Kolejne potrącenie pieszego przez rowerzystę. Kobieta ma złamaną rękę
Opublikowano:
Do wypadku doszło w sobotę 9 listopada br. około godziny 11:20 na ulicy ks. Jerzego Popiełuszki. Mężczyzna jadący rowerem potrącił pieszą.
Zdarzenie miało miejsce nieopodal ronda przy Policji. Kobieta przechodziła przez przejście dla pieszych. Schodziła już z pasów gdy została potrącona przez kierującego rowerem. Mężczyzna zjeżdżał z jezdni na ścieżkę rowerową i „zahaczył” ją lewy barkiem. Kobieta tak niefortunnie upadła, że doznała złamania ręki.
Na miejsce wezwano straż pożarną, policyjny patrol i Zespół Ratownictwa Medycznego. Poszkodowaną odtransportowano do stalowowolskiego szpitala.
Niemal identyczne zdarzenie miało miejsce na Niezłomnych 22 października br. Potrącona piesza zmarła kilka dni później w szpitalu. Prokuratura bada, czy upadek przyczynił się do zgonu kobiety. 13 września br. przez poziome przejście przez tory (między Okulickiego a 1 Sierpnia) przechodziło starsze małżeństwo. W tym miejscu, między ludźmi każdego dnia przejeżdża wielu rowerzystów. Nie zwracają uwagi, że łamią prawo i narażają na niebezpieczeństwo pieszych. Także i wspomnianego dnia rowerem, mimo dużego natężenia ruchu pieszych, jechała składakiem kobieta. Próbując przecisnąć się między ludźmi wjechała od tyłu na starszą panią. Ta upadła na słupek, następnie na chodnik, rozbiła sobie głowę tak, że konieczne było założenie szwów i złamała bark. Rowerzystka nawet się nie zatrzymała. Odjechała z miejsca wypadku.
Może przyjdzie taki dzień że zamiast akcji "dmuchaj w rurę z rana" gdzie skuteczność jest jak mierna (dotyczy tylko tych po imprezie) zaczną rozdawać mandaty rowerzystą. Ale na to chyba trzeba poczekać.
Mariuszku mądry inaczej bo nie rządzi już peło, wtedy wszystko zamykali...szkoły, posterunki policji, sądy, kopalnie, stocznie no i jeszcze zamykali się sami u Sowy I Przyjaciele żeby chlać na umór za nasze pieniądze …….
Zgaduję że na miejsce tego zdarzenia policja zjawila się jako ostatnia , bo musieli przecież odpalić swe fury . Wyjście z komendy na nogach jest dla nich ponizej godnosci .
Swoja drogą to ten rowerzysta jakoś dziwnie jechał ze potrącił kobietę barkiem a nie kierownicą która jak widać na zalączonych zdjęciach jest dośč szeroka w jego rowerze . To pseudo rondo jest jednym z najgorzej (nie)przemyślanym rozwiazaniem drogowym w tym miescie . Jest niebezpieczne dla wszystkich .
Zgaduję że na miejsce tego zdarzenia policja zjawila się jako ostatnia , bo musieli przecież odpalić swe fury . Wyjście z komendy na nogach jest dla nich ponizej godnosci .
Swoja drogą to ten rowerzysta jakoś dziwnie jechał ze potrącił kobietę barkiem a nie kierownicą która jak widać na zalączonych zdjęciach jest dośč szeroka w jego rowerze . To pseudo rondo jest jednym z najgorzej (nie)przemyślanym rozwiazaniem drogowym w tym miescie . Jest niebezpieczne dla wszystkich .
Może gdyby Pani była na chodniku dla pieszych a nie skracała przejście idąc po przejeździe dla rowerów, nie doszłoby do potrącenia.
Piesi nie patrzą jak chodzą.skolko wolno czy to chodnik dla pieszych czy rowerów, idą niczym stado świętych krów.
