Stalówka starła się z Sosnowcem. Pierwszy mecz z nowym trenerem i od razu mega sukces

Stalówka odżyła. Niedzielny mecz był pełen emocji, obfitujący w ciekawe sytuacje. Wynik ukoił nerwy kibiców. Wróciliśmy na szlak wygranych.

Po fali porażek z drużyny zielono- czarnych odszedł trener Marcin Płuska. Zastąpił go Maciej Musiał, który jako asystent Kazimierza Moskala 5 lat temu pracował z Zagłębiem. Stalówka zagrała na własnym boiskiem już pod okiem nowego szkoleniowca. Zagłębie, po 4. z rzędu wygranych, liczyło na kolejny sukces. Przeliczyło się.

Mecz 13. kolejki Betclic 2. ligi rozegrany został na Hutniczej. Przystępując do spotkania z Zagłębiem Sosnowiec mieliśmy w dorobku wciąż i niezmiennie 16 punktów i zajmowaliście 9. miejsce w ligowej w tabeli, Zagłębie (jeden mecz mniej w lidze): 18 punktów i 8. miejsce (5 zwycięstw i po 3 remisy i porażki). Startowaliśmy mając na koncie: 4 zwycięstwa (Stal SW- Podbeskidzie B-B 5:2 1.08, Stal SW- KKS Kalisz 1:0 9.08, Stal SW- Świt Szczecin 5:2, Sandecja NS- Stal SW- 2:3 13.09) i 4 remisy (Stal SW- Olimpia Grudziądz 1:1 25.07, Podhale Nowy Targ- Stal SW 1:1 17.08, Stal SW- Unia Skierniewice 2:2 22.08, Stal SW- ŁKS Łódź 1:1 19.09), a także 4 porażki (Stal SW- Śląsk II Wrocław 3:2 30.08, Warta Poznań- Stal SW 3:1 26.09, Stal SW- Chojniczanka MKS 2:3 5.10, Rekord Bielsko- Biała 1:0 12.10) oraz wygrany mecz w ramach Pucharu Polski (3:1 Skra Częstochowa) i przegrany na wyjeździe z LKS II Goczałkowice Zdrój (3:1), co zakończyło naszą przygodę z PP.

I połowa: pojawiły się zmiany w porównaniu z poprzednimi układami na boisku. Stalówka zagrała czwórką obrońców, a nie trójką jak dotychczas. Na początku zielono- czarni byli w głębokiej defensywie. Ale było to rozkręcanie się i badanie terenu. Już w 3. minucie to Tomalski miał doskonała okazję do zdobycia bramki, po tym jak bramkarz gości popełnił błąd wychodząc niebezpiecznie do przodu. Gra szybko zrobiła się dynamiczna. Stalówka walczyła przy ogromnym dopingu kibiców. Sosnowiec miał problemy z dokładnością akcji, choć początkowo to goście częściej przebywali w naszym polu karnym. I połowa to kilka niewykorzystanych sytuacji. Mecz jednak podobał się i dawał nadzieję na dobry wynik. Do szatni schodziliśmy z bezbramkowym remisem.

Bilans po I połowie: posiadanie piłki: 52% Stal, 48% ZS; celne strzały na bramkę: 2 Stal, 0 ZS; Faule: 4 Stal, 5 ZS; żółte kartki: 0 Stal, 0 ZS; czerwone karki: 0, 0 ZS.

II połowa: rozpoczęła się doskonale dla Stalówki, bo to my otworzyliśmy wynik spotkania po tym jak Hebel podał Łąckiemu, a ten skierował główką piłkę do bramki. Od 49. minuty prowadziliśmy więc 1:0. W 57. minucie doszło do identycznej sytuacji, ale tym razem Łącki nie wykorzystał sytuacji. W 60. minucie Hebel dostał żółtą kartkę za popchnięcie zawodnika gości. W 68. minucie Zaucha zmienił na murawie Lelka, a w 72. Niedbała Hrynciara. Stalówka stwarzała wiele dobrych sytuacji podbramkowych, a w obronie była trudna do złamania. To najwyraźniej zniechęciło Zagłębie, bo przyjezdni nieco zdezorientowani odpuścili w tej części spotkania. Do groźnej sytuacji doszło w 75. minucie, ale nasz bramkarz zdołał wybić piłkę. Chwilę później doszło do podobnej akcji. Nic się jednak nie stało, a my wciąż cieszyliśmy się z przewagi. W 82. minucie Patryk Zaucha strzelił piłką w siatkę, ta obiła się od bramkarza, ale Zaucha dobił ją zdobywając kolejnego gola dla Stalówki. Na boisku za chwilę pojawili się Kędzia, Wolny i Surzyn, zeszli Hebel, Tomalski i Łącki. W 86. minucie Żemło dostał żółta kartkę za kłótnię z zawodnikiem gości, Szykawką. Do podstawowego czasu arbiter doliczył 4 minuty. Końcówka meczu to wiele akcji i ataków na bramkę Zagłębia. Stalówka pokazywała, że jest silna i zdeterminowana.

Mecz zakończył się naszym zwycięstwem co ustawiło nas w tabeli ligowej na 6. miejscu.

Bilans po II połowie: posiadanie piłki: 49% Stal, 51% ZS; celne strzały na bramkę: 7 Stal, 2 ZS; Faule: 19 Stal, 8 ZS; żółte kartki: 2 Stal, 1 ZS; czerwone karki: 0, 0 ZS.

STAL STALOWA WOLA 2:0 (0:0) ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Bramki: Łącki Stal 49’, .

STAL STALOWA WOLA

Skład podstawowy: Jakub Stępak (BR) (M), Bartłomiej Kukułowicz, Łukasz Furtak (K), Piotr Żemło, Mateusz Radecki, Lukas Hrnciar, Dawid Łącki (M), Maksymilian Hebel, Krystian Lelek, Hubert Tomalski, Krystian Getinger.

Rezerwowi: Mikołaj Smyłek (BR), Patryk Zaucha, Michał Surzyn, Dawid Wolny, Jakub Niedbała, Igor Fedejko, Mateusz Tyburczy (M), Jakub Kendzia (M), Olaf Nowak.

Trener: Maciej Musiał.

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Skład podstawowy: Mateusz Kabała (BR) (M), Marcel Broniewski (M), Linus Ronnberg, Patryk Gogół, Yauheni Shykauka, Kacper Skóra, Mateusz Matras (K), Bartosz Chęciński, Bartosz Boruń, Dawid Szot, Jakub Pawłoski.

Rezerwowi: Siuta (BR), Janiszewski, Snopczyński, Wasiluk, Mucha, Dziedzic, Gryszkiewicz, Zawojski, Rakels.

Trener: Wojciech Łobodziński

Sędziowie: Mateusz Stępniak z Gdańska (główny), Artur Zakrzewski (asystent), Michał Skrzypiński (asystent).