albo won
Zamiast kamieni powinna być trawa bo wokół sam beton: chodniki, budynki i jak to wszystko się nagrzewa! I znów posadzone same krzaczki ! Gdzie jakies drzewa?? Czy Stalowa ma być betonową i krzaczkowa pustynia?? Klimat się zmienia, coraz wyższe temperatury to trzeba drzew, cienia.Takie to trudne?
i co ta to powie zommoo
co mi siem wydaje ze te kamyki niedlugo zacznom latac
Brawo Lucek będzie ładnie tylko trzeba dokończyć resztę to jeszcze dużo pracy dzięki!!!
A ruchliwe bazary na calym swiecie to co? Maja swoj urok a to co zrobili to sahara czy cos? To nie sa rosliny ktore nadaja sie do ogrodka skalnego czy do kory skalnek, kur.wa trawke wlozyl do kamyka i dobra, cudowne.. Albo bylo dac laweczki i duzo zielonego, przynajmniej parasolowe drzewka jak przy ulicy wzdłuż... -,-
Widzę, że lukrecjusz ma problemy ze zwróceniem sie inwestycji w ten wiejący pustką hangar dla badylarzy.
W całym kraju handel na targowiskach odbywa sie na wolnym powietrzu i nikomu to nie przeszkadza. Powodem tego jest chociażby cena, która nie musi w sobie zawierać części czynszu za wynajem powierzchni w lokalu. Po co więc bylo pakować pieniądze w tę budę w której nikomu nie opłaca się ani sprzedawać, ani kupować? Czy nastepnym krokiem będzie uchwała o zakazie handlu na terenie całego placu (nomen omen) targowego?
Moja znajoma prowadzi salon fryzjerski, sam wynajem lokalu kosztuje ją 2000 tysiące złotych miesięcznie nie licząc sporych rachunków za wodę i prąd. I nie płacze. Chcesz prowadzić biznes? Musisz się liczyć z kosztami.
@mieszkaniec, nie tysiąc złoty, tylko tysiąc złotych.
beznadziejnie.
to juz lepiej trawe bylo zasiac, niz te kamiory.
ps. zapomnieli dopisac, ze haracz za przymusowe korzystanie z nowej hali wynosi 1000pln miesiecznie.
tak, tysiac zloty miesiecznie
Czas jeszcze skończyć z handlem na parkingu przed biało-czerwonymi pawilonami na Okulickiego. Miejsca parkingowe zamieniają się w miejsca handlowe przez cwanych badylarzy. Nie mówiąc już tym, że codziennie pozostaje po nich sterta śmieci. Przypomina to sceny raczej z Bangladeszu i jestem ciekaw, kto pozwolił na takie cyrki w samym centrum miasta.
Informacja dla naiwnych: straganiarze to nie rolnicy. To zwykli handlarze kupujący produkty rolne nie od miejscowych rolników, a z hurtowni, które z kolei sprowadzają towar z zagranicy. Połowę truskawek, które w tym roku zjedliście, pochodziła z Hiszpanii. W marketach owoce i warzywa pochodzą od tych samych producentów co u straganiarzy. To zwykły chamski handel, a nie rolnictwo. A ci, co się tutaj tak miotają, to jak się domyślam właściciele tych straganów. P.S. Nie jestem zwolennikiem żadnej strony politycznej, dla jasności.
Popieram.Teraz jest smutno i byle jak
sahara. @zadowolony. jestes smiesznym pajacem. Meczysz sie codziennie zyciem. Ty nawet nie wiesz ze jestes debilem. Jestes. Znam wszystkich na hali i wiem co i kto. A ty jestes polmozgiem. Myslisz ze w tej nowej hali kupujesz zdrowe i czyste. Czyste moze i tak ale czy zdrowe? Powodzenia ci zycze. Trujesz sie szczurze i wmawiasz innym swoja glupote. Jestes burakiem ze wsi i myslisz ze jak mieszkasz w STW to nie jestes wsiurem i burakiem? Ty mieszczuchu zafajdany. Jeszcze niedwano latales po okolicy na boso albo twoja rodzinka wsiurow a dzis mieszczuch. Widac ze tobie wogole zycie przeszkadza. ludzie . stragany. sikajace psy. Wszystko. Przez takich jak ty meneli i zakapiorow jemy chemie. Wywalic rolnikow. wprowadzic wiecej marketow. Typowy matol. Bujaj sie prostaku.