To rondo jest chyba jedno z najgorszych w mieście ,na głównej arterii , łączącej dwie połówki miasta z przejazdem który co chwila się zamyka .Małe , ciasne , kierowcy czesto jadą przez nie na wprost . Za to ścieżki rowerowe i chodniki zciśniete i kuriozalnie poprowadzone przy narożach budynku komendy jak i po przeciwnej stronie przy bloku . Tam nie ma żadnej widoczności ,kto idzie/ jedzie nic nie widzi co jest za rogiem , a skręt jest 90 stopni . Łańcuchy przy ścieżce rowerowej i znaki nie ułatwjają jazdy rowerem . Pamietam jak kiedyś rowerzysta o mało nie przejechał tam rzecznika stalowowolskiej komendy który wychodząć ze sklepu z zakupami śpieszył się do pracy nie patrząc akurat w stronę torów , a tylko na rondo ... ,ale wtedy się udało ! Dziwi mnie i tak mała ilość wypadków w tym miejscu . Szkoda że nikt z urzedników nie ma pomysłu jak wybrnąć i udrożnić to wąskie gardło . Może jakiś konkurs ?
Mariuszku mądry inaczej bo nie rządzi już peło, wtedy wszystko zamykali...szkoły, posterunki policji, sądy, kopalnie, stocznie no i jeszcze zamykali się sami u Sowy I Przyjaciele żeby chlać na umór za nasze pieniądze …….
@MIEJSCOWY. JESTEM ROWERZYSTA I MOGE SIE ZALOZYC ZE TY JESTES JESZCZE WIEKSZYM PRZUGLUPEM NIZ CI SIE WYDAJE. NIE WSADZAJ WSZYSTKICH ROWERZYSTOW DO JEDNEGO WORKA POMYLENCU
uwazajcie na typa z kuźni matrycowej ...kiedyś jeździł na sezam i dalej na KEN,,,teraz w stronę Z-2 i na PKP....taki na kolarzówie na czarno ubrany,,,,jeśli toto widzisz lepiej zejdź na bok
W USA do każdego wypadku wysyłana jest straż, policja, karetka. moja kuzynka rodziła to wszystkie służby się pojawiły i zamknęli nawet ulice. nie wiem czemu tu nie zamknęli ulicy
A może tak Policja zacznie "nagradzać" rowerzystów za notoryczne łamanie przepisów i przejeżdżanie po przejściu dla pieszych gdzie powinni schodzić z roweru. Nie sygnalizując także skrętu w lewo wjeżdżają na przejście przez jezdnię. Uważam, że jest to wtargnięcie na jezdnię. Kierowca nie zdąży zareagować. Istnieje coś takiego jak "ograniczenie zaufania" ale oni są na prawie ( święte krowy).
Ale rowerzyści tez nie sa święte jeżdżą jak święte krowy nie zwracają na nic uwagi maja chodniki i zamiast jeździć po chodniku rowerem.to na ulice wyjeżdżają na ulice.....w ostatniej chwili ci wyjadą i w dupie maja i jedzie środkiem drogi krowa
Tu nie są winni kierowcy, rowerzyści czy piesi. Chodzi o brak szacunku dla innych i brak wyobraźni. Do tego dochodzi poczucie bycia lepszym od innych bo taki półgłówek nie ważne czy jedzie samochodem, rowerem czy pieszo ma innych gdzieś. Winna jest chora mentalność "uwaga pan nadciąga, zejdźcie z drogi"
~Serio: żadne myślenie nie pomoże jeżeli tysiące rowerzystów codziennie przejeżdza 20 cm od pieszych na chodnikach na którym z trudem mieszczą się dwie osoby. Ludzie się starają, uważają, ale to nie maszyny i przy takim układzie nie ma szans na to, żeby nie było co jakiś czas poważnego wypadku. A zaraz zmienią się przepisy i zgodnie z prawem dojdą jeszcze na te ciągi pieszo-rowerowe hulajnogi elektryczne. Nasza infrastruktura jest po prostu słaba, a jej naprawa będzie na tyle kosztowna, że w praktyce będzie możliwa dopiero przy kolejnych gruntownych remontach dróg. A niestety nie widać zmiany podejścia.
~Lol: święte krowy? Przejedź się np. Okulickiego. Droga ma ok 30m szerokości. Na oko to 26 metrów jest przeznaczone na samochody. Jedna droga główna, dwie drogi jednokierunkowe, parkingi. A rowerzyści mają na np. wysokości Społem raptem szeroką na ok 1m ścieżkę rowerową z jednej tylko strony. A obok niewiele szerszy chodnik po którym chodzą często tłumy ludzi. Kto tu jest traktowany jak święta krowa? Bo mi to wygląda bardziej na bydło zepchnięte z drogi, żeby nie przeszkadzać niż świętą krowe.
