Powiatowy Szpital Specjalistyczny w Stalowej Woli będzie miał nowego dyrektora. Kierujący nim dotychczas Edward Surmacz, złożył wypowiedzenie. Jego miejsce zajmie – jako pełniący obowiązki dyrektora, Andrzej Komsa.
Wypowiedzenie zostało złożone przez Edwarda Surmacza w dniu 27 kwietnia 2020 roku. Jeszcze tego samego dnia, odbyło się posiedzenie Zarządu Powiatu Stalowowolskiego, na którym zapadła decyzja, aby zwolnić go z obowiązku świadczenia pracy podczas 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia.
Zarząd Powiatu na czele ze starostą Januszem Zarzecznym, podjął również uchwałę, aby miejsce Surmacza – jako pełniący obowiązki dyrektora, zajął Andrzej Komsa - dotychczasowy wicedyrektor ds. lecznictwa.
– To odpowiednia osoba. Pracuje w naszym szpitalu od wielu lat, doskonale zna kadrę oraz możliwości tej placówki i realia, w jakich ona funkcjonuje. Przypomnę, że znajdujemy się w wyjątkowo trudnym okresie – trwa walka z pandemią, więc funkcjonowanie szpitala jest jeszcze bardziej skomplikowane, niż zwykle. Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby szpital był okrętem bez kapitana. Jestem przekonany, że Andrzej Komsa sprawdzi się w tej roli – mówi starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny.
Andrzej Komsa jest zawodowo związany ze stalowowolskim szpitalem od prawie 40 lat. Obowiązki dyrektora zacznie pełnić od dnia 28 kwietnia 2020 roku i będzie kierował szpitalem do czasu rozstrzygnięcia konkursu na nowego dyrektora.
Zmiany, zmiany... ale kto będzie zastępcą pana dyrektora Komsy? Jest już kandydat czy dopiero w starostwie będzie obrabiany, szlifowany niczym diament? Musi to być z pewnością bardziej towarzysz z pis-u aniżeli jakiś młody z pośród licznego gremium pracujących w szpitalu. Nie do wiary aby pośród tylu fachowców nie znalazł się utalentowany menedżer będący zaprzeczeniem talentu pana starosty.
Piszą tu niektorzy o ukladach, kolesiostwie a "DRON" poszedł o krok dalej i dostrzega zatrudnianie już emerytów, albo tych co osiagnęli wiek emerytalny a wcześniej byli za skróceniem okresu zatrudnienia. W tym miejscu warto przytoczyć znane porzekadło, "jaki pan taki kram". Otóż "organ założycielski" tej lecznicy jest koronnym przykładem innego porzekadła mówiącego o ... psuciu się ryby od głowy. W placówkach temu organowi podległych tak musi być bowiem jest to standard zarówno w starostwie jak przyczółkach. Ktoś kumaty wyliczył, że urzędników emerytów(na kierowniczych stołkach?) jest w starostwie tylko 8 osób. Jeśli to nie jest prawdą to pan starosta zdementuje i będzie to tylko plotką. Nie może zatem być inaczej w innych jednostkach bowiem zaraz by mu to wytknięto. Pan dyrektor Komsa jest porządnym gościem ale nie da rady tej skamieliny ruszyć, to pewne. Ten układ będzie trwał tak długo dokąd starosta będzie starostą. Nie trzeba tu mądrości ani innego wysiłku intelektualnego a wystarczy tylko baczna obserwacja zabawy w (samo)rząd ludzi nieźle zakotwiczonych. Pozostaje pytanie czy w szpitalu mogło być lepiej czy może jeszcze gorzej? Ja obstawiam, że na konferencji prasowej pan starosta pochwali swoją osobę i powie, że gdyby tego kroku nie uczynił(pozbycie się dyr. Surmacza) to w szpitalu byłoby jeszcze gorzej. A inni obserwatorzy jak obstawiają?
