Skradzionymi pieniędzmi spłacił dług
Niżańscy policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży pieniędzy z apteki. Mężczyzna został rozpoznany przez funkcjonariuszy na nagraniu z monitoringu pobliskiego sklepu. Okazało się, że 32-latek skradzionymi pieniędzmi spłacił dług.
W piątek po godz. 13 dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży pieniędzy w aptece, w jednej z miejscowości powiatu. Pieniądze zostały skradzione pracownicy apteki. Kobieta pozostawiła portfel z dziennym utargiem na ladzie przy kasie i wyszła na zaplecze na kilka minut. Kiedy wróciła w portfelu nie było już pieniędzy. Natychmiast powiadomiła policję. Bezpośrednio po kradzieży do apteki przyszedł klient, który minął się w drzwiach z mężczyzną. Funkcjonariusze, na monitoringu pobliskiego sklepu, prześledzili drogę tego mężczyzny i wykluczyli jego udział w kradzieży.
Kamera zarejestrowała rzeczywistego sprawcę. Na zapisie widać, jak inny mężczyzna, mija sklep, wyciąga z kieszeni plik pieniędzy, a następnie je przelicza. Okazało się, że jest to osoba znana policjantom. Funkcjonariusze od razu pojechali do jego miejsca zamieszkania.
32-latek przyznał się do kradzieży. Do apteki wszedł około godz. 13. Chwilę stał przy ladzie, lecz aptekarka nie przychodziła z zaplecza. Wtedy zauważył leżący obok portfel. Wyciągnął z niego 900 złotych i wyszedł. Skradzionymi pieniędzmi spłacił dług.
Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze.
Komentarze
@awss, jeden dług spłacił, drugi wziął sobie na plecy (skoro dobrowolnie poddał się karze, zobowiązał się zapewne do naprawienia szkody), tylko aptekarka pewnie sobie teraz na to poczeka
No debilów dwoje
Potwierdziło się stare przysłowie-okazja czyni złodzieja.Dobrze,że dzisiaj technika nas wspomaga.
z Owsiakiem strzelaj petardami do woli i żaden obrońca zwierząt się nie przypie*doli.
SZCZEGÓŁY?
Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "złe pióro blogspot' kliknąć i wszystko będzie jasne!
ukarać aptekarke, bo "zrobiła" z człowieka ZŁODZIEJA
czyli mozna powiedzieć ze wyszedł na zero bo tak ..przypal byl , sprawa bedzie i klopoty ale dlug splacił więc honorny a aptekarka odzyskała to co jej ukladł - więc kto wie czy nie pozbył się wiekszego kłopotu kulsony zaś do dzienniczka mają kolejnego misia na statystyki..choć jak recydywa to typ wpadł z deszczu pod rynnę..