Szopka Bożonarodzeniowa bliżej mieszkańców

Image

W tym roku w Stalowej Woli Szopka Bożonarodzeniowa została ulokowana w innym miejscu niż dotychczas. Stanęła przy tzw. dużym rondzie, gdzie każdego dnia przechodzi lub jeździ autami wiele osób.

W poprzednich latach szopkę można było oglądać na Placu Piłsudskiego, przed Miejskim Domem Kultury. Tym razem zdecydowano się na lokalizację w sercu Stalowej Woli, bliżej codziennego życia mieszkańców, a to dlatego, że ulica 1 Sierpnia przechodzi remont. Droga została skrócona i zamknięta dla ruchu od strony ul. Ks. J. Popiełuszki. Szopka wróci na swoje miejsce dopiero za 2 lata, kiedy to dwa place zostaną połączone i oddane do użytku.

Nie jest tajemnicą, że obecna lokalizacja ucieszyła mieszkańców, bo osiedla wokół Patrioty zamieszkuje mnóstwo osób, w tym dzieci, które z wielką radością podziwiają plenerową szopkę, w której spotkać można zarówno Maryję, jak i Józefa, Dzieciątko Jezus, Kacpra, Melchiora i Baltazara, a także Anioła pilnującego nowo narodzonego. Szopka byłaby niepełna bez zwierząt, które w Betlejem ogrzewały Świętą Rodzinę. W naszej jest więc: baranek, jagniątko, osiołek, wół, a także wielbłąd.

Byliście już i widzieliście stalowowolską szopkę pełną bożonarodzeniowych cudów?

Przewiń do komentarzy










Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Wokal

Może pu łezy dęt chciał pokazać kierowcom z całego świata którzy tutaj jeżdżą że w mieście nie ma ułynku? Że do stawiania szopek są paśfiska międzydrożne? Ma tych szkół troche pokończonych to przeca wie co ułobi smiech2

~obiektywnie

Kto wpadł na taki niemądry pomysł, aby zainstalować tę szopkę w tym miejscu? Przecież to najzwyczajniej niebezpieczne, policja drogowa, albo inne służby wydały pozytywną opinię, aby była w tym miejscu? Piesi udający się w to miejsce, zazwyczaj z małymi dziećmi, a także kierowcy przejeżdżający obok, których uwaga na chwilę przeskoczy na zupełnie co innego... To dla jednych i drugich zbyt ryzykowne.

~Anakonda

Czemu nie w uł,ozwadowie? Strach żeby lokalne żu,le się w domku nie zagnie,ździły?