Nie no fajnie h.. d... i kamieni k upa , przyjdzie czas że będą mieli czym rzucać
"Dobra zmiana". To jest jakieś nieporozumienie. Miasto powinno być dla ludzi. Trzeba było tylko przeorać to klepisko i posiać trawę. Komu teraz ma służyć to miejsce? Chyba tylko żukom i dżdżownicom, bo nikt tam w słońcu nie wysiedzi. To jest kolejny przykład wymierania miasta. Ludzi zaganiają do niemieckich marketów, a taka przestrzeń jak ten skwer będą stać puste.
Handel w tym miejscu nigdy mi nie przeszkadzał. Teraz jest pusto i smutno. A co do nasadzeń- kiepskie. Przedtem było klepisko i piach, a teraz jest kupa kamieni i mikroroślinki- kiepska zmiana. Jedyne co może się obronić to hortensje. Tam przydałyby się jakieś krzewy, pojedyncze drzewa i przede wszystkim TRAWA! A tak to dookoła szary beton i teraz szare kamienie. A jeszcze wszystko wcześnie włożyli folią, wiec nie wiem skąd te duże drzewa bedą czerpać wode, jak nie bedzie miała któredy wsiąkać i z czasem uschną.
do Zadowolony .Widac ze to ty jesteś Edek Pseudoiteligent komentuje ale tylko zmienia niki żeby się ukryc .Ludzie widza te zmiany na gorsze a ty ściemniasz i skakasz z radości z powodu wycięcia drzew i zakazu handlu.
Jakieś 80% mieszkańców Stalowej Woli pochodzi ze wsi, dlatego tak chętnie kupują "wiejskie" rzeczy typu kura, śmietana, grzyby leśne. Starsi mieszkańcy mówią z wiejską gwarą, ostatnio zasłyszane zdanie brzmiało: Jo tyż żem se kupiła chliba i mlika z rynku. Stalowa Wola to duża wieś z mentalnością ludzi ze wsi.
Mieszkam niedaleko i podobają mi się zmiany. Wcześniej było ohydnie. Nie cierpię straganiarzy, zostawiają po sobie śmieci, blokują miejsca parkingowe swoimi busami, tłum starców z psującym się mięsem i nabiałem porozkładanych na gołej ziemi plus alkoholicy sprzedający grzyby i jagody, żeby zarobić na alkohol. Nie można było przejść tamtędy normalnie. Minus za wycięcie drzew, ale niech straganiarze i babki ze śmierdzącym serem znikną na zawsze. Masz ochotę na wiejskie produkty? Jedź na wieś, umów się z jakąś gospodynią i odbieraj od niej z domu. Jeszcze pod wiaduktem zostali, tam jest ścieżka rowerowa i nie można nią przejechać, bo chodniki zajęte przez straganiarzy. Osobiście kupuję tylko na hali owocowo-warzywnej. Produkty stamtąd są czyste.
Widac ze większość krytykuje decyzje urzędnika o wycince kilku drzew i zmianie tego miejsca .Bardzo dobrze niech widzi to urzędnik jak to czyta .Musi wiedzieć ze zniszczyl to miejsce i dodatkowo wydana kasa na porządkowanie nie potrzebnie.Dlaczego nie można tam handlowac ?Pewnie znowu chore przepisy unijne?
Powoli ta przednia czesc w okolicy hali sie zmienia korzystnie i to mile ale jednak czesc handlarzy wdluz tej ulicy jednak tam wegetuje. Jest taki dlugi pasaz wdluz torow i tam powinni stacjonowac a ta czesc miasta zrobic jednak milsza wizualnie. Natomiast ciezko opisac teren pod wiaduktem jak wyglada z tym mini bazarkiem, zajmuja polowe chodnika, obdrapane parkujace busy dopelniaja ten obraz ale wierze, ze wladza to widzi i tez akceptuje. Byc moze potrzeba na ta zmiane wiecej czasu.