Koszykarze
Stali Stalowa Wola w sobotę zagrają swój pierwszy mecz
W sobotę 28 września koszykarze Stali Stalowa Wola zagrają swój pierwszy inauguracyjny mecz w tym sezonie. Stal podejmie beniaminka z Pabianic.
W sezonie 2019/2020 w rozgrywkach drugiej ligi zagra 51 drużyn podzielonych na 4 grupy. ZKS Stal Stalowa Wola znalazła się w grupie B, gdzie za rywali będzie mieć: KK AZS UW Warszawa, Dziki Warszawa, KKS Tur Basket Bielsk Podlaski, Sky Tattoo II Radom, UMCS Start II Lublin, Akademia Koszykówki Legii Warszawa, ŁKS AZS UŁ SG Łódź, Żubry Białystok, Ostrów Mazowiecka, PKK 99 Pabianice, MKS Ochota Warszawa, UJK Kielce.
- Rozpoczynamy kolejny,piaty sezon grania w II lidze, po transformacjach związanych ze spadkiem z ekstraklasy. Odbudowywaliśmy przez 2 lata zespół na bazie juniorów. 5 lat temu udało nam się awansować do 2 ligi i tak próbujemy tę ligę utrzymywać. Nie jest to prosta sprawa, bo dostęp do nowych zawodników, którzy by chcieli grać w koszykówkę, czy w ogóle uprawiać sport, jest niewielki– mówi trener Bogdan Pamuła.
Co roku ubywa doświadczonych zawodników stalowowolskiego klubu. Czasem przestają grać, innym razem zmieniają barwy klubowe. Było tak m.in. w przypadku Dawida Zaguły, który nosi teraz barwy klubowe Sokoła Łańcut i gra w I lidze.
W skład drużyny ZKS Stali Stalowa Wola wchodzą przede wszystkim wychowankowie klubowi, jest także dwóch zawodników z Rzeszowa i Tarnobrzega. Średnia wieku graczy to 19 lat. Po tym jak odeszli Rafał Partyka i Jacek Wojtanowicz warto byłoby pozyskać 2 - 3 doświadczonych zawodników na wyższym poziomie. By to zrobić trzeba by było szukać kogoś z Polski. Dużym wyzwaniem organizacyjnym byłoby przyciągnięcie kogoś do drugoligowego klubu do Stalowej Woli, na co nie stać naszej drużyny. Szanse na to są znikome.
- Mamy takie wyzwanie żeby po raz kolejny się utrzymać. Na pewno będzie trudno, ale będziemy walczyć. Naszym celem póki co nie jest to aby awansować. Chcemy po prostu szkolić chłopaków i w miarę możliwości przekazywać im jak najwyższy poziom sportowy. Chcemy koniecznie tę ligę utrzymać w tym mieście, żeby ci młodzi chłopcy, którzy by mogli w perspektywie zasilić grupy młodzieżowe, mieli jakiś punkt odniesienia. Ciężko jest przyciągnąć kogokolwiek do sportu, jeżeli nie ma się celu, do którego chce się zmierzać– mówi trener Bogdan Pamuła.
Pierwszy, inauguracyjny mecz, odbędzie się już 28 września w hali MOSiR-u o godz. 18:00.
W skład drużyny na ten sezon wchodzą: 9 Tabor Damian, 4 Bandyga Marcin, 11 Bejnar Kacper, 10 Łabuda Mateusz, 17 Jadaś Aleksander, 15 Siembida Szymon, 7 Bednarz Jakub, 14 Kindlik Karol, 8 Pietras Maciej, 6 Buczek Jacek, 12 Andreasik Jakub, 5 Godawski Michał.
