KUL- Uroczyste rozdanie dyplomów
25 czerwca 85 tegorocznych absolwentów KUL odebrało dyplomy ukończenia studiów wyższych.
W roku akademickim 2018/2019 nauczanie ukończy łącznie 159 żaków. Część z nich jest już po obronach i odebrała dziś dyplomy. Wtorkowa uroczystość miała miejsce w Auli Solidarności. Wcześniej, w Kościele Akademickim, pod przewodnictwem ks. Biskupa Edwarda Frankowskiego, odprawiona została Msza Święta w intencji studentów, absolwentów i pracowników uczelni. Dalsza część uroczystości rozpoczęła się od występu chóru pod dyrekcją Edwarda Horoszki. Później głos zabrał Dziekan Wydziału Zamiejscowego Prawa i Nauk o Społeczeństwie w Stalowej Woli Andrzej Kuczumow. Pogratulował on absolwentom, którzy ukończyli naukę, podziękował także za trud wykładowcom i promotorom.
- To był owocny rok. Zmieniliśmy wiele rzeczy w związku z reformą szkolnictwa. Myślę, że to będzie dobra podstawa do działania w przyszłym roku- powiedział prof. Andrzej Kuczumow.
Do przybyłych zwrócił się również prorektor KUL ds. studentów i kontaktów międzynarodowych ks. dr hab. Andrzej Kiciński, poruszając wiele ciekawych tematów. Przytoczył również słowa absolwenta KUL, prezydenta Stalowej Woli Lucjusza Nadbereżnego, który we wrześniu ubiegłego roku, przemawiając w tym samym miejscu, podkreślał jak ważny jest upór w dążeniu do celu, zaznaczając, że warto ze swojego słownika wykreślić słowa „nie da się”. Prorektor życzył absolwentom, żeby oni również ze swoich słowników wyrzucili te słowa spełniając tym samym swoje marzenia i realizując plany. Andrzej Kiciński mówił także o początkach powstania Centralnego Okręgu Przemysłowego w Stalowej Woli.
- Kiedy myślę o tej uczelni i o Stalowej Woli, to przypominam sobie o tym, że nazwa miasta pochodzi od słów ówczesnego ministra spraw wojskowych gen. Tadeusza Kasprzyckiego, który o planie budowy COP-u mówił, że jest to „stalowa wola narodu polskiego wybicia się na nowoczesność”. Chciałbym, żeby magistrzy zapamiętali te słowa: „stalowa wola narodu polskiego wybicia się na nowoczesność”. Nie bójcie się nowoczesności, bo nie jesteście sami, z wami jest wasza Alma Mater, jest uczelnia, a za tymi dyplomami są potwierdzone wszystkie wasze kwalifikacje- mówił prorektor.
Później przyszedł czas na wręczenie dyplomów. Po raz ostatni w Stalowej Woli odebrali je absolwenci pracy socjalnej. Dyplomy otrzymali również absolwenci pedagogiki. Po kolejnym roku akademickim ten kierunek również zostanie wygaszony. Dużą grupę kończących studia stanowili studenci prawa. Za 3 lata ostatecznie pożegnamy się i z tym kierunkiem. W dalszym ciągu nauka będzie kontynuowana na studiach technicznych. W Stalowej Woli pozostanie inżynieria środowiska i inżynieria materiałowa. Obecnie trwa rekrutacja na oba te kierunki.
Na koniec uroczystości głos zabrał przedstawiciel studentów, a następnie zabrzmiało „Gaudeamus Igitur”.
Przewiń do komentarzy
Komentarze
KUL 'rozwija się'.
Kierunki są wygaszane.
No proszę, to czego nie zasilą grona Naszej szacownej Uczelni. Panie Krupka, nawet na emeryturze trzeba dokończyć edukację, spanie na steropianie i strajkowanie w latach 80tych nie wystarczy. Liczą się studia a nie chęć szczera i trzymanie się kurczowo biskupiej sutanny i awansowanie w ten sposób zawodowo i finansowo. To samo się tyczy mgr zaocznej pedagogiki katolickiej M.Kobylarz co ma teraz zawód maganera oraz wysoką pensję i dotychczasowe długoletnie doświadczenie zawodowe sekretarki poprzednich Prezesów Fundacji .
Nie przypominam sobie aby zarządzanie przedsiębiorstwem było wykładane na Pedagogice Katolickiej Filii KUL. To zachowanie jest deprymujące dla bezrobotnych mgr ekonomi i prawa z Filii KUL oraz doktorów i dr hab. naszej Alma Mater KUL po uczelniach państwowych, a nie pożal się Boże po Wiejskich Szkółkach Wyższych na Słowacji gdzie wydają doktoraciki i habilitacyjki.
Kiedy wreszcie Pan Stanisław Krupka, suto opłacany Dyrektor Administracyjny Filii KUL w Stalowej Woli skończy wreszcie jakiekolwiek studia wyższe!!!!!!. Facet na wysokim ZYDLU na uczelni wyższej a ma tylko maturę po technikum. To samo się tyczy pana Roberta Kobylarz, męża Pani Prezes Fundacji prawie Pan Dyrektor w Fundacji po zasadniczej szkole zawodowej, ale za to z jaką pensyjkę. Więcej niż Ci co mają mgr.
po tych studiach to tylko.....zbieranie tacy.....
Przecież to obciach ukończyć techniczny kierunek na tej uczelni.
Fajne te absolwentki...
co tam majom za klime ze wszyscy w takich futrach
Niech żyje KUL.
Boże!!!! Znowu ... pedagogika hehehhehehehehhehehehheheh