Wymiana ciosów, zakończona nokautem w Rozwadowie

Image

W meczu z Ceramiką Harasiuki, piłkarze Sanu bardzo chcieli się zrehabilitować, za porażkę sprzed tygodnia. Pierwsza połowa to prawdziwa huśtawka nastrojów. Na dwie ze zdobytych bramek przez gospodarzy, goście natychmiastowo odpowiadali. Po kwadransie było już 2-2, trwała ostra wymiana ciosów. Ceramika skutecznie wykorzystywała „prezenty”, które otrzymywała od nie najlepiej dysponowanej w tym dniu formacji obronnej. Na przerwę, zawodnicy Sanu schodzili z jednobramkowym prowadzeniem.

Druga odsłona to już popis „Parafialnych”, którzy zadając trzy trafienia, przypieczętowali wygraną. Gra jak na ten poziom rozgrywek mogła się podobać. Piłkarze obu drużyn, potrafili dłużej utrzymywać się przy piłce, a akcje były płynne i przemyślane. San okazał się drużyną lepiej przygotowaną kondycyjnie oraz szybkościowo do tego spotkania i to zadecydowało o sukcesie. W drugim, już jednak meczu zawodzi gra defensywna, zbyt łatwe tracone są bramki i nad tym elementem należałoby popracować. W kolejnym meczu, łatwo stracone bramki mogą kosztować już o wiele więcej.

Za tydzień, tj. w niedzielę 15.09 o godz.16:00 San rozegra mecz w Podwolinie. Piłkarze LZS Podwolina to spadkowicz z klasy A, aspirujący do szybkiego powrotu na wyższy szczebel rozgrywek.

Opracował Radosław Brzyski

PKS San Stalowa Wola – Ceramika Harasiuki 6-2

1-0 5’ Ziomek

1-1 8’ Młynarski

2-1 12’ Rogowski

2-2 15’ Chudy

3-2 29’ Rogowski

4-2 61’ Banaczyk

5-2 68’ Kułacz

6-2 88’ Chmiel

SAN: Adrian Bucior, Paweł Słonina, Radosław Proc, Kacper Muc, Arkadiusz Banaczyk, Dawid Pawlik, Konrad Banach, Radosław Rogowski, Adrian Jachim, Tomasz Ziomek, Paweł Kuliński.

Rezerwowi: Karol Kacza, Kacper Rykowski, Sławomir Kułacz, Mateusz Drzewi, Waldemar Soroka, Krystian Chmiel, Aleksander Krikov

Trener: Paweł Kosior

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Obserwator

~kibic nawet z Glinianka?
byłem na paru meczach Orła i tak zorganizowanej drużyny w defensywie to żadna drużyna w B klasie nie ma na meczu w Gliniance z Sanem też byłem i grali bardzo mądrze jeden z kandydatów do awansu jak dla mnie.

~kibic

San ROZWADÓW nawet z GLINIANKĄ nie jest w stanie wygrac a wy chcecie aby z nimi STALÓWKA grała oni nawet z juniorami STALÓWKI nie są w stanie wygrac.Grają już w tej B klasie z 10 lat i ciągle marzą o awansie do A klasy.

~kibic

San ROZWADÓW nawet z GLINIANKĄ nie jest w stanie wygrac a wy chcecie aby z nimi STALÓWKA grała oni nawet z juniorami STALÓWKI nie są w stanie wygrac.Grają już w tej B klasie z 10 lat i ciągle marzą o awansie do A klasy.

~Kibic

Był kiedyś taki sparing bodajże było z 8 -0 dla Stali San nie gra nawet w Okręgówce ale z juniorami z 4 ligi powinni zagrać

~Maciek

Faktycznie, przydał by się sparing mecz Sanu że Stalowką. Stawiam na San, w Sanie jest ambicją chęć grania aż miło patrzeć.

~Kibic

Glinianka pokazała jak się gra w piłkę podwolina Wam poprawi i liga wasza haha

~kibic

Gliniankę też San ostatnio rozjechał że hej....

~Tylko san

Brawo lider słaby się okazał. Teraz rozjedzmy podwoline i liga nasza. Brawo san

~siwy

proponuje by pks san zamienił się ze stalą stadionami. dla wszystkich wyszło by to na dobre

~antykibol

san to kopaczom ze stali by dowalił z 5 do zera