Pani naczelna też powinna odejść ,bo ma 68 lat. Pani kadrowa również, bo też jest w wieku emerytalnym.Dosyć starych układów.Poniewierania szeregowymi pracownikami,którzy zgłaszają nieprawidłowości.
Aby polska służba zdrowia była zdrowa to trzeba spełnić dwa warunki:
1. ministrem, dyrektorem nie może być lekarz,
2.lekarze albo pracują w szpitalu,klinice albo prowadzą prywatną praktykę nigdy łącznie
NARESZCIE odejdzie niszczyciel wszystkiego a szczególnie młodych lekarzy. Może następny dyrektor wywali tych syarych emerytow udających "młodych" lekarzy. Ci co nie musza tu się nie lecza, konkurencja jest Nisko, Tarnobrzeg, Sandomierz. Nowy dyrektorze wcześniej zadbac o remont oddzialu wewnętrznego, chirurgii,ortopedii, zwolnic tych starych leśnych dziadkow, niech przyjdą, wroca młodzi i zdolni lekarze a wówczas renoma tego szpitala ma szanse się obronić. Razem z Surmaczem niech wyleci Zarzeczny i jemu podobni.Dosyc rzadow tych nieuków i karierowiczów. My chcemy się tu leczyc i być jak to możliwe wyleczeni ale nie wyczyszczeni finasowo przez nieudacznikow.
Starostę i Surmacza poróżniła polityka kadrowa a raczej jej brak. Kierowniczka Kadr Sulich (pielęgniarka z dodatkiem) już dawno powinna być na emeryturze. Dzięki niej i naczelnej Dłużniak, o ludzi się tu nigdy nie dbało. Obie wysłać na emeryturę w trybie natychmiastowym, jeśli ma się coś zmienić na lepsze.
skąd wyszło w tym artykule ze od 40 lat? cyt ...Andrzej Komsa jest zawodowo związany ze stalowowolskim szpitalem od prawie 40 lat. Ktoś sieje propagandę
Panie Zarzeczny, to do żadnej roboty Pan Surmacz w okresie wypowiedzenia się nie nadaje?
Płacić mu za nic to marnotrawstwo - mogły np. szyć w szpitalu maseczki
Nie wiem Andrzeju, czy gratulować Tobie czy lepiej współczuć? Na wszelki słuczaj przyjmij obydwie wersje, tak będzie bezpieczniej! Ten "awans" z rąk tego pana to tak samo jakby Ci on dał wagon butów ale do podzelowania(naprawa!)!!! Nie ma się z czego cieszyć, nie ma szaleństwa!
Trzeba było tyle czasu stracić z czekaniem aż w tą chybotliwą łajbę płynącą po wzburzonych falach naleje się do połowy wody? Dzisiaj pan starosta dostrzega w nowym sterniku, którego stawia za sterem "odpowiedzialnego" człowieka? Tzn. że do dzisiaj pan dyrektor Komsa nie był odpowiedzialnym i nadającym się do kierowania szpitalem? Nie moge zrozumieć tej pokrętnej logiki pana Zarzecznego. Umywa pan ręce od wyciągnięcia wniosków z tytułu złego przygotowania szpitala do walki z pandemią, tak wynika z pana wypowiedzi. Zwalniając obecnego dyrektora z obowiązku świadczenia pracy całą odpowiedzialność za powstały bałagan(pan jako nadzorujący to widział i tolerował!) wkłada na barki dyr. Komsy. Pan dyrektor Komsa ma stać się cudotwórcą i ma uzdrowić szpital dlatego tylko, że od 40 lat w nim pracuje i zna wszystkich pracowników? Panie starosto a w którym momencie pan uderzy się w piersi (swoje!) i powie to także moja wina bowiem kiedyś postawiłem na tego ktorego teraz zwalniam. To nie jest tak, że nikt tego nie widział i nie słyszał. Czas na pana spowiedź, czekamy!
Komentarze
Miej Boże nas w opiece pod takimi dyrektorami...