Miasto nie jest z gumy i się nie rozciągnie. Jeżeli faworyzujemy kierowców, a reszta "jakoś się musi zmieścić" To sie nie dziwcie, że ludzie kupują w domu po drugim samochodzie, ulice są zapchane, zaparkować nie ma gdzie choć co roku kilka kolejnych trawników zmienia się w parkingi, komunikacja publiczna ledwie istnieje a my mamy wypadki. Dodajcie jeszcze wdychanie tych spalin i mamy komplet efektów. I to w mieście które w poprzek można przejść w 15 minut (od Poniatowskiego do Tesco), a wzdłuż w 30 (od górki rozwadowskiej do szpitala).
tak wypadki w stalowej były we wszystkich kombinacjach, ale w większości z nich jednak jednym z głównych bohaterów jest rowerzysta. Też myślę, że rowerzyści są najmniej ostrożną grupą, już nie tylko nie zwracają uwagi na auta ale i na pieszych. Myślę że żadna infrastruktura ani żaden przepis nie zastąpi myślenia...
wopin: wychodzi na to, że problemem jest infrastruktura i przepisy które nie są dostosowane do mentalności ludzi: zarówno kierowców, rowerzystów jak i pieszych. W ciągu ostatnich 2 tygodni wypadki były już we wszystkich kombinacjach.
To wychodzi na to ze to nie samochody są problemami na pasach... to nawet nie przechodnie
To rowerzyści zapierdalaja ile fabryka daje nie patrząc w koło
W starcu z przechodniem wygrają
Z samochodem już nie bardzo
Ale daje niech wjeżdżają na przejścia na pełnej pizdzie nie upewniając się czy nie zagrażają nikomu
To wychodzi na to ze to nie samochody są problemami na pasach... to nawet nie przechodnie
To rowerzyści zapierdalaja ile fabryka daje nie patrząc w koło
W starcu z przechodniem wygrają
Z samochodem już nie bardzo
Ale daje niech wjeżdżają na przejścia na pełnej pizdzie nie upewniając się czy nie zagrażają nikomu
Komentarze
Może przyjdzie taki dzień że zamiast akcji "dmuchaj w rurę z rana" gdzie skuteczność jest jak mierna (dotyczy tylko tych po imprezie) zaczną rozdawać mandaty rowerzystą. Ale na to chyba trzeba poczekać.
Mariuszku mądry inaczej bo nie rządzi już peło, wtedy wszystko zamykali...szkoły, posterunki policji, sądy, kopalnie, stocznie no i jeszcze zamykali się sami u Sowy I Przyjaciele żeby chlać na umór za nasze pieniądze …….
MIAŁO TO MIEJSCE NA RONDZIE KACZYŃSKIEGO?
Zgaduję że na miejsce tego zdarzenia policja zjawila się jako ostatnia , bo musieli przecież odpalić swe fury . Wyjście z komendy na nogach jest dla nich ponizej godnosci .
Swoja drogą to ten rowerzysta jakoś dziwnie jechał ze potrącił kobietę barkiem a nie kierownicą która jak widać na zalączonych zdjęciach jest dośč szeroka w jego rowerze . To pseudo rondo jest jednym z najgorzej (nie)przemyślanym rozwiazaniem drogowym w tym miescie . Jest niebezpieczne dla wszystkich .
Zgaduję że na miejsce tego zdarzenia policja zjawila się jako ostatnia , bo musieli przecież odpalić swe fury . Wyjście z komendy na nogach jest dla nich ponizej godnosci .
Swoja drogą to ten rowerzysta jakoś dziwnie jechał ze potrącił kobietę barkiem a nie kierownicą która jak widać na zalączonych zdjęciach jest dośč szeroka w jego rowerze . To pseudo rondo jest jednym z najgorzej (nie)przemyślanym rozwiazaniem drogowym w tym miescie . Jest niebezpieczne dla wszystkich .