W drużynie są jeszcze: Nowak Andrzej, Barnuś Kamil, Nowik Konrad
trener: Bogdan Pamuła
Przewiń do komentarzy
Komentarze
kIEDYS TO BYLY CZASY. EKSTRAKLASA. mecze gwiazd. Pamietam. Chodzilem. A teraz szkoda gadac. A wszystko przez tych sku...synow co kase rozkradli przejedli wyplacali sobie premie a na chlopakow i kosza nie bylo. Potem sie dziwic ze Prezydent Szlezak nie chcia dawac kasy jak oni go chcieli wywalowac. Smiecie a nie prezesi i dzialacze. Rozwalili na lopatki kosza.
Maciej Pietras to mój ulubiony zawodnik, widać chęci gry, miłość do klubu i talent który co mecz pokazuję ! Życzę mu dalszych sukcesów, drużynie oczywiście również, (słabe transfery w tej rundzie)...
W mieście rządzonym przez pisiorowego prezydenta Lucjusza Nadbereżnego radny powiatowy z Prawa i Sprawiedliwości bije dzieci na lekcji.
Czy Tyza powinien zrzec się mandatu radnego powiatowego.
Marek Tyza radny powiatowy z PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI nauczyciel RELIGI Przewodniczący Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi, Sekretarz Komisji Rewizyjne złapał dziecko za szyję i uderz ył głową o ławkę. Do szkoły miało przyjechać pogotowie i zawieźć jedenastolatka bezpośrednio na Oddział Pediatryczny.
W tej sprawie zgłosiliśmy się do dyrektora szkoły. Który potwierdził, że owszem doszło do zdarzenia, które w jego ocenie jest wysoce naganne i nie powinno mieć miejsca.
Do incydentu w szkole doszło 10 września 2019 roku. Grupa chłopców, uczniów piątej klasy, wygłupiała się na tyłach klasy, przesuwając ławkę. Mimo upomnień nauczyciela robili to nadal. W pewnym momencie do jednego z nich podszedł nauczyciel i z impetem złapał go z tyłu za szyję. Z relacji matki, która złożyła pisemną skargę na katechetę wynika, że ściśnięcie było bardzo mocne, trwało dłuższą chwilę. Dziecko wystraszyło się, poczuło piekący ból i ciężko mu było oddychać. Chłopiec rozpłakał się a nauczyciel kazał mu przejść do ławki z przodu i usiąść. Nauczyciel miał jeszcze pięścią uderzyć w biurko.
powodzenia chlopaki neich tylko ternerek sie tak nie denerwuje
cdn kumaty ćwierć deb..po CKU i wyborca Nadbereżnego który nawet ma problemy z pisaniem.
Barana to sobie poszukaj w domu debilu.
W mieście Rafała Webera na lekcjach religii katecheta z pisu bije dzieci.
Czy Tyza powinien zrzez się mandatu radnego powiatowego.
Marek Tyza radny powiatowy z PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI nauczyciel RELIGI Przewodniczący Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi, Sekretarz Komisji Rewizyjne złapał dziecko za szyję i uderz ył głową o ławkę. Do szkoły miało przyjechać pogotowie i zawieźć jedenastolatka bezpośrednio na Oddział Pediatryczny.
W tej sprawie zgłosiliśmy się do dyrektora szkoły. Który potwierdził, że owszem doszło do zdarzenia, które w jego ocenie jest wysoce naganne i nie powinno mieć miejsca.
Do incydentu w szkole doszło 10 września 2019 roku. Grupa chłopców, uczniów piątej klasy, wygłupiała się na tyłach klasy, przesuwając ławkę. Mimo upomnień nauczyciela robili to nadal. W pewnym momencie do jednego z nich podszedł nauczyciel i z impetem złapał go z tyłu za szyję. Z relacji matki, która złożyła pisemną skargę na katechetę wynika, że ściśnięcie było bardzo mocne, trwało dłuższą chwilę. Dziecko wystraszyło się, poczuło piekący ból i ciężko mu było oddychać. Chłopiec rozpłakał się a nauczyciel kazał mu przejść do ławki z przodu i usiąść. Nauczyciel miał jeszcze pięścią uderzyć w biurko.