Dobrze dla Niska i innych szpitali
Nic się nie zmieni- szybowanie w dół ciąg dalszy....
zastępcą dyrektora jest Pani Jolanta Mazur
Zmiany, zmiany... ale kto będzie zastępcą pana dyrektora Komsy? Jest już kandydat czy dopiero w starostwie będzie obrabiany, szlifowany niczym diament? Musi to być z pewnością bardziej towarzysz z pis-u aniżeli jakiś młody z pośród licznego gremium pracujących w szpitalu. Nie do wiary aby pośród tylu fachowców nie znalazł się utalentowany menedżer będący zaprzeczeniem talentu pana starosty.
A taki miał być ładny. Amerykański, szkoda.
Jak był zatrudniany to był super fachowcem jedynym najlepszym itd.
Piszą tu niektorzy o ukladach, kolesiostwie a "DRON" poszedł o krok dalej i dostrzega zatrudnianie już emerytów, albo tych co osiagnęli wiek emerytalny a wcześniej byli za skróceniem okresu zatrudnienia. W tym miejscu warto przytoczyć znane porzekadło, "jaki pan taki kram". Otóż "organ założycielski" tej lecznicy jest koronnym przykładem innego porzekadła mówiącego o ... psuciu się ryby od głowy. W placówkach temu organowi podległych tak musi być bowiem jest to standard zarówno w starostwie jak przyczółkach. Ktoś kumaty wyliczył, że urzędników emerytów(na kierowniczych stołkach?) jest w starostwie tylko 8 osób. Jeśli to nie jest prawdą to pan starosta zdementuje i będzie to tylko plotką. Nie może zatem być inaczej w innych jednostkach bowiem zaraz by mu to wytknięto. Pan dyrektor Komsa jest porządnym gościem ale nie da rady tej skamieliny ruszyć, to pewne. Ten układ będzie trwał tak długo dokąd starosta będzie starostą. Nie trzeba tu mądrości ani innego wysiłku intelektualnego a wystarczy tylko baczna obserwacja zabawy w (samo)rząd ludzi nieźle zakotwiczonych. Pozostaje pytanie czy w szpitalu mogło być lepiej czy może jeszcze gorzej? Ja obstawiam, że na konferencji prasowej pan starosta pochwali swoją osobę i powie, że gdyby tego kroku nie uczynił(pozbycie się dyr. Surmacza) to w szpitalu byłoby jeszcze gorzej. A inni obserwatorzy jak obstawiają?
Dobrze że ten wyrachowany cyniczny zimny człowiek z Sarzyny już popadł w niepamiec
Pani naczelna też powinna odejść ,bo ma 68 lat. Pani kadrowa również, bo też jest w wieku emerytalnym.Dosyć starych układów.Poniewierania szeregowymi pracownikami,którzy zgłaszają nieprawidłowości.
Idę o zakład że nic się nie zmieni, a zastępca zostanie jakiś dotychczasowy doradca Berta i Komsy ot na przykład Judasz związkowy Vito K.
Ale mi to zmiana z pieca na łeb.
Toż się Zośka zapłacze.....
Terapia odpiernicz się od Dłużniak.
sprawdźcie powiązania rodzinne z radą społęczną szpitala wierchuszki szpitala, to ciekawe kwiatki wyjdą
wyjdzie nepotyzm pisu, zersztą kolejny raz
Aby polska służba zdrowia była zdrowa to trzeba spełnić dwa warunki:
1. ministrem, dyrektorem nie może być lekarz,
2.lekarze albo pracują w szpitalu,klinice albo prowadzą prywatną praktykę nigdy łącznie
NARESZCIE odejdzie niszczyciel wszystkiego a szczególnie młodych lekarzy. Może następny dyrektor wywali tych syarych emerytow udających "młodych" lekarzy. Ci co nie musza tu się nie lecza, konkurencja jest Nisko, Tarnobrzeg, Sandomierz. Nowy dyrektorze wcześniej zadbac o remont oddzialu wewnętrznego, chirurgii,ortopedii, zwolnic tych starych leśnych dziadkow, niech przyjdą, wroca młodzi i zdolni lekarze a wówczas renoma tego szpitala ma szanse się obronić. Razem z Surmaczem niech wyleci Zarzeczny i jemu podobni.Dosyc rzadow tych nieuków i karierowiczów. My chcemy się tu leczyc i być jak to możliwe wyleczeni ale nie wyczyszczeni finasowo przez nieudacznikow.
