Niewidomy senior wszedł na rondo. Policjanci pomogli mu wyjść z opresji

Image

Stalowowolscy policjanci pomogli mężczyźnie bezpiecznie opuścić rondo. Senior, który był osobą niewidomą, przechodząc przez przejście dla pieszych, omyłkowo zszedł z wyznaczonej trasy i znalazł się na jezdni. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy mężczyzna bezpiecznie dotarł na chodnik.

Szybka reakcja policjantów zapobiegła potencjalnie niebezpiecznej sytuacji. Mundurowi, przejeżdżając przez jedno ze stalowowolskich rond, zauważyli mężczyznę idącego środkiem jezdni. Zatrzymali radiowóz i postanowili sprawdzić co było powodem takiego zachowania. Okazało się, że mężczyzna był osobą niewidomą i omyłkowo zszedł z przejścia dla pieszych i stracił orientację, przez co znalazł się na jezdni.

Mężczyzna, nieświadomy zagrożenia, próbował samodzielnie zorientować się w sytuacji. Policjanci natychmiast zareagowali i bezpiecznie przeprowadzili go na chodnik. Senior nie wymagał pomocy.

„Pomagamy i chronimy” to hasło, które towarzyszy policjantom podczas codziennej służby. Ta interwencja, to kolejne potwierdzenie, że policyjna służba to nie tylko interwencje wobec osób łamiących przepisy, ale również codzienna pomoc mieszkańcom.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Aneta

~Asad jak widzisz niewidomego gościa, który zaraz przydzwoni w słup, albo wlezie pod nadjeżdżający właśnie samochód, to pytasz go czy mu pomóc czy po prostu instynktownie reagujesz? Moim zdaniem wystarczyłaby na jego miejscu odpowiedź "Dziękuję, poradzę sobie", a nie chamskie "Dobra, idź babo gdzie masz iść"

~cytata:

..."łazić po tym rądzie"...
..."foteczki czaska"...
z taką wiedzą nawet nie chcę wiedzieć, gdzie skończycie.

~123 stalowa

Do Bogna. Mają nasobne kamerki. Wszystko się nagrywa. Ot co. Moim zdaniem nie trzeba się przejmować, że ktoś odburknie. To nie powinno zniechęcać nas do pomocy. Ta sytuacja zagrażała jego życiu.

~Asad

Do @Anety i @Tomasza. A czy ten gość prosił o pomoc? Od dłuższego czasu wszędzie trąbią by najpierw zapytać czy potrzebuje ktoś pomocy a nie na siłę jej udzielać. Jak było w waszym przypadku nie wiem, ale rozumiem też niechęć gdy ktoś odburknie

~Aneta

~Tomasz, potwierdzam! Również kilkukrotnie chciałam pomóc temu człowiekowi, ale jego chamstwo i prostactwo skutecznie mnie do tego zniechęciło.

~Bogna

A policjan to filmiki kreci i foteczki czaska zamiast pracowac? Skad takie ujecie? Czy to moze ustawka na ocieplanie wizerunku?

~Drzewiej

Kiedyś widział, był nawet zdaje się lektorem czytającym pismo w starym kościele Floriana. Typowy „sznyt" księdza...

~Tomasz

Dobrze, że mu pomogła policja, gdyż gdyby trafiło na mnie pozoliłbym mu łazić po tym rądzie, aż by mu się w głowie zakręciło. Już poznałem chamstwo tego ociemniałego, kiedy parę razy, czy to w autobusie, czy w sklepie chciałem mu pomóc... Potrafi być wyrafinowanie złośliwy, czego nawet nie wytłumaczy jego kalectwo.