Czy Tyza powinien zrzez się mandatu radnego powiatowego.
Marek Tyza radny powiatowy z PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI nauczyciel RELIGI Przewodniczący Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi, Sekretarz Komisji Rewizyjne złapał dziecko za szyję i uderz ył głową o ławkę. Do szkoły miało przyjechać pogotowie i zawieźć jedenastolatka bezpośrednio na Oddział Pediatryczny.
W tej sprawie zgłosiliśmy się do dyrektora szkoły. Który potwierdził, że owszem doszło do zdarzenia, które w jego ocenie jest wysoce naganne i nie powinno mieć miejsca.
Do incydentu w szkole doszło 10 września 2019 roku. Grupa chłopców, uczniów piątej klasy, wygłupiała się na tyłach klasy, przesuwając ławkę. Mimo upomnień nauczyciela robili to nadal. W pewnym momencie do jednego z nich podszedł nauczyciel i z impetem złapał go z tyłu za szyję. Z relacji matki, która złożyła pisemną skargę na katechetę wynika, że ściśnięcie było bardzo mocne, trwało dłuższą chwilę. Dziecko wystraszyło się, poczuło piekący ból i ciężko mu było oddychać. Chłopiec rozpłakał się a nauczyciel kazał mu przejść do ławki z przodu i usiąść. Nauczyciel miał jeszcze pięścią uderzyć w biurko.
O jaki awansie .O srakim baranie.
Nie bronie pisiorow, ale jesteś w 100% pewien ogier że ściśnięty kasztan nie miał ścisku mózgu i to była jedyna metoda dotarcia do takiego typa? Jest wiele filmików w necie pokazujących jak dzieci się "bawią " Może ten też należał do takich asów?
O jakim ty awansie mówisz.Normalny jesteś.Już w tamtym sezonie gdyby nie wycofanie się siary to trzeba by było grać w play out.
w jednej ze szkół podstawowych w Stalowej Woli, doszło do przemocy wobec dziecka. Na lekcji religii katecheta radny powiatowy Prawa i sprawiedliwości Tyza Marek Przewodniczący Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi, Sekretarz Komisji Rewizyjnej miał uderzyć ucznia piątej klasy.
Z informacji jakie nam przekazano wynikało, że nauczyciel złapał dziecko za szyję i uderzył głową o ławkę. Do szkoły miało przyjechać pogotowie i zawieźć jedenastolatka bezpośrednio na Oddział Pediatryczny.
W tej sprawie zgłosiliśmy się do dyrektora szkoły. Który potwierdził, że owszem doszło do zdarzenia, które w jego ocenie jest wysoce naganne i nie powinno mieć miejsca. Wersja zdarzeń różni się nieco od tej, która do nas wpłynęła.
Do incydentu w szkole doszło 10 września 2019 roku. Grupa chłopców, uczniów piątej klasy, wygłupiała się na tyłach klasy, przesuwając ławkę. Mimo upomnień nauczyciela robili to nadal. W pewnym momencie do jednego z nich podszedł nauczyciel i z impetem złapał go z tyłu za szyję. Z relacji matki, która złożyła pisemną skargę na katechetę wynika, że ściśnięcie było bardzo mocne, trwało dłuższą chwilę. Dziecko wystraszyło się, poczuło piekący ból i ciężko mu było oddychać. Chłopiec rozpłakał się a nauczyciel kazał mu przejść do ławki z przodu i usiąść. Nauczyciel miał jeszcze pięścią uderzyć w biurko.
Utrzymanie będzie cudem
Oj Pamula Pamula.Jesli nie masz celu awanu to daj sobie spokoj .Grajcie sobie dla siebie na plazy a tu macie grac o awans .Inaczej pies z kulawa noga na te wasze amatorskie meczyki nie przyjdzie.Bo po chu...a.