Starostę i Surmacza poróżniła polityka kadrowa a raczej jej brak. Kierowniczka Kadr Sulich (pielęgniarka z dodatkiem) już dawno powinna być na emeryturze. Dzięki niej i naczelnej Dłużniak, o ludzi się tu nigdy nie dbało. Obie wysłać na emeryturę w trybie natychmiastowym, jeśli ma się coś zmienić na lepsze.
skąd wyszło w tym artykule ze od 40 lat? cyt ...Andrzej Komsa jest zawodowo związany ze stalowowolskim szpitalem od prawie 40 lat. Ktoś sieje propagandę
Sami poeci w tych komentarzach... A pojęcia zero
aż serce rośnie jak wspaniałych mamy w stalowej woli lekarzy szczególnie. dobrze ze niisko i rzeszów blisko
Panie Zarzeczny, to do żadnej roboty Pan Surmacz w okresie wypowiedzenia się nie nadaje?
Płacić mu za nic to marnotrawstwo - mogły np. szyć w szpitalu maseczki
jak od 40-tu lat pracuje tzn że za chwilę idzie na emeryturę, nie ma młodszego? Zarzeczny może niech sam pokieruje tym bałaganem którego narobił.
Nie wiem Andrzeju, czy gratulować Tobie czy lepiej współczuć? Na wszelki słuczaj przyjmij obydwie wersje, tak będzie bezpieczniej! Ten "awans" z rąk tego pana to tak samo jakby Ci on dał wagon butów ale do podzelowania(naprawa!)!!! Nie ma się z czego cieszyć, nie ma szaleństwa!
Komsa może nie wybitnie sympatyczny ale porządny człowiek tak samo jak jego syn. Dobry wybór
Trzeba kogoś z mocną ręką z zewnątrz! Dużo porządku do zrobienia ze wszystkimi !!!
To prawdoPOdobnie do dziecka leżał w stalowowolskim szpitalu skoro od 40 lat.
Trzeba było tyle czasu stracić z czekaniem aż w tą chybotliwą łajbę płynącą po wzburzonych falach naleje się do połowy wody? Dzisiaj pan starosta dostrzega w nowym sterniku, którego stawia za sterem "odpowiedzialnego" człowieka? Tzn. że do dzisiaj pan dyrektor Komsa nie był odpowiedzialnym i nadającym się do kierowania szpitalem? Nie moge zrozumieć tej pokrętnej logiki pana Zarzecznego. Umywa pan ręce od wyciągnięcia wniosków z tytułu złego przygotowania szpitala do walki z pandemią, tak wynika z pana wypowiedzi. Zwalniając obecnego dyrektora z obowiązku świadczenia pracy całą odpowiedzialność za powstały bałagan(pan jako nadzorujący to widział i tolerował!) wkłada na barki dyr. Komsy. Pan dyrektor Komsa ma stać się cudotwórcą i ma uzdrowić szpital dlatego tylko, że od 40 lat w nim pracuje i zna wszystkich pracowników? Panie starosto a w którym momencie pan uderzy się w piersi (swoje!) i powie to także moja wina bowiem kiedyś postawiłem na tego ktorego teraz zwalniam. To nie jest tak, że nikt tego nie widział i nie słyszał. Czas na pana spowiedź, czekamy!
Komsa lekarzem jest od 27 lat, to jak może być zwiazany zawodowo ze szpitalem od 40?
jaki okres wypowiedzenia, zwolnić dyscyplinarnie