Do karo. Nauczyli czytać ze zrozumieniem? Pani przechodziła na przejściu dla pieszych... Nie przechodziła na ścieżce rowerowej...
~www: A jakie masz inne rozwiązanie? Wyrzucić hulajnogi na ulice? Wtedy dopiero będzie wypadek za wypadkiem.
Może gdyby Pani była na chodniku dla pieszych a nie skracała przejście idąc po przejeździe dla rowerów, nie doszłoby do potrącenia.
Piesi nie patrzą jak chodzą.skolko wolno czy to chodnik dla pieszych czy rowerów, idą niczym stado świętych krów.
To rondo jest chyba jedno z najgorszych w mieście ,na głównej arterii , łączącej dwie połówki miasta z przejazdem który co chwila się zamyka .Małe , ciasne , kierowcy czesto jadą przez nie na wprost . Za to ścieżki rowerowe i chodniki zciśniete i kuriozalnie poprowadzone przy narożach budynku komendy jak i po przeciwnej stronie przy bloku . Tam nie ma żadnej widoczności ,kto idzie/ jedzie nic nie widzi co jest za rogiem , a skręt jest 90 stopni . Łańcuchy przy ścieżce rowerowej i znaki nie ułatwjają jazdy rowerem . Pamietam jak kiedyś rowerzysta o mało nie przejechał tam rzecznika stalowowolskiej komendy który wychodząć ze sklepu z zakupami śpieszył się do pracy nie patrząc akurat w stronę torów , a tylko na rondo ... ,ale wtedy się udało ! Dziwi mnie i tak mała ilość wypadków w tym miejscu . Szkoda że nikt z urzedników nie ma pomysłu jak wybrnąć i udrożnić to wąskie gardło . Może jakiś konkurs ?
Mariuszku mądry inaczej bo nie rządzi już peło, wtedy wszystko zamykali...szkoły, posterunki policji, sądy, kopalnie, stocznie no i jeszcze zamykali się sami u Sowy I Przyjaciele żeby chlać na umór za nasze pieniądze …….
@MIEJSCOWY. JESTEM ROWERZYSTA I MOGE SIE ZALOZYC ZE TY JESTES JESZCZE WIEKSZYM PRZUGLUPEM NIZ CI SIE WYDAJE. NIE WSADZAJ WSZYSTKICH ROWERZYSTOW DO JEDNEGO WORKA POMYLENCU
Jebani rowerzyści policja powinna karać mandatami ile wlezie może te przygłupy się czegoś nauczą
Ludziska dziś nie wiedzą do czego nogi służą, auto i auto i auto a gdźe reszta?
Ludziska dziś nie wiedzą do czego nogi służą, auto i auto i auto a gdźe reszta?
Polak jesteś idiotą tobą rządzi ten z metra cięty
www.youtube.com/watch?v=8d8dF0LPdkw
Mariusz bo nie rządzi już peło, wtedy wszystko zamykali...
Jak sie policja tym nie zajmie i nie będzie karać rowerzystów to będzie coraz gorzej
uwazajcie na typa z kuźni matrycowej ...kiedyś jeździł na sezam i dalej na KEN,,,teraz w stronę Z-2 i na PKP....taki na kolarzówie na czarno ubrany,,,,jeśli toto widzisz lepiej zejdź na bok
W USA do każdego wypadku wysyłana jest straż, policja, karetka. moja kuzynka rodziła to wszystkie służby się pojawiły i zamknęli nawet ulice. nie wiem czemu tu nie zamknęli ulicy
co to za miasto że nawet pod budynkiem policji dochodzi do dantejskich scen.
A może tak Policja zacznie "nagradzać" rowerzystów za notoryczne łamanie przepisów i przejeżdżanie po przejściu dla pieszych gdzie powinni schodzić z roweru. Nie sygnalizując także skrętu w lewo wjeżdżają na przejście przez jezdnię. Uważam, że jest to wtargnięcie na jezdnię. Kierowca nie zdąży zareagować. Istnieje coś takiego jak "ograniczenie zaufania" ale oni są na prawie ( święte krowy).
Ale rowerzyści tez nie sa święte jeżdżą jak święte krowy nie zwracają na nic uwagi maja chodniki i zamiast jeździć po chodniku rowerem.to na ulice wyjeżdżają na ulice.....w ostatniej chwili ci wyjadą i w dupie maja i jedzie środkiem drogi krowa
Tu nie są winni kierowcy, rowerzyści czy piesi. Chodzi o brak szacunku dla innych i brak wyobraźni. Do tego dochodzi poczucie bycia lepszym od innych bo taki półgłówek nie ważne czy jedzie samochodem, rowerem czy pieszo ma innych gdzieś. Winna jest chora mentalność "uwaga pan nadciąga, zejdźcie z drogi"
A ta straż pozarna to emocje studzi? Tak dziala numer 112, gdzie dyspozytor wysysla wszystko co ma... Szkoda, ze lpr nie przysłał
~Serio: żadne myślenie nie pomoże jeżeli tysiące rowerzystów codziennie przejeżdza 20 cm od pieszych na chodnikach na którym z trudem mieszczą się dwie osoby. Ludzie się starają, uważają, ale to nie maszyny i przy takim układzie nie ma szans na to, żeby nie było co jakiś czas poważnego wypadku. A zaraz zmienią się przepisy i zgodnie z prawem dojdą jeszcze na te ciągi pieszo-rowerowe hulajnogi elektryczne. Nasza infrastruktura jest po prostu słaba, a jej naprawa będzie na tyle kosztowna, że w praktyce będzie możliwa dopiero przy kolejnych gruntownych remontach dróg. A niestety nie widać zmiany podejścia.
~Lol: święte krowy? Przejedź się np. Okulickiego. Droga ma ok 30m szerokości. Na oko to 26 metrów jest przeznaczone na samochody. Jedna droga główna, dwie drogi jednokierunkowe, parkingi. A rowerzyści mają na np. wysokości Społem raptem szeroką na ok 1m ścieżkę rowerową z jednej tylko strony. A obok niewiele szerszy chodnik po którym chodzą często tłumy ludzi. Kto tu jest traktowany jak święta krowa? Bo mi to wygląda bardziej na bydło zepchnięte z drogi, żeby nie przeszkadzać niż świętą krowe.
Miasto nie jest z gumy i się nie rozciągnie. Jeżeli faworyzujemy kierowców, a reszta "jakoś się musi zmieścić" To sie nie dziwcie, że ludzie kupują w domu po drugim samochodzie, ulice są zapchane, zaparkować nie ma gdzie choć co roku kilka kolejnych trawników zmienia się w parkingi, komunikacja publiczna ledwie istnieje a my mamy wypadki. Dodajcie jeszcze wdychanie tych spalin i mamy komplet efektów. I to w mieście które w poprzek można przejść w 15 minut (od Poniatowskiego do Tesco), a wzdłuż w 30 (od górki rozwadowskiej do szpitala).
Rowerzyści w Stalowej to Święte krowy
tak wypadki w stalowej były we wszystkich kombinacjach, ale w większości z nich jednak jednym z głównych bohaterów jest rowerzysta. Też myślę, że rowerzyści są najmniej ostrożną grupą, już nie tylko nie zwracają uwagi na auta ale i na pieszych. Myślę że żadna infrastruktura ani żaden przepis nie zastąpi myślenia...
wopin: wychodzi na to, że problemem jest infrastruktura i przepisy które nie są dostosowane do mentalności ludzi: zarówno kierowców, rowerzystów jak i pieszych. W ciągu ostatnich 2 tygodni wypadki były już we wszystkich kombinacjach.
To wychodzi na to ze to nie samochody są problemami na pasach... to nawet nie przechodnie
To rowerzyści zapierdalaja ile fabryka daje nie patrząc w koło
W starcu z przechodniem wygrają
Z samochodem już nie bardzo
Ale daje niech wjeżdżają na przejścia na pełnej pizdzie nie upewniając się czy nie zagrażają nikomu
To wychodzi na to ze to nie samochody są problemami na pasach... to nawet nie przechodnie
To rowerzyści zapierdalaja ile fabryka daje nie patrząc w koło
W starcu z przechodniem wygrają
Z samochodem już nie bardzo
Ale daje niech wjeżdżają na przejścia na pełnej pizdzie nie upewniając się czy nie zagrażają nikomu